Rozłam

czym się różni nocarz od renegata i vice versa
Awatar użytkownika
Qadesh
Główny logistyk
Główny logistyk
Posty: 3778
Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: kraków

Post autor: Qadesh »

kiedy wrogów kupa i herkules dupa,a kupy nikt nie ruszy.
wręcz omija jak gówno w trawie.

[sory :twisted: ]

ale co wiadomo o renegatach po "renegacie"? wiemy tylko tyle co vesper, a nawet on zauważył drobne rozgrywki o władze między araneą a resztą.
to, co trzyma renegatów w kupie to instynkt samozachowawczy - co nie znaczy że sobie zyją w zgodzie. myslę, ze sa podzieleni, i to solidnie - ale ile czasu minęło od zamachu aranei? po każdej rewolucji chwila spokoju musi być. ród w końcu istnieje od 50 lat, co dla wampira tak długim okresem nie jest...

Awatar użytkownika
Nightmer
Oprawca
Oprawca
Posty: 1017
Rejestracja: 6 kwie 2007, o 21:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łorsoł
Kontakt:

Post autor: Nightmer »

Trudno się niezgodzić z tym co napisałaś qadesh jednak i u nocarzy nie brak wewnętrznej "rywalizacji" :wink:
Zresztą bądźmy realistami we współczesnym świecie (pomijając już książkę), jak to ujęłaś, "drobne rozgrywki o władze", są na porządku dziennym.
Pacyfista

Mistrz złotej myśli

Zdarza mi się zachowywać jak cham i prostak. Dążę do ideału:]

"You offended me!
You have cast your shadow upon me!
SHIT!"

Awatar użytkownika
Greysad
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 238
Rejestracja: 4 lut 2007, o 20:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Greysad »

Cóż. Wydaje mi się, że zapomnieliście o Nocarzu :P
Jest tam tekst o poprzednim Lordzie Renegatów. Otóż podobno był on pijakiem i degeneratem. Wydaje mi się, że to jest dosyć prawdopodobne. Jak wiemy Lord Atroks został Renegatem bo nie chciał pozostawić swoich dzieci - Wojowników - samych. Możliwe też, że raczej nie chciał w zdecydowany sposób walczyć z katem. W końcu to też jeden "z jego". Poza tym minęło dopiero 40 lat. Co to znaczy dla wiekowego wampirzego Lorda? Chwila. Ale reszta Wojowników, chciała działać. Podejrzewam, że byli napaleni ostatnią wojną i przelaną krwią. Bezkarnością. Pogrążający się w marazmie Lord nie był dobrym przywódcą. Co innego Aranea.
Być może opozycja była raczej formalna, ponieważ każdy Renegat zdawał sobie sprawę, że potrzebują takiego przywódcy jak Ona, a nie jak Lord Atroks.
Inną sprawą jest to w jaki sposób tytuł Lorda przechodził na kolejnego wampira. Zgodnie z tym co wiemy tytuł ten przechodził najczęściej w sposób krwawy, poprzez śmierć poprzednika. Może więc istnieć tradycja, według której ten kto pokona Lorda otrzymuje lojalność wszystkich którzy mu podlegali. Wojownicy są bardzo honorowi i to wydaje mi się dobrym wyjaśnieniem.
Smoke and Mirrors,Smoke and Mirrors....

Ten mąciwoda...

Nie ma ludzi normalnych, są tylko źle zdiagnozowani!

ODPOWIEDZ