Strona 38 z 42

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli ASG

: 28 lut 2010, o 23:22
autor: Nath
Za 900PLN to można markowego aega z drugiej ręki mieć. Imho z taką kasą szkoda się ładować w chińszczyznę.

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli ASG

: 1 mar 2010, o 00:55
autor: Silmeth
Pytanie, czy lepiej mieć jakiegoś gorszego markowego aega z drugiej ręki, czy porządnego (bo aktualne cymy, chodzą słuchy, lepsze bywają od niejednych słabszych markowych replik) chinola z gwarancją z takiego taiwanguna.

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli ASG

: 1 mar 2010, o 01:46
autor: Nath
Pewnie że u Cymy się poprawiło. Ceny też się poprawiły, i to często dwukrotnie ;). Jeśli ktoś chce zapakować dziewięć stów w klamę, to ja jednak bym optował za klamką markową, zwłaszcza że niewiele trzeba dołożyć, żeby kupić sobie nówkę sztukę np. TM. Jeśli ktoś za 900PLN chce się ogólnie wyszpejować (albo chociaż jakiegoś bw z demo+dobre gogle) to wiadomo - chińczyk rządzi, chińczyk radzi. Do używanego aega też trzeba mieć fart, natomiast jego serwis nie jest chyba tak problematyczny jak serwisowanie chinoli (w których jak wiadomo wszystko może się zdarzyć).

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli ASG

: 1 mar 2010, o 11:29
autor: Falk
Na co komu Cyma, skoro za 9 stów można mieć Classic Army? Na przykład od Capri.

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli ASG

: 1 mar 2010, o 16:15
autor: Puchaty
wracając do Tematu Panowie...

Moje największe marzenie to to...

http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=5362

DSR-1... malutka piękność o wadze bagatela prawie 7 kg...

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli ASG

: 1 mar 2010, o 19:09
autor: Nath

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 19 kwie 2010, o 14:07
autor: Kovu
Na CA ja bym osobiście uważał (w mojej dawnej m15a2 tejże firmy co rusz padał tappet plate, takoż okablowanie, a stockowy HU świrował :shock: - ogólnie firma dość kontrowersyjna IMO)
Chociaż fanatykiem "chińczyków" nie jestem, to jednak nie przeceniałbym firmówek. ASG ma to do siebie, że prędzej czy później przychodzi ochota na tuning, w bebechy wsadza się mocniejsze częsci i w końcu z chinola chińskie zostaje tylko body (albo i to nie *:]]]* ).
Chociaż 900 zł za chinola - dużo. Ja bym kupił tańszego i częsci do niego. Ew dozbierał i kupił firmówkę z drugiej ręki, ale nie stock, tylko z czymś na starcie zmienionym :)
Pozdrav

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 19 kwie 2010, o 18:25
autor: Varjo
Nath witaj w klubie wielbicieli Tavora :D

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 19 kwie 2010, o 18:52
autor: Nath
Kiszę sałatę na tę klamę, no nie ma baciora. Miałem w łapach, macałem, przestrzelałem - jest naprawdę GIT!
A na drugiego aega biorę sobie saw od p&j w wersji para :D.

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 11 maja 2010, o 17:48
autor: Kane
Ano Tavor to cudo. Miałem swego czasu okazję mieć w rękach prawdziwego. Poczułem jakby to była broń stworzona dla mnie. Ale w asg jest dostępny od niedawna, no i cena dość zaporowa, wiec pozostanę przy moim AUG A3.

A tutaj mam ciekawostkę:
http://brassguardequip.com
Mam w planach zakupić

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 11 maja 2010, o 18:57
autor: Grey
SAW P&J polecam - miałem i sprawował się świetnie. Warto jednak wymienić komorę hopup - w większości egzemplarzy. Ale możliwe, że wymiana dystansera wystarczy. Ja miałem przez rok i było super, poza tym, że jednak za wątła ze mnie kruszynka, by z SAWem biec w pierwszym szeregu do szturmu, a nie lubię ciągnąć się za resztą :P
Największym plusem SAW P&J oraz CA jest szybkość wymiany sprężyny. Można to zrobić w polu w około 2 minuty. Naprawdę. A z dwoma sprężynami można mieć 450fps w terenie lub poza budynkiem i 350 fps podczas czyszczenia pomieszczeń. Tego brakuje mi w innych replikach.

Ja zaś od 1,5 miesiąca czekam na dostawę M4 z KWA (AEG, nie gaziak) drugiej generacji z CASG.pl. Niestety nad dostawą wisi fatum :( Kupię zapewne wersję CQB, bo ostatnimi czasy zacząłem się w to sporo bawić, a te kilka centymetrów to jednak spora różnica.

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 11 maja 2010, o 21:03
autor: Puchaty
O tak pare centymetrów a różnica kolosalna ;) chociaż wiele razy mi się zdarzało czyścić pomieszczenia z długą snajperką i klamką :D trzeba sobie jakoś radzić :D jak Cię nie widzą to Cię czują :D

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 11 maja 2010, o 23:58
autor: Chaos
Oczywiście można dać sobie radę z długą klamką w budynku, choć manewrowanie jest dość niewygodne , tak samo można z mp5 latać po lesie choć broń do budynków stworzona .

A co do broni to na moim celowniku znajdują się dwie pozycje : http://asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=2689

Oraz http://www.asg.com.pl/product_info.php?products_id=505
Akurat mp5 AT TLF to była moja pierwsza replika i sentyment każe mi do niej wrócić … :) Sprawowała się naprawdę dobrze , nie miałam z nią problemów , dawała rade nawet w terenie zielonym . :)

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 8 cze 2010, o 00:44
autor: Nath
Kurde, mam dylemat. Moment prawdy się zbliża, a im jest on bliższy tym mniej jestem przekonany do tego Tavora. Niby wszystko cycuś, ale ten gearbox (gb v7?!), a szczególności jego flaki nie są takie bardzo czoko i łatwo dostępne. Stąd tak się zapytowuję-gdybyście mieli 1500PLN na AEGa (samego aega, na batkę i ładowarkę mam oddzielny fundusz) to co byście kupili? W grę wchodzą też repliki z gruntu uznane za "niecodzienne" (np. M60, SAW, FAL, Galil, etc.).

Re: To co mamy, planujemy mieć lub o czym marzymy... Czyli A

: 8 cze 2010, o 13:02
autor: Falk
To, co mam teraz: G36. Jednak po doświadczeniach z wersją pełnowymiarową, proponuję zainteresować się G36K.