Komentarze wszelakie

[Tasiek]

Podpuszczasz?

[fiu]

tak czytam i czytam
jedna laska i coś szyki się podburzają;)

[Varjo]

Taś:
A mam powód ?

[Delein]

a Winorośle to co, zazdrosne?

może tak by się przenieść do odpowiedniego tematu, co paszczaki?

[Karll]

<spojrzał na winorośl> szanowna Pani, po raz ostatni przypominam, iż kolaboracja z wrogim jednostkami karana jest głową. Z racji na sympatię oraz ciężki wkład Pani rodu w naszą wampirzą egzystencję, będę litościwy i zamiast kręgli rozgrywanych przez pani głowę, warunkowo zgodzę się na wypadek przy czyszczeniu broni, jeśli jeszcze raz ów występek zobaczę. W dodatku jeszcze groźby wobec funkcjonariuszów ABW, chyba jednak pozwolą mi zaoszczędzić na nabojach i przybliżą Panią do naszego cyklicznego widowiska

[fiu]

Del, kolor wprowadzamy;) troche za dużo tego combo: czerwony-niebieski-czerwony-niebieski

[Varjo]

Coś mi sie wydaje że te winorośle są renegackie Karllu
Widzę że pan major lubi teraz groźbami rzucać

[Dreamy]

Cichaj, nie zdradzaj tajemnic

[Karll]

Powiedziała ta co jej kolor niby od niebieskiego nie pochodzi

Varjo, Pan Major lubi te groźby spełniać ;>

Tak swoją drogą, spalić je...przyjdą nowe

[Murphy]

Varjo, jakiś ty dzielny. Powinieneś dowodzić owcami. Czekaj, jak nazywamy tego pana owce? O.o
Żeby, takie wsparcie sobie zapewnić. <skacze po lodzie> To ja Tobie nawet pomogę...

[Karll]

będą podążać za głosem barana

[Nurbika]

Widzisz Murphy jakie zamieszanie wprowadziłaś ...to sie nazywa moc Kobiety

[Varjo]

łohoho Pan Major rozrzutny sie robi, od dobrobytu sie w dupie przewraca
M:Lepsza armia baranów (ew.owiec ) prowadzona prze lwa...... chyba nie muszę dokańczać.
A na pomoc winorośli nie narzekam

[Delein]

Nie mów, Varjo, ze zrobiły z Ciebie mężczyznę

[Vercor]

Jasne, że nie narzekasz W końcu pomagają słabszym nie można sie na nie gniewać. Patrząc na Varja to mam wrażenie, że im się instynkt macierzyński załączył