NOCARZ.PL

Także prezpraszm, za orzeszki wrzucone w ogień.

mawete pisze:A niech krew popłynie za krwią...

Tylko czyja?

Plonk pisze: Nawet jeśli tak myśleli, to zostali wybici... Więc chyba nie ma się czym chwalić. Nie popełniajcie tego błędu!

Spokojnie potrafimy uczyć się na błędach

mawete pisze:Falka: my też Cię kochamy

Zdaje sobie z tego sprawę

Dobra.. ale mi chodzi o tą dynamikę, a także wychwytywanie ruchu i kształtów... Co z tym? Jest jakaś teoria ?

X-76 pisze:Falk , żeby szczekać to trzeba być przynajmniej psem. A ja już mówiłem, że taka renegacka wiewiórka to tylko popiskiwać może. Fakt, że na częstotliwosciach, które drażnią ucho - ale to tylko niegroźne, lekko drażniące popiskiwanie

Zazdrośnik ;P

Tak, tak, oczywiście. Nie jesteś, nie jesteś... Nie szczekasz, oczywiście... (ależ te renegackie Winorośle pyskate :mrgreen:) Ehh... tak, tak... lekarz kazał potakiwać Jestem ciekawa kiedy wyjdziesz z tego świata wyobraźni i wreszcie przejrzysz na oczy... Mam nadzieje, że już niedługo... :twisted: ...

Może i masz rację, ale popatrz jaki nagle wysyp renegatów sie niedawno zaczął :D Wiesz odcodząc teraz od całej idei wojny i potyczek renegacko-nocarski muszę przyznać Ci rację... Lecz to samo jest z nocarzami, większość osób po przeczytaniu "Nocarza" od razu sobie upatruje, że cheili by być nocarza...

Wiesz... nikt o tym nie wie, ale ja tak naprawde jestem Lordem Zabojcow (podszywam sie tylko pod Nocarza). O tym rodzie nikt nie slyszal i prosze Cie o dyskrecje... nie rozgadaj tego! Moj rod jest w koalicji z rodem Wojownikow, dlatego nietrudno bylo mi sie do nich przylaczyc. Zabojcami kieruje ter...

Falk von Breslau pisze:Jak wyżej. Napisałem o renegackich Winoroślach. Tych, co tak głośno szczekają

hmm... ufff... a już się bałam, że to do mnie

Bo wiesz po pierwsze primo ja nie jestem renegacką winoroślą. Zaś po drugie primo, ja nie szczekam... zostawiam to dla nocarzy

Falk von Breslau pisze:Chodzi o ten film, na którym dostaliście łomot? Jest na stronie piątej.
Falk życzliwy jak zawsze .

Mówisz o tym filmie na którym przez przypadek nagraliście naśpanych nocarzy?

No fakt... aż mi szkoda Was się zrobiło...

Aremo pisze:Zeby nie odbiegac za bardzo od tematu... Wiewioreczko kiedy sie spotykamy? Zapraszam na randke w czarno Oj, beda sie wiorki orzeszkow sypaly

Już Ci życie nie miłe Aremo ? o.O
To normalnie zakrawa na próbe samobójczą

Ciągle pozostaje jedno „ale”: Co się stanie, jeżeli po, powiedzmy, stuleciu ilość nowych – w tym również tych nowatorskich – dzieł okaże się zbyt liczna by ogarnąć je wszystkie na raz i wyłowić perły spośród narybku: Inaczej mówiąc wyróżnić charakterystyczne znaczniki epoki? To zapowiadałoby upadek...

Acerola pisze:Tia. Co jak co, ale wyobraźni to tym nocarzom odmówić nie można...

Marzenia... piękna rzecz... nawet nocarzom się zdaża....

Toper ja zaś zapraszam Cię w szeregi Renegatów!

<Aremo - gdyby co to ja i tak nie przestanę ;P >

Hmm... mawete, ale zastanów się czy ja bym się nadawała gdzie indziej niż do renegatów? Przecież to moje klimaty właśnie ^.^
Po prezczytaniu nocarza już renegaci byli całkiem ciekawi jak dla mnie ^.^

No ładnie nie ma mnie chwilke, a tu już nchcą ustawiać polowanie na wiewiórki >.<

Nie wiecie, że to nie sezon na wiewiórki misie pluszowe? hmm... ?

Nie ładnie... oj... nie ładnie... wstydźcie się !