NOCARZ.PL

Taak... a co sądzicie, drogi dareko i Eshealonie, o wyściółce macicy? To dopiero rarytas jest, nie? :lol: Nie! :shock: Krew, tylko to sie liczy! W podrobach nie gustuje :D E, nie przesadzaj. Opuściwszy ciało kobiety, wyściółka przypomina prędzej przerobione na konfiturę płatki róży spoczywające na ...

A jak Ci powiem, że siedziałem w kinie z rozdziawioną paszczą, to co? To nic. Ale ja siedziałam uderzając miarowo głową w oparcie pustego fotela na przeciwko, by wspomóc w ten sposób proces obmyślania zestawu procedur, jakim miały być poddane osoby, które zarekomendowały mi ten koszmar :mrgreen: W ...

No nie! Żartujesz! Podobały Ci się Lalki?

Falk von Breslau pisze:Psychoique - śliczny ten filmik, prześliczny...

Prawda? I jaki prawdziwy! Szczególnie ten z kupidynem. Oj, uważać trzeba, czyjej miłości sobie człowiek życzy

Bravo ten Pan! Zadajesz Falku.

Aaa! W tym sensie! No fakt - Valentynki to obcokulturowy wtręt. A ja żem już myślała, nie wiedzieć czemu, że postulujesz wyższość świąt chrześjańskich nad pogańskimi

Dobra, podpowiedź textowo-vizualna tym razem; po całej tej sytuacji z drzwiami, właściciel obrączki był z niej bardzo rad. I na pewno nie żałował, że jakiś czas wcześniej namęczył się zdrowo, grzebiąc w kiblu, żeby ją wyciągnąć, po tym jak ją był tam ciepnął w przypływie wściekłości wywołanej przez ...

Od masowej orgii z dzikimi, wyuzdanymi pogankami oblewającymi się winem, tudzież biegającymi nago z włosem rozwianym? No co też dareko! :mrgreen: Psychotique: czy, sądząc po typie uzębienia tudzież okazjonalnie występującej aureolce to coś jest pochodnym wiewiórki? (sorry Wiewiór, ale się nie powstr...

Znowu te jebane Valentynki... kurwa.... Żart, żart! Ot, słodki żarcik :mrgreen: A skoro Wy, Panowie, stanęliście na wysokości zadania, uraczając nas valentynkowymi niespodziankami, to niech i ja uraczę Was czymś stosownym. Oto animowana, potrójna Valentynka we Flashu dla prawdziwych Wojowników :mrgr...

Fajny chacik

Błogosławiona śmierć gdy się posiada czego się pragnie nad wszystko goręcej nim twarz przesytu pojawi się blada nim się zażąda - i znowu, i więcej.... (Kazimierz Przerwa Tetmajer) psychotique uwielbiam ten wiersz. Ale nie wiem czy przeprowadziłaś analizę, czy skupiłaś się na pierwszym znaczeniu. Bo...

To czekajcie... Ile wytrzymaliśmy? Połowa filmu była? Coś koło tego chyba. Ale przyznam, że mi oglądało się dobrze. Choć prawdę mówiąc, 160 min w tym stylu to, nawet jak dla mnie, troszkę za dużo jednak :mrgreen: Czekaj, po co mówiłaś? Tak ładnie nam wychodziło odgrywanie pseudointelektualistów... ...

No czytam, a jużci! Mówisz, że polujecie? Na wiewiórki? Tymi textami o zmarszczkach? Boszszsz....

A o co chodzi...?

Nie, nie. Porządny film