NOCARZ.PL

Smil, jakim cudem jeszcze chodzisz, chyba żeś se już wszystkie palce w stopach odstrzelił.
Po co się wysilać jak sami sobie plujecie do kaszy?

No to dobrze, że się w końcu rozumiemy i korzystacie z nauki!! :lol: :lol: Dziękuję za naukę lordzie Smilodonie, miszczu dżedaj!! (pamiętaj o kamuflażu!) :twisted: Smilo, nie wymagaj czytania ze zrozumieniem tekstu od NOCARZA!!!! No proszę... Nie ma co się spodziewać czytania między wierszami po re...

Smilodon pisze:Tak witaj w jedynym sztucznym Rodzie!!

Eshealon pisze:Już? ;> Nagadałeś się? Czujesz się spełniony? ;>

To już możesz iść pozmywać naczynia ;>

Nic dodać, nic ująć.

Witaj Ceviliel!

Tak, tak, oczywiście.

No, tak trzymaj, wszyscy wierzą, tylko się więcej nie wygadaj jak wtedy:

Smilodon pisze:JA?? WADY?? Przecie ja nieskazitelnie czysty jestem tak jak wy...

bo się domyślą, że tylko tak dobrze udajesz renegata... Lepiej niż prawdziwy!!

Dobrze! Utrzymuj kamuflaż!

Smilodon pisze:JA?? WADY?? Przecie ja nieskazitelnie czysty jestem tak jak wy...

Smil, ciiichooo!! Bo się wyda, że ty Nocarz naprawdę jesteś!!!

ale nie sądzisz, że trochę gópio wychodzi, jak wytykasz komuś własne wady?

Smilodon pisze:Dzieci, Dzieci, Dzieci...
nocarz mistrzowie schodzenia na poziom podwórkowy...

Taaa, zdecydowanie jesteś odpowiednią osobą do stawiania takich zarzutów....

Smilodon pisze:I jak zwykle nie celnie....

Powiedział Smil i strzelił sobie w stopę

Przyjdzie i pójdzie a wy i owszem, zobaczycie - wyloty naszych luf!

Gratuluję wszystkim awansowanym i dziękuję bardzo! Przyznam, że gnębi mnie poczucie, że nie zasłużyłem...

No tak, bo renegaci rekrutują tylko najwartościowszych ochotników. :lol: :lol: Vercor zrozumiał, że był oszukiwany i wykorzystywany. Zrozumiał to na drodze rozmów, rozlicznych przykładów, przytaczanych faktów. Nie przymusu, doprowadzenia do ostateczności, wyboru między zostaniem mordercą a śmiercią ...

Ojej, a już myślałem, że nauczyłem się pisać po nadziejowemu, że znajdziemy wspólny język, zostaniemy przyjaciółmi... chlip

Vorevol pisze:Zamoy - Respect

Volu, zaszczyconym!
Nie było to proste, napociłem się nad tamtym postem chyba bardziej niż nad jakimkolwiek innym.

A, to przepraszam. ^^