Aremo pisze:Wszak my-Nocarze jestesmy od Was uzaleznieni.
Ehhh powiedziałabym coś na temat uzależnienia Nocarzy... lecz jeszcze zostanie to potraktowane jako cios poniżej pasa...
A do tego niewiele by to miało wspólnego z winoroślami
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."
Nie, prosze... wypowiedz sie. Chetnie zobacze, co masz do napisania
Tyle tych ciosow ponizej pasa bylo z Twojej strony, ze i jeden wiecej nie robi mi roznicy
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.
Aremo pisze:Nie, prosze... wypowiedz sie. Chetnie zobacze, co masz do napisania
Tyle tych ciosow ponizej pasa bylo z Twojej strony, ze i jeden wiecej nie robi mi roznicy
Ciosy poniżej pasa nie sprawiają Ci różnicy ? Widzę, że z Tobą jest o wiele gorzej niż sądziłam...
Ale może chcesz tymi bolesnymi wspomnieniami się podzielić ? Wyduś to z siebie... może pomoże Ci to chociaż psychicznie...
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."
Aremo pisze:Nie, prosze... wypowiedz sie. Chetnie zobacze, co masz do napisania
Tyle tych ciosow ponizej pasa bylo z Twojej strony, ze i jeden wiecej nie robi mi roznicy
Ciosy poniżej pasa nie sprawiają Ci różnicy ? Widzę, że z Tobą jest o wiele gorzej niż sądziłam...
Ale może chcesz tymi bolesnymi wspomnieniami się podzielić ? Wyduś to z siebie... może pomoże Ci to chociaż psychicznie...
Teraz szczerze... czy to ma byc zabawne? Napisalem:
Tyle tych ciosow ponizej pasa bylo z Twojej strony, ze i jeden wiecej nie robi mi roznicy
A mowia, ze to faceci prostolinijnie mysla...
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.
Aremo pisze:Nie da sie nie lubic, tylko szkoda, ze tak malo tych Winorosli. Mnozcie sie jakos do cholery! ^^ Nie wiem... przez paczkowanie?
Powiedziałabym, że sa o wiele fajniejsze sposoby na rozmnażanie. Tylko chyab zakładają zbiorowy wysiłek nie-wampirów. Albo może tak: podawać Winoroślom antysymbionta, poczkeac az się rozmnożą i zasymbiontować.
Bebe pisze:
Powiedziałabym, że sa o wiele fajniejsze sposoby na rozmnażanie. Tylko chyab zakładają zbiorowy wysiłek nie-wampirów. Albo może tak: podawać Winoroślom antysymbionta, poczkeac az się rozmnożą i zasymbiontować.
Ktora Winorosl by sie na to zgodzila? Hym?
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.
Ale ta skończona ilość jest ogromna. I nie mów do mnie Kasiu! Nie mam pięciu lat i jestem porucznikiem... Kurcze, chyba ksywkę zmienię, za dużo ludzi ostatnio mówi do mnie : Kasiu
Kasiek pisze:Ale ta skończona ilość jest ogromna. I nie mów do mnie Kasiu! Nie mam pięciu lat i jestem porucznikiem... Kurcze, chyba ksywkę zmienię, za dużo ludzi ostatnio mówi do mnie : Kasiu
Poruczniku Katarzyno, prosze sie nie fochowac! Napisalem Kasiu z czystej sympatii, a nie zeby pania urazic.
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.
W ogóle poruszę na zajęciach parę kwestii z Nocarza, chociażby właśnie nazwę oddziału czy żeńską formę od słowa Nocarz. Ja już pewną teorię mam ale jeszcze muszę uzgodnić jej słuszność.
Zawsze możesz mi podrzucać takie neologizmy. Norwid też je tworzył (to tak a'propos tematu o artystycznie uzdolnionych Winoroślach) ;D