Mówiąc o kwestii smaku - nie rozkładajmy dania na czynniki pierwsze w tym przypadku. Czy Ty drogi Karllu wiesz z czego się robi parówki lub kaszankę??? a jakie pyszne jak się dobrze przyrządzi...
A Nocarze to wiecznie na diecie - przełykają bezmyślnie płyn by żyć, nie być głodnym. Trafnie Madzik nazwała - Obojetna
(kojarzy mi sie ze wzruszeniem ramionami).
pozdrawiam
Moja droga, czyż nie ty pisałaś o zlizywaniu z ciała ludzkiego kropel krwi, więc nie odwaracaj kota ogonem i nie dodawaj do całego obrazu wątków, których nie było. Ja rozumiem, że niehonorowo było by nie odpysknąć w temacie Nocarzowi, niezależnie czy ma się dodatkowy argument czy też nie.
Reasumując twoje wypowiedzi, to zastanawiający jest zakres twojego drugiego posta, który ni jak ma się do moich gratulacji złożonych z tytułu dobrego smaku, analogia do kaszanki i parówek była nad wyraz ciekawa lecz mało zbieżna z tematem. ( ale czymś pole w odpowiedzi zapełnić trzeba. To takie renegackie, niemalże jak honor wojownika
)
Z tą dobrowolnością - to nie chodzi o samowolkę czyli "zrobe jak będe chciaa", ale to że to co robimy zgodne jest z naszym, Renegackim poczuciem tożsamości, a to że mamy przełożonych i rozkazy - w celu choć odrobiny zorganizowania ( gdyż chaos jest miły jak Iks, ale to zuo). I to jest nasz wybór i nasza idea - podobnie jak Nocarska, tylko nikt nas tego nie musi uczyć i ćwiczyć (mamy w pakiecie - instynkt drapieżnika). Przynajmniej to moje zdanie, ja tak zrozumiałam i ja tak czuję.
Tu się chyba odrobinę zapętliłaś, bowiem w świetle twoich słów, jeżeli przełożony dał by wam podczas akcji hasło ,,cel, pal'' , a ktoś by odebrałby to jako rozkaz wyjęty niczym z realiów nocarskich, to mógłby złożyć broń, bowiem nie zgadza się to z jego renegacką ideologią wolności. Ja rozumiem, że chcesz bronić idei, jaką miała być rozbieżność w sposobach zarządzania, ale wierz mi, że przy obu modelach jest ona nie wielka, ba prawie żadna. To, że je widzicie, to tylko kwestia odpowiedniego PR-u stosowanego przez głównodowodzących, po to by przedstawić środowisko ich obecnych ''ludzi'', jako jedyne i najkorzystniejsze.
Co zaś się tyczy filmiku masz go w dziale z teledyskiem, dokładniej we wstępie do teledysku.
-----------------------------------
Nocarze są przede wszystkim od wykonywania rozkazów, Ultor wydał takie, a nie inne polecenie i zgodnie z tym, każdy Nocarz przystąpiłby do eksterminacji Watykańskich, dlatego też to nie ma nic wspólnego z odwagą, a jedynie z posłuszeństwem. Co można w rezultacie przełożyć na niniejszy cytat ,, co kolwiek każe czynić mi mój Pan, to zapewne jest słuszne''. Ale wam Renegatom taplającym się w sloganach pseudo wolności jednostki trudno będzie to zrozumieć.