Strona 2 z 2

: 5 cze 2008, o 14:01
autor: Wiśnia
Ja sądzę że to Fulgur. Z takiego powodu że był prawie naprzeciwko niego . Fulgur również miał stanowisko snajperskie i z łatwością mógł strzelać do Vespera.
Ale nigdzie nie jest napisane kto strzelał...

: 5 cze 2008, o 14:11
autor: Miro
Szerze wątpię żeby to Alcear strzelał do Vespera ponieważ Alcear był tylko "ochroniarzem" snajpera Fulgara. Jak dla mnie to Fulgar prędzej strzelał do Vespera bo miał dobrą pozycje i od razu broń gotową do strzału. Poza ty poco Alcear miał by sam sobie wydawać rozkazy o treśći
"Zdrajca zabij..."

: 5 cze 2008, o 14:14
autor: Wiśnia
Dzięki Miro :D . Rzeczywiście to moje niedopatrzenie. Żeby nie było mój poprzedni post zmieniłem po poście Miro :D

: 5 cze 2008, o 22:11
autor: Eshealon
Alacer nie wydawał SOBIE poleceń. Jest oficerem Nocarzy, zobaczył jak żołnierz którego podejrzewał o chęć zdrady postrzelił Ultora. Wykrzyczał więc myśl która wtedy jako pierwsza przyszła mu do głowy, czyli "zabij zdrajcę". A kto miał tego dokonać, to już było mu obojętne, bo pewnie sam zaczął oddawać strzały w kierunku Vespera. Z emocji.


Po namyśle jednak zmieniam stronę barykady, stawiam na Fulgura. Dlaczego?

Faktycznie słabo jest opisana scena postrzału Vespera, natomiast z tego co pamiętam najlepsze pozycje do strzału mieli Fulgur i Alacer. Nie wiem czy mieliście możliwość zobaczenia gmachu Politechniki od środka, ale jest on naprawdę imponujący, strzelanina tam mogłaby być naprawdę ciekawa. Dużo przestrzeni, jest się za czym chować, i do czego przytulić. Dlatego ten kto trafił Vespera moim zdaniem nie strzelał z broni krótkiej tylko z karabinu, a nie wiadomo jaką broń mieli obaj podejrzani. Można się tylko domyślać że jako bliźniacza para Vespera i Nidora, Fulgur miał G36, Alacer był uzbrojony w MP5, względnie Glocka.
Na podstawie Wikipedii( :)) ustaliłem że efektywny zasięg MP5 wynosi 200 metrów. Na oko wydaje się że Alacer mógłby nie mieć zasięgu zwyczajnie by trafić Vespera, bo wydaje mi się że stali oni w dokładnie dwóch przeciwległych do siebie rogach galerii, a to trochę odległości o ile pamiętam jest.

Co innego G36 z kolimatorem. Tu problem braku zasięgu nie istnieje. So, who kill Vesper? :D

Takie tam moje wieczorne gdybania, jeśli gdzieś się pomyliłem, w co nie wątpię, proszę o korektę, bo wątek zaczyna się robić ciekawy.

: 6 cze 2008, o 11:07
autor: Magnus
A czy istnieje chociaż najdrobniejsze prawdopodobieństwo, że Vespi sam się postrzelił? ;)

: 6 cze 2008, o 13:55
autor: Miro
Magnus pisze:A czy istnieje chociaż najdrobniejsze prawdopodobieństwo, że Vespi sam się postrzelił? ;)
Szczerze wątpie żeby Vesper sam się postrzelił nawet jeśli miał taki zamiar. Ponieważ był w szoku kiedy okazało się że strzelił do swojego Lorda i zanim się zorientował co takl naprwde zrobił do stał od ..... i upadł na ziemię. :D

: 7 cze 2008, o 10:05
autor: Wiśnia
A jeśli rzeczywiście (może nawet nieświadomie...) chciał popełnić samobójstwo dlatego że strzelił do ukochanego lorda? Mówisz że był w szoku, ale to nie przeszkadza aby sam się postrzelił.

: 7 cze 2008, o 10:29
autor: Magnus
Chłopie. Vespi NIE MÓGŁ sam się postrzelić. A, że chciał sobie po tej zdradzie strzelić w głowę, to sam czytałeś. Nie mógł sobie wybaczyć tego,że zdradził przyjaciół/kolegów/Ultora/sprawę.

: 7 cze 2008, o 15:43
autor: Mysz258
Widzisz Magnus, czasami trzeba uważac na to co się pisze, bo nawet najbardziej dowcipne stwierdzenie może zostać odebrane serio i wykorzystane w dyskusji :P.

Co do dyskusji to popieram Fulgura albo Alacera, gdyż nikt inny rzeczywiście nie mógłby nic zrobić. Nidor gdyby strzelał z tak krótkiej odległości po prostu odstrzelił by głowę Vesperowi. Nie jestem też specem od broni automatycznej, a więc problem zasięgu Alacera i Fulgura zostawiam specjalistom ;).

Proponuje jednak po prostu zapytać Madzika, kto go postrzelił, a nie samemu się nad tym zastanawiać ^^... co wy na to?

: 7 cze 2008, o 22:13
autor: Eshealon
Mysz258 pisze: Proponuje jednak po prostu zapytać Madzika, kto go postrzelił, a nie samemu się nad tym zastanawiać ^^... co wy na to?
A może jednak sami nad tym pomyślimy, hm?
Podejrzewam że Madzik śledzi ten wątek, ma z niego ubaw po pahi, więc nie chce go też psuć nam. Co to by było za forum dyskusyjne gdyby autor wpadał w zdanie po drugim poście i wyjaśniał co miał na myśli?A t

: 8 cze 2008, o 18:49
autor: Mysz258
Zasadniczo masz rację ;]. Sorka za głupi pomysł.

Ale zaznaczam także, iż wiecej niz zostało napisane się nie da napisać :D. Usaliliśmy, że logicznie rzecz biorąc to nie Nidor. Ustalilismy także, iż Alacer wogóle nie lubił Vespera i chętnie by go kropnął, lecz jak sam napisałeś po badaniach mógł po prostu nie sięgnąć go ze swojej klamki. Fulgur jako drugi z pary wspieracjącej mógłby go sięgnąć i zapewne by to zrobił, ale ... :P...

: 8 cze 2008, o 20:16
autor: Miro
...Też mógł być w szoku i np: niezdążyć ze strzałem zanim go postrzelił ... ,albo był tak zdenerwowany że nie mógł trafić Vesper aż w końcu zdją go...