Strona 1 z 6

Symbolika imon bohaterow

: 21 lut 2007, o 11:33
autor: Mcbet
Yello @ll

Nie wiem czy podobny topic byl juz na forum aczkolwiek ja go nie zobaczylem.

Czy ktos moze zna/jest w stanie/ moze pomoc* ( *niepotrzebe skreslic) wyjasnic symbolike imion bohaterow cyklu ? Ja osobiscie malo sie wyznaje na lacienie no moze poza alea iacta est a bardzo mnie ciekawi co tak narawde skrywa za swym imieniem Vespi, oraz chyba przedewszytkim Stix, no i oczywiscie Okruszek :) choc z ta wykladnia chyba sam dam sobie rade hehe

Pozdrawiam

: 21 lut 2007, o 13:39
autor: Naarman
Z lacina to tez tak srednio, ale wikipedia troche pomogla:)
Vesper:
http://en.wikipedia.org/wiki/Hesperus

Nidor:
http://en.wikipedia.org/wiki/Nidor

Wikipedia po wpisaniu w wyszukiwarke "Ultor" przerzucila mnie do :
http://en.wikipedia.org/wiki/Ultor

Strix:
http://en.wikipedia.org/wiki/Strix_(mythology)

Aranea :D
http://en.wikipedia.org/wiki/Aranea_(Du ... 6_Dragons)

Mozna by tak szukac i szukac :) Moze cos w tym jest, moze nie. Moze po prostu Magda wymyslila imiona? :) Czekam na jakies informacje z "gory"

: 21 lut 2007, o 14:59
autor: Madzik
Mój słownik łaciński rzecze:

Vesper, eri (eris) m - wieczór, Gwiazda Wieczorna (Wenus)
Nidor, oris m - opary, dym
Ultor, oris m - mściciel
Aranea, ae f - pajęczyna, pająk
Nex, cis f - morderstwo, śmierć
Strix, gis f - sowa, puchacz

Icta, ae adi - ukłuta,ukąszona
Later, eris m - cegła
Attagen, enis m – jarząbek
Alacer, ceris, cre adi – żwawy, ognisty, gorliwy

Atrox, cis adi - straszny, zatrważający, groźny
Viticula, ae f - gałązka winorośli
Candor, oris m – światło, jasna biel
Arista, ae f – ość u kłosa, kłosy, zboże
Mercator, oris m - kupiec
Latens, tis adi - ukryty, skryty, tajemniczy

I tak dalej i tak dalej...
:roll:

: 21 lut 2007, o 15:02
autor: Naarman
To sie ze Strixem bylem blisko :P

: 21 lut 2007, o 15:04
autor: Madzik
Może ornitologią się zajmujesz? ;)

: 21 lut 2007, o 15:06
autor: Naarman
Wiesz, przy odrobinie wolnej woli mozna tak uznac :D

: 21 lut 2007, o 15:21
autor: Madzik
No tak coś podejrzewałam właśnie, że ptactwo się zalęgło... :wink:
Dobra, koniec offtopa.
Zły Madzik, zły! Produkuje offtopy a jest przecież adminem, a fe, nie wypada :evil:

: 21 lut 2007, o 15:24
autor: psychotique
Naarman pisze:Z lacina to tez tak srednio, ale wikipedia troche pomogla:)

[...]

Wikipedia po wpisaniu w wyszukiwarke "Ultor" przerzucila mnie do :
http://en.wikipedia.org/wiki/Ultor
No tak, Mars, jakżeby inaczej! :mrgreen:

Czyżby to oznaczało, że kolega Ultor, zanim został wąpierzem, nazywał się... Marek? Bo imię to pochodzi właśnie od imienia boga wojny - Marsa...

Obierając takie powiązanie za punkt wyjściowy, czadu można dać naprawdę ostro.

Indoeuropejski rdzeń mar oznacza nic innego jak śmierć i stanowi składnik imion niezliczonych zastępów bóstw i demonów, ludziom zdecydowanie mało przyjaznych. Roi się więc nam dziedzictwo kulturowe od najróżniejszych Mor, Maren, tudzież innych Zmor (pozdrawiam Szwajcarku! ^^), funkcjonujących w mitologii słowiańskiej, germańskiej, skandynawskiej....

Na pewno są wśród użytkowników osoby siedzące mocno w tych klimatach, więc, jako prawie totalny laik, nie będę pakować się na ich teren. Mogę jednak opowiedzieć Wam krótko o nader znaczącej w tradycji Buddyzmu istocie zwanej Mara.

Mara jest, jak łatwo zgadnąć, panem nieszczęścia, grzechu i zniszczenia. Włada śmiercią i... pożądaniem. Jakkolwiek takie połączenie może dziwić osoby nie orientujące sie w buddyjskich koncepcjach, to jest ono całkowicie logiczne.

Według Buddystów pożądanie, zarówno w wymiarze cielesnym, jaki materialnym, czysto duchowego nie wyłączając, stanowi jeden z elementów odpowiedzialnych za uwięzienie duszy ludzkiej w cyklu kolejnych odrodzeń. Z cyklu tego, Buddyści starają się ostatecznie wyrwać przechodząc tym samym do stanu błogiego nieistnienia. Mara prowadzi więc szeroko zakrojoną dywersję, kusząc i mamiąc ludzi nieustannie wizją zmysłowych doznań, po to, by wydanych na pastwę własnych żądz, bezlitośnie zniszczyć.

No i to tyle, w wielkim skrócie. Mam nadzieję, że nikt nie nabił sobie guza o biurko, zasypiając przed ekranem :mrgreen:

: 21 lut 2007, o 15:38
autor: Madzik
Nie utożsamiałabym Ultora z Marsem na wprost.
Ultor znaczy mściciel i tyle. Zaś rzymski bóg wojny Mars występował pod jednym z pseudonimów artystycznych Mars Ultor, czyli Mars Mściciel. Czyli owszem, w pobliżu i w temacie, ale nie można stwierdzić, że Ultor = Mars i vice versa :)

: 21 lut 2007, o 18:23
autor: psychotique
Madzik pisze:Nie utożsamiałabym Ultora z Marsem na wprost.
Ultor znaczy mściciel i tyle. Zaś rzymski bóg wojny Mars występował pod jednym z pseudonimów artystycznych Mars Ultor, czyli Mars Mściciel.
A nie Mroczny Mars Mściciel, przypadkiem? Bo to by z kolei dało 3 x M, czyli de facto 6 x V.... w headdownie..... co, poprzez symbolikę liczb i wysoce agresywny charakter litery V, pozwoli nam uwypuklić wiele istotnych aspektów tej postaci.... Obrazek
Owszem, w pobliżu i w temacie, ale nie można stwierdzić, że Ultor = Mars i vice versa :)
No Ultor to może i nie dokładnie Mars, a Mars, to nie do końca Ultor, ale z kolei Ultor i Mara... zważywszy na erotyczny podtext konfrontacji Renegatów z Nocarzami.... Obrazek

: 22 lut 2007, o 15:37
autor: psychotique
No i zamarł ten dekonstrukcyjny wątek, kurde. Mam nadzieję, że to nie przeze mnie? :roll:

Dla podtrzymania tematu;
Madzik pisze:Candor, oris m – światło, jasna biel
Te znaczenia dość ciekawie korelują ze znaczeniami rzeczownika candor w języku angielskim.

candor
/ˈkændər/ 1. szczerość, otwartość w mowie i sposobie bycia; brak ukrytych intencji. 2. brak uprzedzeń, sprawiedliwość, bezstronność.

Obrazek

: 22 lut 2007, o 16:58
autor: Mcbet
Dzięki wlasnie o cos takiego mi chodzilo

: 22 lut 2007, o 17:08
autor: psychotique
Hmm. Ale w sensie dywagacji czysto semantycznych, czy też ogólnie, rozbuchanych dekonstrukcji nie wyłączając? Obrazek

: 23 lut 2007, o 23:51
autor: Harna
psychotique pisze:
Madzik pisze:Candor, oris m – światło, jasna biel
Te znaczenia dość ciekawie korelują ze znaczeniami rzeczownika candor w języku angielskim.

candor
/ˈkændər/ 1. szczerość, otwartość w mowie i sposobie bycia; brak ukrytych intencji. 2. brak uprzedzeń, sprawiedliwość, bezstronność.
Zapewne korelują dlatego, że słowo angielskie jest zapożyczeniem z łaciny właśnie ;-) Rzecz bardzo częsta i przydatna w nauce języków indoeuropejskich, bo wielu znaczeń można się po prostu domyślić :-)

Madziku, zdradź kłulikowi, jak to było. Tworzyłaś postać i potem wertowałaś słownik łaciński w poszukiwaniu odpowiedniego imienia czy może na początku była pula słówek, które Ci przypadły do gustu jako przyszłe-być-może-imię, i dopasowywałaś je do już istniejących postaci? Czyli co było pierwsze — słówko/imię czy bohater? Nie ukrywam, że w ramach zestawu zboczeń zawodowych imiona znaczące uwielbiam :-D

: 24 lut 2007, o 00:44
autor: psychotique
psychotique pisze:candor[/b] /ˈkændər/ 1. szczerość, otwartość w mowie i sposobie bycia; brak ukrytych intencji. 2. brak uprzedzeń, sprawiedliwość, bezstronność.
Harna pisze:Zapewne korelują dlatego, że słowo angielskie jest zapożyczeniem z łaciny właśnie ;-) Rzecz bardzo częsta i przydatna w nauce języków indoeuropejskich, bo wielu znaczeń można się po prostu domyślić :-)
Okay, ale jednak od światła do bezstronności, szczerości i otwartości jest mimo wszystko daleko.
Nie ukrywam, że w ramach zestawu zboczeń zawodowych imiona znaczące uwielbiam :-D
No to może podziałaj trochę tutaj, bo póki co, wygląda na to, że jakoś nikomu oprócz mnie dekonstrukcyjny charakter tego wątku nie leży :mrgreen: