Strona 10 z 15

Re: Renegaci

: 17 lis 2009, o 21:08
autor: edyta1990
ludzie są po to by się nimi żywić nie widzę powodu by pić tą sztuczną urodziliśmy się po to by polować no nie w innym rodzie nie czułabym się najlepiej więc proszę o przyjęcie do tego bracia prawdziwej krwi łączcie sie

Re: Renegaci

: 28 lis 2009, o 15:25
autor: Gajowy
Wśród Winorośli, Bankierów, Żywieniowców, Naukowców a nawet Watykańskich, odnajduję cząstkę siebie. Poszukiwanie mocnych wrażeń, adrenaliny i ryzyka jednak przeważa. Wybór niemal oczywisty, a działanie jednostkach nocarskich wydaje się zaszczytem i odpowiednią drogą życiową. A raczej po-życiową. Ojczyzna, rozkazy, mundur, elitarna jednostka...

Gorzej gdy zamiast Służby oczekuje się służalczości...

Wolność, Braterstwo, Polowanie... Jednolity, profesjonalny strój zastąpiony mundurem godnym najemnika czy włóczęgi? Hm... Tak... Renegaci są chyba najbliżsi memu sercu.

Re: Renegaci

: 28 lis 2009, o 23:27
autor: Raziel
Po dogłębnej analizie wszelkich za i przeciw, jestem w stanie z całą pewnością stwierdzić - najbliżej mi do Renegatów.

Pozdrawiam,

Re: Renegaci

: 2 gru 2009, o 16:07
autor: Agni
Ludzie są po to, by z nich korzystać, a nie po to by im się kłaniać.
Wojownik nie kłania się przed bydłem!

Zgłaszam prośbę o przyjęcie w szeregi Renegatów.

Re: Renegaci

: 9 gru 2009, o 12:23
autor: Stone_Cold
Zgłaszam się do Jednego Prawdziwego.
Krwi..:D

Re: Renegaci

: 14 gru 2009, o 12:05
autor: StaszekM
Po tak zacnym, honorowym odznaczeniu, jakie spotkało mnie w B24 - czymże byłbym, gdybym do Was nie przystąpił? Niniejszym zatem oficjalnie zgłaszam Lordowi swoją kandydaturę.

Re: Renegaci

: 14 gru 2009, o 15:06
autor: shaber
Naznaczeni przez swą naturę, zobligowani do walki. Wyklęci i odrzuceni, ale nie samotni. Tym właśnie są Renegaci, prawdziwi Wojownicy. I ja również nim jestem. Chce zostać Renegatem, gdyż moja natura to walka. Taki właśnie jestem. Tak żyłem i tak umarłem. I tak powstałem ponownie, by walczyć i żyć dla Nocy

Re: Renegaci

: 27 gru 2009, o 14:59
autor: Reqvel
Radosne ogniki tańczą w jej zielonych oczach.
Umarłam dla Dnia, narodziłam się dla Nocy.
Zadziorny uśmiech wykrzywia jej czerwone usta
Żadnych kompromisów.
Convenienter naturae vivere.
Miałabym gwałcić własną matkę?
To byłoby nietaktowne.
Lord Araneo, przyjmij mnie pod swe skrzydła.
To jak bracia? Zabawimy się?

Re: Renegaci

: 29 gru 2009, o 01:58
autor: Chodek
Pośród nocy znalazłem to czego szukałem. Wśród prawdziwej krwi i prawdy, nie mydlenia oczu jak u szczeniaków tylko jak u prawdziwej krwi wilków. Bo nie po to urodziliśmy się by bronić ludzi. Lecz przeciwnie by się nimi żywić. Bydło zawsze pozostanie bydłem. Tego pragnę, pragnę zostać Renegatem.

Re: Renegaci

: 1 sty 2010, o 13:05
autor: Grazzi
Nie umarłem po to, żeby teraz truć się jakimś sztucznym świństwem. Ludzie też nie są mi kolegami, także nie widzę powodu czemu miałbym zostać pieskiem broniącym sprawiedliwości ;>

Bracia prawdziwej krwi-przyjmijcie mnie do siebie :twisted:

Re: Renegaci

: 8 sty 2010, o 19:21
autor: Trinidad
Nie umarłam dla dnia, by wspierać ludzi. Nie narodziłam się dla nocy, by kłaniać się przed innymi. Nie jestem tu po to, aby wszystkich nazywać Panami. Nie chcę być służalczym psem bez godności ;>
Proszę o przyjęcie mnie do renegatów

Re: Renegaci

: 1 lut 2010, o 15:43
autor: Ines
Chcę być Renegatem :twisted:

Re: Renegaci

: 1 lut 2010, o 22:06
autor: osa
"Pragnienia krwi nie zaspokoi nic
Bo w miarę picia rośnie w nas
Na samą myśl pragniemy od początku pić!" [TW]
Ja również pragnę wstąpić do rodu Renegatów :]

Re: Renegaci

: 3 lut 2010, o 13:47
autor: Flaw
Witam, jestem nowa w waszych zaszczytnych szeregach forumowych, i od razu proszę o przyjęcie mnie do Renegatów. Powód jest oczywisty- zbyt wiele podłych istot, kryjących się pod nazwą "człowiek", zasługuje na wyszarpanie tętnicy, i pozbawienie ich możliwości marnowania tlenu. A ja zrobię to z lubością...

Re: Renegaci

: 18 lut 2010, o 18:22
autor: Jumbo
"There I was completely wasting,
out of work and down
all inside it’s so frustrating
as I drift from town to town
feel as though nobody cares if I live or die
so I might as well begin to put some action in my life

Breaking the law, breaking the law
Breaking the law, breaking the law
Breaking the law, breaking the law
Breaking the law, breaking the law"


Chcę być Renegatem.