RENEGAT dla zaawansowanych (uwaga, spoilery!)

czym się różni nocarz od renegata i vice versa
Szufel
Rekrut
Rekrut
Posty: 18
Rejestracja: 11 gru 2006, o 20:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Szufel »

ołkej, kiepsko to zestawiłem ;) tak sobie wychwalam te renagaty bo po ksiażce naprawde zmieniłem o nich zdanie :) no i masz racje, Vesper zostałby teraz pewnie tak samo potraktowany przez nowych kolegów jak to zrobili nocarze... a wogóle to wychodzi na to że oni wszyscy są siebie warci ;)
"He's a ghost, he's a god, he's a man, he's a guru..."

Awatar użytkownika
Acerola
Na misji...
Posty: 980
Rejestracja: 23 sie 2006, o 22:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: NEMO scit
Kontakt:

Post autor: Acerola »

X-76 pisze:Gdyby założyć na chwilę, że Renegat mógłby sie znocarzyć to skąd wiesz jakby Renegaci potraktowali takiego zdrajce ?
Myślę, że tego możemy się dowiedzieć w trzeciej części :wink:
Ale wydaje mi się, że w przeciwieństwie do Nocarzy, Renegaci najpierw pytają i słuchają a potem dają po twarzy.
Wise men talk because they have something to say; fools, because they have to say something.

Blue skies!

Awatar użytkownika
X-76
Top secret
Top secret
Posty: 3174
Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: znikąd
Kontakt:

Post autor: X-76 »

Tiaaaa...... Renegaci poprostu wiedzą, że z renegackiej drogi nie ma odwrotu ani nie ma wyboru innej opcji. Jesteś albo Nocarzem albo Renegatem. Jeśli zostałes(as) Renegatem to juz jestes ich i jedyna alternatywa jest kula w łeb. Wiec wcale nie dziwię się, ze sympatycznie kuszą.... zupełnie jak baardzo sympatyczne panie konsultantki i dealerki zachęcające do podpisania umowy...... w tym przypadku na wieczność ;)
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante

Awatar użytkownika
Zed
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 66
Rejestracja: 23 lis 2006, o 23:44

Post autor: Zed »

Ciekawie by było gdyby w trzeciej części Vesper będzie pierwszym nocarzem który zdradził i przyjęli go z powrotem… Zresztą wszystkie możliwości rozwoju tej ksiązki są ciekawe i fajne..
Lepiej grzeszyć i potem żałować...
Niż potem żałować że się nie grzeszyło

Lepiej by czterech Cię sądziło
Niż sześciu niosło..

Szufel
Rekrut
Rekrut
Posty: 18
Rejestracja: 11 gru 2006, o 20:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Szufel »

no to Vesper byłby taki full zestaw :D pierwszy zdradził, pierwszego go przyjęli spowrotem...niech jeszcze pozabija wszystkich lordów i Ukrytego to juz wogóle all-in-one :D a tak na serio to wydaje mi sie wcale nie byłoby takie fajne jakby go przyjęli spowrotem albo jakby sam chciał pracować znowu dla Kata... za duzo juz przezył z renegatami żeby wracać do tych mniej złych wampirów, problem tylko w tym ze jak narazie nie ma też po co wracać do Aranei i reszty :P
"He's a ghost, he's a god, he's a man, he's a guru..."

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Post autor: Falk »

Czy ktoś tu nie widział mojego posta? Bo chyba go niedawno tu wpisywałem...
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Awatar użytkownika
Acerola
Na misji...
Posty: 980
Rejestracja: 23 sie 2006, o 22:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: NEMO scit
Kontakt:

Post autor: Acerola »

X-76 pisze:Tiaaaa...... Renegaci poprostu wiedzą, że z renegackiej drogi nie ma odwrotu ani nie ma wyboru innej opcji. Jesteś albo Nocarzem albo Renegatem. Jeśli zostałes(as) Renegatem to juz jestes ich i jedyna alternatywa jest kula w łeb. Wiec wcale nie dziwię się, ze sympatycznie kuszą.... zupełnie jak baardzo sympatyczne panie konsultantki i dealerki zachęcające do podpisania umowy...... w tym przypadku na wieczność ;)
Wbrew pozorom Renegaci i Nocarze jadą na tym samym wózku. Dla Nocarza, który jest honorowy i nie łamie ślubów też jedyną drogą jest kulka w łeb, bo nie skusi się na prawdziwą krew. Właściwie to Nocarze mają jeszcze dodatkowy problem, bo muszą się ciągle powtrzymywać. Renegaci przynajmniej są wolni, choć w tym przypadku to wiadomo - nie pociecha.
Wise men talk because they have something to say; fools, because they have to say something.

Blue skies!

Awatar użytkownika
Zed
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 66
Rejestracja: 23 lis 2006, o 23:44

Post autor: Zed »

Zapomnieliśmy o siwym… może renegaci i nocarze zjednoczą się w walce przeciw wspólnemu wrogowi?
Lepiej grzeszyć i potem żałować...
Niż potem żałować że się nie grzeszyło

Lepiej by czterech Cię sądziło
Niż sześciu niosło..

Szufel
Rekrut
Rekrut
Posty: 18
Rejestracja: 11 gru 2006, o 20:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Szufel »

Falk von Breslau pisze:Czy ktoś tu nie widział mojego posta? Bo chyba go niedawno tu wpisywałem...
no to chyba musisz jeszcze raz :)
"He's a ghost, he's a god, he's a man, he's a guru..."

Awatar użytkownika
Zed
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 66
Rejestracja: 23 lis 2006, o 23:44

Post autor: Zed »

Racja był tutaj…

Może zgłodniał i poszedł kupić liona?
Lepiej grzeszyć i potem żałować...
Niż potem żałować że się nie grzeszyło

Lepiej by czterech Cię sądziło
Niż sześciu niosło..

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Post autor: Falk »

Spoko, post się znalazł, musiałem go przypadkiem napisać w innym wątku, bo dyskusja potoczyła się chyba równolegle i się lekko zamotałem. Przepraszam za zamiąch i proszę moderatorów o uporządkowanie (tj. usunięcie postów o znikającym poscie ;D)
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Eshealon »

Falk von Breslau pisze:Fakt. Vesper. Nex i Strix nie maja konkurencji, sa jedynymi w szeregach renegatow, ktorzy sa z tej zbieraniny awanturnikow i mordercow zrpbic jako taka partyzantke, bo przeciez nie wojsko. Zatrzymujac swoich ludzi w koszarach mogliby bez problemu storpedpwac plan Aranei.
Ba, powiem więcej, nawet gdyby dalej trzymała się zawzięcie swojego planu,a trzech herosi stawali by okoniem, to ciekaw jestem kto poprowadziłby tą akcję ze strony militarnej? Adeps? A może Ratis? Ostatecznie zostaje jej jeszcze Echis :wink:
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Awatar użytkownika
Zed
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 66
Rejestracja: 23 lis 2006, o 23:44

Post autor: Zed »

Sama by prowdziała wojska? (ale, ale jakie wojska? Komu by renegaci służyli pięknej uwodzicielskiej pani renegat czy generałom?)
Lepiej grzeszyć i potem żałować...
Niż potem żałować że się nie grzeszyło

Lepiej by czterech Cię sądziło
Niż sześciu niosło..

Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Eshealon »

Szczerze powiedziawszy jakoś sobie tego nie wyobrażam. Jak wiemy domeną Aranei jest wywiad, a nie walka. Wszak nawet obalenie Atroksa przeprowadził Nex, nie Ara. Jak to zgrabnie ujął Umens w pierwszym tomie: "Talenty bojowe Aranei są lekko mówiąc znikome"
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach

Awatar użytkownika
Zelgadis
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 256
Rejestracja: 26 sie 2006, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: z nienacka :P
Kontakt:

Post autor: Zelgadis »

Moja wypowiedź być moze będzie troszkę wyrwana z kontekstu ale nie miałem sił na przeczytanie wszystkich postów w tym wątku.
Wrażenie po przeczytaniu Renegata? SUGOI!!! (wybaczcie zboczenie... zaczynam myśleć po japońsku) ale w wolnym przekładzie "niesamowite"!!!
Książka spełniła moje oczekiwania z nadwyżką ;)
Po pierwsze, cieszę się z pokazania "ciemnej strony mocy od kuchni" i tego, że renegaci wcale nie są tacy źli.
Bardzo ładnie rozbudowana postać Nexa ucieszyłą mnie niezmiernie, oby tak dalej i więcej Nexa ;)
Rozterki Vespera też są świetnym "kąskiem".
Mógbym tak pisać jeszcze długo ale na razie tyle wystarczy bo chiałbym się skupić na poruszonym gdzieś na początku tematu wątku "kręgosłupa moralnego Vespera" i jego usprawiedliwień. Dla mnie to wcale nie jest minus ale spory plus. Dlaczego? Bo Vesper robi się dzięki temu taki bardzo... ludzki? Przecież normalnym jest, że chce żyć. "Nadzieja umiera ostatnia"...
Prawie każdy człowiek znajduje wymówki dla swoich zachowań i Vesper robi tak samo. Przymyka oczy, załamuje ręcę wiedząc, że nic już nie da się zrobić, udaje, że nie widzi... Nex bardzo ładnie to określił, bodajże gdzieś przed czy po zebraniu Rady, coś w stylu "Cały ty Vesper, udajesz że nic nie widzisz byle tylko nie ubrudzić sobie rączek".

Ach i jeszcze jedno na koniec. Scena "pogrzebu Alexa" kiedy Nex zaczyna grać i wszyscy śpiewają Toast jest po prostu piękna. I chyba nie znajdę lepszego słowa. Piękna :)
Mary mała pierdolca miała.
Pierdolca białego niczym śnieg.
Gdziekolwiek Mary mała biegała, pierdolec rozsadzał jej łeb.
(oklaski)

ODPOWIEDZ