NOCARZ.PL

No właśnie. Ostatnio namnożyło się tych W11, Detektywów, Oficerów.... Ja rozumiem, że ludzie to lubią. Ja rozumiem, że większa oglądalność tego jest. Ale jakby Nocarz miał być takim czymś... Nie ubliżając aktorom- w większości są jak drewniane kukiełki, a dialogi są żenujące nie raz. Tylko trochę wyżej niż plebania...

TVN'owi nie wyszedł pseudo-policyjny reality show ala Cops. Ale za to Fala Zbrodni na Półsacie tez leci na łeb na szyję...

Jeśli chodzi o ekranizację to moje zdanie jest takie: "holyłód rece precz od Nocarza". Już oni nakręcili Solaris i Nocny Patrol - nic tylko ręce załamać. Zaraz by się okazało, że tak narawdę Nocarze nie walczą o zaprzestanie picia naturalnej krwi, ale o "obronę amerykańskiego stylu zycia"* i tego typu pierdoły. A to że zrobiliby dobrze efekty specjalne? To w niczym by nie zrekompensowałoby tego co by schrzanili.
Polacy tez mogliby dobrze nakręcić film, ale musiałby to zrobic niezły reżyser i scenarzysta (tak mi chodzi po głowie reżyser Łukasz Zardzyński - ten od Bilboardu), a efekty specjalne - ja myslę, że w tym wymiarze to też poradziliby sobie, np. taki Mąderek.







*kto wie z jakiego filmu to cytat?;))

aqulka pisze:Jeśli chodzi o ekranizację to moje zdanie jest takie: "holyłód rece precz od Nocarza". Już oni nakręcili Solaris i Nocny Patrol

A Nocny patrol to nie rosyjski czasem jest?

Faktycznie nie jest - rozpędziłam się bo w porównaniu z ksiązką to wyglądała na holiłódzką;)

A ja jestem ciekaw co na to sama autorka, czy chciała by aby zekranizowali Nocarza.
Według mnie, jest to znakomity materiał ma film czy na serial nawet, byle był także dobrze zrobiony. No i warunek, musi być Polska obsada bo nie wyobrażam sobie zagranicznych aktorów w polskich rolach, to dla mnie jest sprzeczne :>

No i kolejny warunek, aby nie powstał z tego kolejny wiedźmin, bo boję się myśleć co by było gdyby ktoś tak dalece interpretował książkę, bez przesady.

Zresztą Nocarz nie wymaga tak wielu efektów specjalnych, lewitacja to coś co byli w stanie zrobić filmiści już x lat temu, chyba, że Ultor dostanie gumowe wampirze zęby z Kaczora Donalda.

No i kolejny warunek, aby nie powstał z tego kolejny wiedźmin

Właśnie to samo autorka na Polconie mówiła . Według mojej interpretacji tego, co mówiła, jest jak najbardziej za ekranizacją - póki ma wpływ na scenariusz i w miarę na ogólny wygląd filmu.

A tak w ogóle, to wychodzi, że dostała kilka propozycji typu "jak poprosisz - to my od biedy tego Nocarza zekranizujemy".

A tak w ogóle, to wychodzi, że dostała kilka propozycji typu "jak poprosisz - to my od biedy tego Nocarza zekranizujemy".

Więc trzeba poczekać az zmienią nastawienia na: "Jak łaskawie pozwolisz to chętnie zekranizujemy.".

Podejrzewam że trochę czekać będziemy na "Jak łaskawie pozwolisz to chętnie zekranizujemy". Moge się mylić ale takie jest moje zdanie.

Inkwizytor pisze:Podejrzewam że trochę czekać będziemy na "Jak łaskawie pozwolisz to chętnie zekranizujemy". Moge się mylić ale takie jest moje zdanie.

Masz sporo racji chyba..
Typowe podejście polskiego środowiska filmowego - "poczekamy aż ktoś uklęknie, potem łaskawie się zastanowimy.." Jakbym widział Lorda którego imienia nie wspomnę.

A materiał na scenariusz jest genialny - fabułą i uniwersalnością przebija filmy jak "Blade" wystarczy dobre wykonanie, a może stać się hitem.

A co do filmu.. Myślę że bardziej odpowiedni byłby serial, lub chociażby 3 filmy - podział w stylu Władcy P.

Co do Lorda to zgadzam sie a co do filmu to chyba zwykle tak jest. Sądzę że zbyt szybko tego nie zrobią .

Nie muszą tego robić zbyt szybko, chcemy chyba, żeby to była dojrzała, przemyślana decyzja. A póki co, z kolegami taką amatorkę sobie odstawiamy na fabule Vespa opartą

Coś mi się przypomniało ^^.

Mój znajomy, którego próbowałem tutaj ściągnąć po przeczytaniu tego tematu stwierdził, cytuje:

" - I tak to wszystko co tam napisaliście o kant dupy potłuc można. Pamiętasz jak widzieli noc wampiry? Pamiętasz reszte, efekciarskich bajerów? Myślisz, że Polske stać byłoby na coś takiego? Ni chuja. Możesz im to napisać jak chcesz."

I coś w tym jest ^^...

zawsze mozna film nakręcić w korei
maja zajebiaszcze zaplecze, kase na efekty no i cała resztę

" - I tak to wszystko co tam napisaliście o kant dupy potłuc można. Pamiętasz jak widzieli noc wampiry? Pamiętasz reszte, efekciarskich bajerów? Myślisz, że Polske stać byłoby na coś takiego? Ni chuja. Możesz im to napisać jak chcesz."

Fakt, że Polski pewnie nie stać ma jakieś wspaniałe efekty wizualne, ale z drugiej strony nie są one aż tak ważne a w Nocarzu ograniczałyby się tylko do kilku, nie ma tu Transformersów ani Minas Tirith

Może trzeba więc poczekać aż ktoś z innych krajów się zaciekawi się Nocarzem i będzie chciał w niego inwestować?