NOCARZ.PL

Dobry zombiak nie jest zły.

Jakby co... zapraszamy do grona Bankierów, będziesz siedzieć na kasie! Dosłownie.

No tak, papiery związane ze zmianą zaszeregowania Delein wypisałem, ale nie złożyłem gratulacji. Gratki!!

Ja mam co innego długie*, więc trudno powiedzieć... zresztą wampiryzm wyklucza Alzheimera.


*Stopy - a jak sądziliście, cooo?

Nie dowiedziałem się do tej pory chyba, czy Twój nick jest odmienialny (np. "avatar Kasi"), czy nie (np. "kot Kasiek"). Ale OK, ta wiedza nie jest mi do życia potrzebna. I obiecuję Cie więcej nie odmieniać, tak mi dopomóź Lord.

Aaaale kicia.

Mnie też się podoba avatar Kasieki (Kaśki? Kasi? Zasieków? never mind...), o!

Znaczy się - mam Cię za to pobić? Proszę bardzo.

Jesteś w błędzie. Znaczy się - masz rację. :P Zacna moderatorko, to ja jestem świeży jak nieużywana krew, na tym forum a nie Ty. :lol: Zatem wspomnij na to, że opcja, o której wspominasz, dostępna jest tylko w jednym z trzech proponowanych stylów :!: :idea: Konkretnie ClanzDrakness, czy jakoś tak. ;...

A to już wyszło na jaw, że ją zakosiłem?

Nie, Renegacie, mylisz pojęcia. Kai ma kobiecy avatar a nie feministyczny. Znaczy się - pokazuje, że jest kobietą, bo niektórzy mieli co do tego wątpliwości (w tym ja, przyznaję się bez bicia ).

Na rozkaz czy nie... Nocarze robią to dla przyjemności* a Renegaci dla świętego spokoju, żeby Lordka się nie burzyła.

*To dopiero się nazywa czerpać przyjemność ze swojej pracy.

To było niekulturalne? A to przepraszam. Chciałem tylko w ten sposób zwrócić uwagę, że byłoby miło, gdyby Muird2 się pierwej przywitał(a). Nawet się do Niej/Niego uśmiechnąłem. --->

Cóż. Jeśli się poczułaś(eś?) niemile skomentowana, Muird2, to jest mi przykro.

Witaj, obcy/a! Gdy już się przywitasz w wątku powitalnym, to będziemy sobie mówić po nicku.
<sorry za OT, nie mogłem się powstrzymać>

Niestety, nie żartowałem. Ponoć kocie futro dobre jest między innymi na reumatyzm. :/

Mówię Wam, gdybym dopadł tego człowieka... tortury w Bunkrze, to byłby pikuś w porównaniu z tym, co bym mu zrobił, gdybym miał dowody.

Śliczności. :D A ja mam pieska i tak mi się tęskni za kotem.... następny będzie kot, to pewne! Miałem kiedyś ślicznego wielkiego dachowca, ale był za ładny (taki przyjemnie szaro-bury) i zginął. Podobno pewnien taksiarz, który dość często jeździł po mojej uliczce miał później ładną futrzaną czapkę. ...