Strona 24 z 24

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 12:01
autor: Nero
Wy tak na serio? :P ...

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 12:02
autor: Nortstar
nie.. to blef.. chyba *nos*

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 12:15
autor: Inova
Nero noż oczywiście ,że na serio, a jak inaczej xD

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 12:28
autor: Lorelay
Nero, a coś Ty myślał? Że my sobie takie niesmaczne żarty stroimy?

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 13:23
autor: yuki
jak nie na serio? niepotrzebnie czekam na link do filmika :cry:

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 13:48
autor: Lorelay
Jak nie na serio, jak na serio!

www.jestesmyidiotkami.pl

Proszę Cię bardzo!

Tylko musisz się zalogować przez pocałowanie alt+shift i zmówienie zdrowaśki za dusze zmarłych pensjonariuszy szpitala w Świeciu.

Re: Kto najlepszą postacią?

: 24 cze 2010, o 17:00
autor: Nortstar
he he ^^
to było dobre ^^

Re: Kto najlepszą postacią?

: 30 sie 2010, o 18:42
autor: Theo
Jak dla mnie najlepszymi postaciami są
miejce pierwsze: Nex
miejsce drugie: Okruszek, Nidor
miejsce trzecie: wszyscy inni

Re: Kto najlepszą postacią?

: 11 maja 2011, o 11:27
autor: hermi
1. Vesper
2. Nex
3. Strix (?), Okruszek (?), Tiro (?)

Re: Kto najlepszą postacią?

: 1 cze 2013, o 12:14
autor: AndyOftenhide
Doszłam do wniosku, że moją ulubioną postacią w "Nocarzu" (nie w całej trylogii, tylko w tym tomie) jest Wojtek xD Za te jego antywampirze teksty. Za każdym razem jak się odzywał, dostawałam ataku śmiechu.


A co do wszystkich tomów to chyba Nex, mimo że na początku go nie lubiłam. Zdanie o nim zmieniłam w chwili, gdy wyjął gitarę, pokazał się wtedy z jakiejś bardziej ludzkiej strony. O, i jeszcze moją ulubioną "parą" są Nex i Nidor. Często mam tak, że nawet niepozorne postaci okazują się (dla mnie) mistrzostwem książki, kiedy przebywają/działają razem. Bo na samego Nidora jakiejś większej uwagi nie zwróciłam.

No i lubię Ultora. Właściwie nie wiem czemu. Miałam sporo satysfakcji, gdy okazało się, ze on wcale taki wspaniały nie jest.


Vespera oczywiście też lubię, ale on jako główna postać jakoś mi się tak zlał z książką i jest zbyt oczywisty, żeby go lubić lub nie.



A Tiro był zajebisty xD Jego chyba nie da się nie lubić.