MANEWRY II
- Khorne_S
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 191
- Rejestracja: 20 cze 2007, o 17:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszwa/Wrocław Wrocław/Warszawa
- Kontakt:
A ja za to podziękujeKasiek pisze: Nagany:
Khorne_S za brak posłuszeństwa, niewykonywanie rozkazów, co niejednokrotnie groziło niepowodzeniem akcji, przeszkadzanie w planowaniu akcji, zaniedbywanie stanu swojego zdrowia, co skutkować mogło problemami dla całego zgrupowania oraz za otwieranie ognia do członków własnego oddziału otrzymuje naganę z wpisaniem do akt.
Powodem zaniedbywania swego zdrowia jest po prostu przyzwyczajenie moje z różnych turniejów że mała rana to tylko drobiazg i rozczulanie się nad sobą.
Resztę pominę milczeniem jako że chodź nie specjalnie to czyniłem to faktem jest że miało to miejsce.I jeszcze raz wszystkich przepraszam.
Blood for the Blood God !!
-----------------------------------------------------------
Souls in revolt on your side!
Fight Fight Fight Fight!
You are the one to decide!
-----------------------------------------------------------
Souls in revolt on your side!
Fight Fight Fight Fight!
You are the one to decide!
- Kot w kapeluszu
- Nimfa
- Posty: 321
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 21:52
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dublin/Warszawa
- Kontakt:
To ja Was też pochwalę. Wy dwaj stanowiliście taki fajny zespół, że sam chcę teraz sobie zrobić strój czarny. Zwłaszcza będę się wzorował na Iksie, którego gogle i naszywka bardzo mi przypadły do gustu. Naprawdę miło było patrzeć na Was dwóch w akcji, zarówno ze względu na wasze zachowanie jak i wygląd.Adam G pisze:I znów się na przemian zawstydzam i wpadam w samozachwyt
No IKSIE a nie bylismy skuteczni?:D Ja chcę więcej okazji do szalonych rzezi i wiercenia:D
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
- Khorne_S
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 191
- Rejestracja: 20 cze 2007, o 17:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszwa/Wrocław Wrocław/Warszawa
- Kontakt:
Bardzo przepraszam ale prócz zachwytów były też nagany.Ergo nie rozpływamy się w zachwytach.Magnus pisze:To Wy się rozpływajcie w Waszych zachwytach, i spływajcie razem ze ściekami, paskudne nocniki.
To zostawiamy degeneratom którzy jak wiadomo tam się chowają gdzie przezywają
Blood for the Blood God !!
-----------------------------------------------------------
Souls in revolt on your side!
Fight Fight Fight Fight!
You are the one to decide!
-----------------------------------------------------------
Souls in revolt on your side!
Fight Fight Fight Fight!
You are the one to decide!
Dziękuję pani pulkownik za pochwalę
Poza tym Dante, za ten komentarz z Niemką ze wsi to ten... to zobaczysz, będę więcej marudzić na nastepnych manewrach, zobaczysz!
Poza tym Dante, za ten komentarz z Niemką ze wsi to ten... to zobaczysz, będę więcej marudzić na nastepnych manewrach, zobaczysz!
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
- Magnus
- Dowódca G.R.O.T.
- Posty: 1957
- Rejestracja: 22 mar 2007, o 16:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z czarnej mgły
- Kontakt:
Ty chyba w czymkolwiek byś się rozpłynął, łącznie z płynną karkówką. Ci Renegaci, którzy przeżywają, wiedzą po prostu jak unikać kul i jakiej ochrony stosować, walcząc rozsądnie, a nie wystawiając tylko łeb zza górki ryzykując trafienie w twarz. O innych sytuacjach już nie wspominając.Khorne_S pisze: Bardzo przepraszam ale prócz zachwytów były też nagany.Ergo nie rozpływamy się w zachwytach.
To zostawiamy degeneratom którzy jak wiadomo tam się chowają gdzie przezywają
--
Anniki, to TY możesz jeszcze więcej marudzić? Myślałem, że w marudzeniu nikt nie przebije Dantego.
TKM!
- X-76
- Top secret
- Posty: 3174
- Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: znikąd
- Kontakt:
Kainita: Zmajstrowałem Ci przesyłkę służbową i jutro wysyłam poleconym priorytetem
Adam_G : Też mam wrażenie że nasza maszynka do mielenia Renegatów ładnie trybiła Pomyśl co będzie jak sie lepiej dogramy i nabierzemy wiecej doświadczenia
Adam_G : Też mam wrażenie że nasza maszynka do mielenia Renegatów ładnie trybiła Pomyśl co będzie jak sie lepiej dogramy i nabierzemy wiecej doświadczenia
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
- Wilkołak
- Kapitan Nocarzy
- Posty: 713
- Rejestracja: 17 kwie 2007, o 12:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sulnówko (a teraz znajdźcie to na mapie:-D)
No dobra. Ponieważ, dzięki uprzejmości naszej wspaniałej Pani Pułkownik, dorwałem się wreszcie do sieci mogę się wreszcie wypowiedzieć.
Po pierwsze BYŁO ZA...BIŚCIE. Od lat tak dobrze się nie bawiłem i naprawdę jestem bardzo wdzięczny wszystkim którzy mnie namawiali żebym jechał.
Po drugie podziękowania personalne:
Dla Pani Pułkownik Majorki, za mężne prowadzenie nas przeciwko renegackim hordom. Wie że jest cudowna ale nie przyjmuje tego do wiadomości (pomóżcie mi ją przekonać ).
Dla Ukrytej która jak zawsze była cudowna i wykazała się wielkim sercem i poświęceniem odwożąc zaspany i aspołeczny odział lubelski na stację.
Dla Esha za zorganizowanie wszystkiego, bohaterską walkę z karkówką i bycie takim wspaniałym celem. Stary, jesteś moim ulubionym renegatem. Nawet ja jestem w stanie cię trafić .
Dla Vorevola. Nie dbam o to pod jakim walczy sztandarem. W jego żyłach płynie wilcza krew i tylko to się liczy. ps.: Nie wiem czy liczysz mnie do planowanej wycieczki po piekle ale jak by co to się piszę. Tylko przypomnij mi żebym wziął zapas olejku do opalania .
Dla naszego "szmatogłowego" zwiadowcy Dextera. Fajnie się razem biegało stary. ps: naucz mnie tej sztuczki ze znikaniem. (Idzie Dex, idzie Dex, idzie Dex... NIEMA DEXA)
Dla wszystkich dziewczyn z udziału Nocarskiego, dzięki wam bijemy renegatów na głowę. (Przynajmniej pod względem estetycznym )
Dla zdradzieckiej winorośli w mundurze francuskiego ruchu oporu. Stary, udało ci się być lepszym celem od Esha!
Dla Dantego za wspólną walkę do ostatniego naboju w magazynie amunicji. To była wspaniała bitwa i dobry dzień na śmierć.
Dla Fumiko za przekonywanie mnie żebym jechał. Gdyby nie ty, pewnie został bym w domciu.
Dla wszystkich razem i każdego z osobna ZA TO ŻE JESTEŚCIE.
Po trzecie:
Moja propozycja chasła manewrowego "Karkówka vs Sekator!!!"
Po pierwsze BYŁO ZA...BIŚCIE. Od lat tak dobrze się nie bawiłem i naprawdę jestem bardzo wdzięczny wszystkim którzy mnie namawiali żebym jechał.
Po drugie podziękowania personalne:
Dla Pani Pułkownik Majorki, za mężne prowadzenie nas przeciwko renegackim hordom. Wie że jest cudowna ale nie przyjmuje tego do wiadomości (pomóżcie mi ją przekonać ).
Dla Ukrytej która jak zawsze była cudowna i wykazała się wielkim sercem i poświęceniem odwożąc zaspany i aspołeczny odział lubelski na stację.
Dla Esha za zorganizowanie wszystkiego, bohaterską walkę z karkówką i bycie takim wspaniałym celem. Stary, jesteś moim ulubionym renegatem. Nawet ja jestem w stanie cię trafić .
Dla Vorevola. Nie dbam o to pod jakim walczy sztandarem. W jego żyłach płynie wilcza krew i tylko to się liczy. ps.: Nie wiem czy liczysz mnie do planowanej wycieczki po piekle ale jak by co to się piszę. Tylko przypomnij mi żebym wziął zapas olejku do opalania .
Dla naszego "szmatogłowego" zwiadowcy Dextera. Fajnie się razem biegało stary. ps: naucz mnie tej sztuczki ze znikaniem. (Idzie Dex, idzie Dex, idzie Dex... NIEMA DEXA)
Dla wszystkich dziewczyn z udziału Nocarskiego, dzięki wam bijemy renegatów na głowę. (Przynajmniej pod względem estetycznym )
Dla zdradzieckiej winorośli w mundurze francuskiego ruchu oporu. Stary, udało ci się być lepszym celem od Esha!
Dla Dantego za wspólną walkę do ostatniego naboju w magazynie amunicji. To była wspaniała bitwa i dobry dzień na śmierć.
Dla Fumiko za przekonywanie mnie żebym jechał. Gdyby nie ty, pewnie został bym w domciu.
Dla wszystkich razem i każdego z osobna ZA TO ŻE JESTEŚCIE.
Po trzecie:
Moja propozycja chasła manewrowego "Karkówka vs Sekator!!!"
Let the end of the world come tumbling down
I'll be the last man standing on the ground
As long as I got blood rush trough my veins
I'm still alive
I'll be the last man standing on the ground
As long as I got blood rush trough my veins
I'm still alive
- Fumiko
- Major Nocarzy
- Posty: 956
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 16:17
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Virtual Reality
Trzy słowa do Wilkołaka: a nie mówiłam?
Edit: jak już jesteśmy przy podziękowaniach wzajemnych, to dzięki, że robiłeś za tragarza. Jakby nie to miałabym spore problemy logistyczne z dotarciem na manewry. Co Ci za to z Irlandii przywieźć? Tylko ponoć Guiness podróżować nie lubi, więc może coś innego wybierz...
Edit: jak już jesteśmy przy podziękowaniach wzajemnych, to dzięki, że robiłeś za tragarza. Jakby nie to miałabym spore problemy logistyczne z dotarciem na manewry. Co Ci za to z Irlandii przywieźć? Tylko ponoć Guiness podróżować nie lubi, więc może coś innego wybierz...
Let the revels begin
Let the fire be started
We're dancing for the restless and the broken-hearted
Nocarski wydział PsyOps zaprasza do służby...
Let the fire be started
We're dancing for the restless and the broken-hearted
Nocarski wydział PsyOps zaprasza do służby...