Wampir też człowiek i jeść musi.
: 4 paź 2007, o 10:42
W związku z ogłoszonym przez kochaną panią pułkownik konkursem, zacząłem się zastanawiać nad jedną kwestią. Jak wiadomo Madzik pisze realistycznie, nie wymyślając niczego od czapy, tylko starając się to poważnie i rozsądnie uzasadnić. I mnie tak zastanawia, ile przeciętny wampir musi zjeść, żeby nie głodował, a także ile może bez jedzenia wytrzymać. Człowiek może długo, lecz pod warunkiem że przyjmuje płyny, a wampirom krew zastępuje wszystko, więc wydaje mi się, że raczej nie są w stanie prowadzić głodówek.
Wiemy z książki, że Nocarze w kantynie nalewają sobie krew sztuczną w szklanki. Taka przeciętna koktajlówka mieści spokojnie puszkę napoju 0,33l i w zasadzie niewiele więcej. Nawet zakładając, że Nocarze nie leją aż tak dużo, będzie to i tak przynajmniej 0,25l (tak dla równego rachunku, bo pewnie leją trochę więcej) na porcję. Nie pamiętam czy Nocarze jedli więcej niż raz dziennie, jeśli ktoś pamięta albo może znaleźć odpowiedni fragment niech napisze. Na razie założę że piją 0,25l dziennie. Wiemy dobrze, że jeśli zaczynają pić mniej (np. ze względu na kurczące się zapasy i restrykcje) to chodzą głodne. To w przeciętnym dniu, czyli gdy mają treningi, normalną służbę, etc. Po większym wysiłku, walce czy zranieni, piją więcej. Nawet jednak licząc jedynie 0,25l dziennie, przeciętny Nocarz musi wypić 91,25l w roku. Darujmy sobie dodatkowe 0,25l w przestępnym i podsumujmy, że przeciętny wampir Nocarz wypija w roku ponad 90l, a nawet więcej po akcjach wymagających większego wysiłku (czyli dość często). Identyczne wyliczenia dotyczą pozostałych wampirów żyjących na czystej. Naukowiec pracujący długo nad jakimś projektem też potrzebuje więcej pożywienia (ludzie kawy ), podobnie jak Winorośla po danym koncercie.
co z Renegatami? O ile dobrze pamiętam, krew czysta zawiera te same niezbędne substancje, a więc w zasadzie potrzebowaliby tyle samo krwi co Nocarze. Wiemy, że na akcje zabierają torebki z krwią, nie wiemy jednak ile te torebki mieszczą. Kiedyś sprzedawano napoje w foliowych torebkach i miały one przynajmniej 0,2l. Załóżmy przez chwilę, że 0,2l dziennie wystarcza Renegatowi, chociaż wydaje mi się, że to niedoszacowanie. Daje to 73 litry rocznie. Przeciętny człowiek ma ok 5l krwi, więc każdy Renegat potrzebuje spożyć 14,5 osoby rocznie. To jest ponad jeden człowiek dziennie. Nie jest to mało, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę liczebność Renegatów i to, że starają się nie rzucać w oczy. Już przy 100 renegatach potrzeba nieco ponad trzy ofiary dziennie, a przecież jest ich więcej. Więcej też potrzebują walczący Renegaci po walce, oraz na pewno Ci starający się podtrzymać osłonę Cichowęża. Niemniej wydaje mi się to liczbą dopuszczalną. Oczywiście Renegaci mogą też kraść krew oddaną przez honorowych krwiodawców. Problem w tym, że taki krwiodawca może oddać maksymalnie 2l rocznie, o ile dobrze pamiętam. A więc na utrzymanie jednego renegata potrzeba ponad 35 krwiodawców oddających krew w maksymalnym tempie.
Poza tym obawiam się, że niedoszacowałem wartości. Renegaci lubią popić i jedna torebeczka im raczej nie wystarcza. Chciałem jednak policzyć ile musi minimalnie wypijać wampir, by zachować normalne siły. Powiedzmy wampir starający się ograniczać, ale bez szkody dla własnego organizmu, bez głodowania. Czy ktoś chciałby to uzupełnić? Część moich założeń jest bardzo niepewna (np. pojemność torebek), a paru szczegółów z książek zwyczajnie nie pamiętam (np. jak często jadali Nocarze).
Edit: Temat wrzuciłem do tego wątku, bo zawiera pewne spoilery, a i w odpowiedziach mogą się takie trafić. Jeśli moderatorzy uznają, że można go bezpiecznie przenieść w inne miejsce i takie znajdą, to proszę się nie wahać.
Wiemy z książki, że Nocarze w kantynie nalewają sobie krew sztuczną w szklanki. Taka przeciętna koktajlówka mieści spokojnie puszkę napoju 0,33l i w zasadzie niewiele więcej. Nawet zakładając, że Nocarze nie leją aż tak dużo, będzie to i tak przynajmniej 0,25l (tak dla równego rachunku, bo pewnie leją trochę więcej) na porcję. Nie pamiętam czy Nocarze jedli więcej niż raz dziennie, jeśli ktoś pamięta albo może znaleźć odpowiedni fragment niech napisze. Na razie założę że piją 0,25l dziennie. Wiemy dobrze, że jeśli zaczynają pić mniej (np. ze względu na kurczące się zapasy i restrykcje) to chodzą głodne. To w przeciętnym dniu, czyli gdy mają treningi, normalną służbę, etc. Po większym wysiłku, walce czy zranieni, piją więcej. Nawet jednak licząc jedynie 0,25l dziennie, przeciętny Nocarz musi wypić 91,25l w roku. Darujmy sobie dodatkowe 0,25l w przestępnym i podsumujmy, że przeciętny wampir Nocarz wypija w roku ponad 90l, a nawet więcej po akcjach wymagających większego wysiłku (czyli dość często). Identyczne wyliczenia dotyczą pozostałych wampirów żyjących na czystej. Naukowiec pracujący długo nad jakimś projektem też potrzebuje więcej pożywienia (ludzie kawy ), podobnie jak Winorośla po danym koncercie.
co z Renegatami? O ile dobrze pamiętam, krew czysta zawiera te same niezbędne substancje, a więc w zasadzie potrzebowaliby tyle samo krwi co Nocarze. Wiemy, że na akcje zabierają torebki z krwią, nie wiemy jednak ile te torebki mieszczą. Kiedyś sprzedawano napoje w foliowych torebkach i miały one przynajmniej 0,2l. Załóżmy przez chwilę, że 0,2l dziennie wystarcza Renegatowi, chociaż wydaje mi się, że to niedoszacowanie. Daje to 73 litry rocznie. Przeciętny człowiek ma ok 5l krwi, więc każdy Renegat potrzebuje spożyć 14,5 osoby rocznie. To jest ponad jeden człowiek dziennie. Nie jest to mało, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę liczebność Renegatów i to, że starają się nie rzucać w oczy. Już przy 100 renegatach potrzeba nieco ponad trzy ofiary dziennie, a przecież jest ich więcej. Więcej też potrzebują walczący Renegaci po walce, oraz na pewno Ci starający się podtrzymać osłonę Cichowęża. Niemniej wydaje mi się to liczbą dopuszczalną. Oczywiście Renegaci mogą też kraść krew oddaną przez honorowych krwiodawców. Problem w tym, że taki krwiodawca może oddać maksymalnie 2l rocznie, o ile dobrze pamiętam. A więc na utrzymanie jednego renegata potrzeba ponad 35 krwiodawców oddających krew w maksymalnym tempie.
Poza tym obawiam się, że niedoszacowałem wartości. Renegaci lubią popić i jedna torebeczka im raczej nie wystarcza. Chciałem jednak policzyć ile musi minimalnie wypijać wampir, by zachować normalne siły. Powiedzmy wampir starający się ograniczać, ale bez szkody dla własnego organizmu, bez głodowania. Czy ktoś chciałby to uzupełnić? Część moich założeń jest bardzo niepewna (np. pojemność torebek), a paru szczegółów z książek zwyczajnie nie pamiętam (np. jak często jadali Nocarze).
Edit: Temat wrzuciłem do tego wątku, bo zawiera pewne spoilery, a i w odpowiedziach mogą się takie trafić. Jeśli moderatorzy uznają, że można go bezpiecznie przenieść w inne miejsce i takie znajdą, to proszę się nie wahać.