Strona 2 z 3

: 29 sie 2006, o 00:14
autor: X-76
Ja juz wielokrotnie mówiłem ze Okruszek jest rewelacyjna postacią i gdyby go w Renegacie zabrakło, to baaaardzo bym sie zawiódł. :D

: 29 sie 2006, o 17:01
autor: Bebe
W sumie Okruszek nie był zbytnio do teg całego wampirstwa przekonany - to może i w wersji renegaciej będzie się do Vespera odzywał. :)
Z drugiej strony - ciekawe, czy będziemy się dowiadywać, co się dzieje u Nidora i kompanii, czy też dowiemy się tylko tyle, ile wie Vesper. Pewnie to drugie. ;)

: 31 sie 2006, o 00:32
autor: Rudolf
Bebe pisze:E, nie przesadzajmy. NIe muszą zaraz mówic jak mężczyźni z rynsztoka rodem. Albo jak japiszony, którzy klną bardziej niż "szyici". Przesada w przekleństwach nie służy książkom. :P
Rzucać mięsem bez potrzeby to nie. Jednak użyte w odpowiednich sytuacjach dynamizatory czynią akcję bardziej wiarygodną. Krew nie woda - nawet wampirza ;)

: 5 wrz 2006, o 15:49
autor: Falk
Mnie ciekawi tylko jedno: w Cichowężu (tak się to odmienia?) Madzik napisała, że Vesper zabijał nieraz, czasem nawet z przyłożenia (dobrze pamiętam?). Jedynym takim przypadiem, który pamiętam miał miejsce w hodowli Attagena. Czy może coś przeoczyłem?

: 12 wrz 2006, o 23:04
autor: Cymrianka
Nie wiem ale.... Od samego początku wiedziałam, ze Vesper nie bedzie zadowolony z bycia Regeneratem. mma nadzieje że to załamanie jest tylko przejściowe...do następnego tomu^^

: 16 wrz 2006, o 23:45
autor: Mały
Na mnie "Cichowąż" zrobił bardzo dobre wrażenie. Fajnie, że Vesper nie stał się od razu stuprocentowym renegatem i wciąż czuje (a przynajmniej przez większość tego rozdziału jeszcze czuł :P ) swoją przynależność do Nocarzy. Wprawdzie da się przewidzieć jaki będzie koniec tekstu, ale mimo wszystko oceniam go naprawdę dobrze. Ma tylko jedną wielką wadę - jak się kończy czytać, to ni ma następnego rozdziału :D

: 31 paź 2006, o 08:16
autor: Daroku
Nie mogę się doczekać Renegata. Cichowąż jest zajefajny przeczytalem go kilka razy, ale Renegat bedzie napewno jeszcze lepszy. Na serio nie moge sie juz doczekac.

: 21 sty 2007, o 00:44
autor: MP-Warrior
A ja coś myślę że ten Cichowąż to Ultor gadający do Vespera chcący by jak najbardziej się wtopił w zaufanie Renegatów.

: 23 sty 2007, o 13:20
autor: mawete
Cholera, bałbym sie takiej psychozy.

: 4 kwie 2007, o 13:56
autor: nizzari
szkoda że cała książka nie jest taka. rozmyła sie reszta mocno.

: 4 kwie 2007, o 14:50
autor: Tamos
Nie rozmyła się, jest świetna. A to na pewno nie Lord Kat jest Cichowężem...a zresztą dowiemy się wszystkiego w trzeciej części jego przygód ;) czas pokaże.

: 8 kwie 2007, o 17:09
autor: Magnus
Cichowężem jest... Siewca?

: 8 kwie 2007, o 17:46
autor: Tamos
Nie...to odpada bo niby czemu miałby go mamić...przecież oni są przeciwko mordowaniu ludzi a Cichowąż do tego właśnie namawiał bohatera...

: 8 kwie 2007, o 23:20
autor: Magnus
Może ich sprawdzał? Jak daleko się posuną? Zebrawszy informację doszedł do wniosku, że wampiry są zwierzętami i zaczął na nie polować?

: 9 kwie 2007, o 12:25
autor: Tamos
Moim zdaniem to jest niemożliwe...pewnie Siewca nie jest aż tak potężny...chociaż różnie bywa. Moim zdaniem taka możliwość odpada...