NOCARZ.PL

Swą wypowiedzią, Fumiko chcesz nam powiedzieć iż Ukryty jest lekko...walnięty?
On chyba powinien chcieć aby na świecie panował pokój...

Tamos, już był w pewnej galaktyce zachłanny dziad, który miał o sobie strasznie wysokie mniemanie. Powiedział on:
"<coś tam>peace and justice <coś tam> and we shall have peace" - nie muszę mówić, że efektem tego "peace'u" było wybudowanie dwóch gwiazd śmierci i zagłady milionów istnień

Tamos - nie walnięty. Znudzony. Ja mam jeden dzień nudy i łażę po ścianach, co dopiero ktoś kto się nudzi parę wieków...

No tak, być może i mu się nudzi ale powinien chcieć aby dobro panowało na świecie...
Jeśli tak nie jest to on z pewnością jest lekko walnięty

A kto w tym świecie nie jest walnięty?

Każdy jest potrochu...nie którzy tylko nie chcą się do tego przyznać bądź sami tego nie dostrzegają...

Ukryty jest jedynym normalnym bo kima mając cały ten bajzel w poważaniu. Co potrafi? Dodajmy umiejętności wszytkich lordów, przyprawmy chili i porannym kacem, a dowiemy się, że lepiej z Nim nie zaczynać.

A może kima bo jest właśnie walnięty?

Kima bo jest walnięty ? czyli co ? pacyfikuje się relanium i droperidolem ?


Nieeee no słuchajcie. Iks jest przekonany, że Ukryty nie ma nic wspólnego z tym popaprańcem Siewcą. No to mi po prostu nie pasuje. Ukryty to taki wampir, który ma największa kontrolę nad symbiontem i dlatego może go dawać lordom. Myślę, że to jest jego główna rola. A daje go wedle swego uznania. Jeśli będzie uważał, że dany kandydat nie jest godzien lub jest zbyt słaby, to nie da mu symbionta. Kto ma największa kontrolę nad symbiontem ten ma władzę. W tym przypadku jest to ukryty.

No tak ale to nam nie daje odpowiedzi na dręczące nas pytanie: Czy Ukryty jest walnięty? Ciekawe co zrobi z Araneą jeśli go obudzą...

Tamos pisze:Ciekawe co zrobi z Araneą jeśli go obudzą...

W pierwszym odruchu miałam ochotę napisać, że zrobi z nią coś, do czego Aranea bardzo się nadaje, a za napisanie czego zostałabym numerem 1 do odstrzału dla renegatów...

He he...sądzicie iż mógłby ją zgładzić, zabić, zetrzeć w pył, pozbawić symbionta?
Troszkę drastyczne rozwiązanie przypominające Lorda Kata...

Ja odpowiem jednym słowem:
WSZYSTKO.

ukryty się ukrywa krzycząc: "Don't give me your problems!"

Ukryty zapewne może bardzo wiele, jest tylko kwestia tego, czy wykorzystuje swój potencjał. Zapewne rozstawia po kątach, daje sugestie na przyszłość i dalej uderza w kimę.