: 1 maja 2007, o 09:32
Kolejna burza mózgów prowadzona z Fumiko i Wilkołakiem.
poprowadziliśmy dalej myśl Fumi o Siewcy. Jeżeli natknął się antysymbionta i teraz zrobi na złość wszystkim wampirom, to znaczy, że odkrył, że symbiont nie wypłukuje się z krwi, organizmu, czy gdzie on tam się nie kryje. Gdyby mogło się to stać, nawet za pięćdziesiąt lat, to podejrzewam, że facet starałby się dożyć (ze wszystkich sił by się starał) ponownego zwampirzenia. Natomiast jego postępowanie świadczy o tym, że ponownie zwampirzyć po antysymbioncie się nie da. Nie wiem, czy dobrze myślę. Ale tak mi się wydaje.
poprowadziliśmy dalej myśl Fumi o Siewcy. Jeżeli natknął się antysymbionta i teraz zrobi na złość wszystkim wampirom, to znaczy, że odkrył, że symbiont nie wypłukuje się z krwi, organizmu, czy gdzie on tam się nie kryje. Gdyby mogło się to stać, nawet za pięćdziesiąt lat, to podejrzewam, że facet starałby się dożyć (ze wszystkich sił by się starał) ponownego zwampirzenia. Natomiast jego postępowanie świadczy o tym, że ponownie zwampirzyć po antysymbioncie się nie da. Nie wiem, czy dobrze myślę. Ale tak mi się wydaje.