Strona 24 z 24

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 14 sty 2019, o 23:23
autor: Lexa
Mi się wyświetliło w sugestiach w jakiejś księgarni internetowej (a może w promocjach?), okładka przyciągała wzrok i zaintrygował mnie tytuł - Nocarz. W krótkim opisie było o "wapirach" i ABW" i to w sumie wystarczyło żeby kupić. Potem musiałam szybko zaopatrzyć się resztę.

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 14 sty 2019, o 23:30
autor: Vera
Mi polecił brat, za co wdzięcznam jest mu nad wyraz.

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 16 sty 2019, o 09:57
autor: Hunter
Lex mi kazała 😢
Ale nie żałuję 😎

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 22 kwie 2019, o 17:52
autor: Vayar
Nie wiem na ile tu żyje to forum, ale tak mi brakuje innych fanów dookoła że się przyłączę, a co. :P

Cykl zauważyłam jak pojawiło się nowe wydanie, ale sprawiłam sobie stare, bo ładniejsze. Trochę poleżało, za to jak się już dorwałam, to pożarłam trzy tomy naraz. Młodego się bałam brać, bo cliffhangery w Nocarzu i Renegacie straszliwe były. Po miesiącu - dokładniej to przedwczoraj/wczoraj - trylogię raz jeszcze + Młody. I taką fazę mam, że aż wylądowałam tutaj.

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 22 kwie 2019, o 20:28
autor: Vorevol
I bardzo dobrze.

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 22 kwie 2019, o 20:53
autor: Nikkita
Forum jakoś jednak żyje, mimo że czasem nie wygląda. I działamy.

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 17 maja 2019, o 22:22
autor: Vera
Vayar, identyfikuję się, Młody też przeleżał u mnie nieprzyzwoicie długo, aż mię wstyd .///.

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 18 maja 2019, o 07:34
autor: MrocznyPopiskiwacz
No, ja "Młodego" wciągnąłem momentalnie, w dniu premiery. W sumie, to chyba jedynym u mnie świadomym "pułkownikiem" była "Pasterska korona" Pratchetta. Oczywiście zalega mi w tym momencie ze 100 szt czekających na swoją kolej, ale to już na emeryturę zbieram :D

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 19 maja 2019, o 03:57
autor: LunaticProphet
A napiszę w końcu, a co. Po tylu latach wypadało by.
Pierwszy u mnie był Renegat, w bibliotece miejskiej, jakoś w czasach mojego gimnazjum. Troszkę z polecenia, troszkę z ciekawości. I wciągnęła mnie świetna historia i klimat tej części. Przeczytana chyba dwa albo trzy razy, jako że czasem styki u mnie nie łączą i nie zorientowałem się od razu że to jest druga część. Więc zacząłem ponownie bo myślałem że pierwsze dwa-trzy rozdziały to jakiś dziwny zabieg stylistyczny czy coś. I odłożyłem, pamiętając świetne wrażenie, ale nie szukałem dalej. Potem Theo uświadomiła mnie że wyszedł Nikt. Troszku wstyd się przyznać ale pierwsze przeczytanie miałem wersji jakiejś pirackiej, bo znalazłem po wygooglowaniu. Czytało się tak koszmarnie niewygodnie że podreptałem i zmagazynowane kieszonkowe przeznaczyłem na normalną wersję papierową. Okazało się że cała historia ma znacznie więcej sensu gdy nie brakuje co dziesiątej źle skserowanej strony. I wsiąkłem byłem. Po przegadaniu że generalnie lubię i postacie i uniwersum i fabułę, Theo uświadomiła mnie o istnieniu Nocarza. Więc nadrobiłem zaległości i wszystko zaczęło układać się w całość. Więc przeczytałem serię jeszcze raz, w chronologicznym porządku. No i wsiąkłem. Częściowo zaciągnięty wpadłem na zlot... no i jestem.
A Nowego przeczytałem po pierwszym CC, Theo świadkiem, że po całej tej bieganinie i całości chaosu, w pociągu w trzy-cztery godziny pożarłem Nowego. Tylko potem pasażerowie jakoś dziwnie zamilkli gdy zacząłem dyskutować o fabule i CC i "co by było gdyby"...

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 29 maja 2019, o 23:15
autor: Sylia
Mi "Nocarza" polecił w rekomendacjach portal Goodreads. Opis traktujący o wampirach w służbach specjalnych nie od razu zachęcił mnie do czytania. Na szczęście książka na tyle długo utrzymywała się w polecanych, że postanowiłam dać jej szansę kiedy założyłam konto w aplikacji Audioteka. Mam mało czasu na czytanie, więc ostatnimi czasy korzystam głównie z audiobooków. Cała seria występuje w Audiotece w pięknej odsłonie, czytana przez Krzysztofa Plewako-Szczerbińskiego (głos tego pana to dla mnie głos Vespera i kropka). Po przesłuchaniu darmowych 2 godzin zakochałam się w tym universum i kupiłam wszystkie części. Pamiętam, że "Młodego" pierwszy raz słuchałam układając puzzle w zimowy wieczór 2018 roku, a w wakacje 2018 wybrałam się odwiedzić Cichowąż (strasznie nas pogryzły komary, a Domu Krwi nie znaleźliśmy - Strix dobre lustro tam robi), Rowokół (nienauczona jeszcze latania kurczowo trzymałam się barierki na wieży widokowej) oraz na wydmy w Słowińskim Parku Narodowym (jak oni tam wjeżdżali samochodami, nie pojmę - ah, ta telkineza...). Kilka dni temu zwabiona możlwiością poznania szanownej Autorki zjawiłam się na Cytadeli, a tam Annikki i pewnien gentelman zachęcili mnie do zalogowania się na forum. No i jestem :)

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 30 maja 2019, o 11:41
autor: Kocica
*ttt* Musze sie pochwalic ze juz mam dwa pierwsze tomy tej zacnej lekturki i jutro w pracy rozpoczynam swa przygode z ta jakze interesujaca ksiazka

Re: Nocarz the begining Czyli jak to sie zaczeło u was

: 24 lip 2019, o 16:20
autor: Kilpio
Ja z neta dowiedziałem się że Nocarz się narodził a jak jeszcze że go popełniła pani dr z soru WIM to już wiedziałem że muszę przeczytać. Temat świetny, lokalizacje rzeczywiste, klimat ATciakow , procedury, wyposażenie, fury. Prawie uwierzyłem 😁😁😁.