Strona 7 z 10

Re: Biała Broń

: 28 lut 2009, o 10:03
autor: Heos
Sądziłem, że już kiedyś się tutaj wypowiadałem ale przejrzałem cały temat od początku u nigdzie swoich postów nie widziałem więc nie będzie dublowania.
Co do broni, to sam trochę (bardzo trochę) walczyłem szablą (i o dziwo nieźle mi to szło) i z broni białych tylko taką w większym stopniu się interesuję – ba! Nawet dość dobrze się znam na naszej czarnej szabli, czy jak kto woli – husarskiej. W najbliższym czasie zamierzam zakupić jedną i czynniej uczestniczyć w zajęciach miejscowego klubu szermierki historycznej.
Czemu czarna szabla? Ot, pewnie dla tego, że się interesuję Polską Szlachecką, że to jednak nasza narodowa broń a na dodatek najlepsza szabla wymyślona do tej pory i sądzę tak już zostanie (słyszałem nawet stwierdzenia, że najlepsza broń biała jaka powstała do tej pory ale nie chcę wątku rozwijać bo na pewno pojawią się opinie bardzo różne).
Ćwiczyłem także co nieco nunchaku, nawet ciekawie wygląda walka tą bronią jednak dla mnie tylko na takie okazyjne treningi.

Re: Biała Broń

: 1 mar 2009, o 00:56
autor: herr_vlk
Darviel pisze:To nie lepiej kupić sobie jakiś porządny,szwajcarski scyzoryk? Mam nadzieję,że bawicie się w Al-Khaidę,albo nie rzucacie do ruchomego celu ^^" Hmm..A na czym polega ta podwójna blokada? :P No i..Po co inwestować aż tyle w taki nóż? Powie mi ktoś? No,bo szczerze mówiąc to nie jestem do końca przekonany..Można to codziennego użytkowania kupić jakiś tańszy,prawda? Może są jakieś inne zalety,o których nie wiem,a które przekonają mnie do tych droższych ?
No cóż - scyzoryki (do victorinoxa włącznie) itp. się łamią - a porządny kawałek stali nie - to jest różnica. Podwójna blokada - to jest dodatkowa blokada podstawowego linar locka... Taką blokadę można złożyć czasem przypadkiem jak nam się ręka ślizgnie po rękojeści... A co się wtedy dzieje lepiej nie myśleć :/

Ja tam nie planuję Cię przekonywać - po prostu mam taki, a nie inny nóż - bo chcę mieć narzędzie które nie zawiedzie... niezależnie od tego do czego go użyję...

Acerola pisze: No i są noże, których się nie używa. One mają być po prostu zawsze w gotowości. I najlepiej, żeby się nie przydawały.
Warto zrobić sobie model swojego noża (najlepiej w drewnie) i nim ćwiczyć sztukę walki tym wspaniałym narzędziem - przybliża nas to do pełnego opanowania konkretnego modelu i zwiększa szanse na - jakby nie patrzeć - sukces. :wink:
Hmmmm... Acreola - uważasz, że skuteczne użycie noża w razie jakichś problemów to sukces? Ja na takie sytuacje mam fajne klucze z odpowiednim brelokiem - przynajmniej za to mnie nie przyskrzynią... A za nóż - niestety - szczególnie jak umiesz go używać - a i owszem...

Choć rzecz jasna będąc pod ścianą wolę wiedzieć, że w razie czego mam jeszcze czym bronić własnych cennych 4 liter (przynajmniej dla mnie :P ) Masz do polecenia coś/kogoś od walki nożem - bo szczerze mówiąc przydałoby mi się kilka lekcji...

Re: Biała Broń

: 1 mar 2009, o 21:22
autor: Mcbet
Jak by tu powiedziec jak jestem przyparty to jest mi wszytko jedno czy mnie prawo bedzie scigac czy nie a jak juz nie to naprawde wole miec czym i wiedziec jak. I mowie tu o sytuacjach w ktorych nie mozna konfliktu rozwiazac innym wyjsciem ( rozmowa/olaniem czy ucieczka) Noz wyciagniety musi zostac uzyty koniec i kropka. Mowimy to o przypadkach ekstremalnych. Ale jakos jak ktos by do mnie wyskoczyl z nozem to sorry chocbym mial i klucz szwedzki to nie bede startowal do kolesia bez noza w reku. Nikt nie pisal ze wyciaga noz od razu przy kazdej byle pyskowce albo przy przypadkowym traceniu w metrze lokciem.

Re: Biała Broń

: 2 mar 2009, o 02:23
autor: herr_vlk
Hmmm... W porządku - bo przez moment miałem wrażenie, że nóż ma być po prostu sposobem na rozwiązanie sytuacji mocno problematycznych... Ale z takim postawieniem sprawy się zgadzam - jeżeli ktoś mnie napadnie z kosą, to będę się bronił tak samo - choć dla mnie to ostateczność... i wolałbym po niego nie sięgać dopóki bym nie musiał...

Ale z tekstem, że nóż wyciągnięty musi być użyty się nie zgodzę - jakby koleś startował do mnie z kosą, ale widząc, że ja też mam się czym bronić, zmienił zdanie i dał w długą, to chyba bym go nie gonił...

Re: Biała Broń

: 2 mar 2009, o 10:07
autor: Mcbet
Raczej jak by nie uciekl ale to moje osobiste zdanie.

Re: Biała Broń

: 2 mar 2009, o 11:32
autor: Acerola
Vlk - źle mnie zrozumiałeś. Jest dokładnie tak, jak mówi Emsi.

Co do lekcji - materiałów dostępnych jest mnóstwo, szkoleniowców walki nożem też się paru znajdzie. Wystarczy się rozejrzeć :wink: Ale motywacja musi być, zwłaszcza do noża... Nie da się wziąć paru lekcji i być gotowym, ciężko jest nawet "tylko liznąć temat".

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 00:02
autor: herr_vlk
Mcbet pisze:Raczej jak by nie uciekl ale to moje osobiste zdanie.
To znaczy? Jakby nie uciekł - to jasne - idziemy na ostre... ale jakby próbował uciekać ?
Acerola pisze:Co do lekcji - materiałów dostępnych jest mnóstwo, szkoleniowców walki nożem też się paru znajdzie. Wystarczy się rozejrzeć :wink: Ale motywacja musi być, zwłaszcza do noża... Nie da się wziąć paru lekcji i być gotowym, ciężko jest nawet "tylko liznąć temat".
No cóż- niczego innego się nie spodziewam - co prawda wychowałem się na filmach gdzie bohater ćwiczy miesiąc i nie ma na niego mocnych - ale praktyki też liznąłem trochę (sztuki walki) - więc wiem, ze przyzwoity poziom to lata ćwiczeń... a poza tym - nie ma niczego na zawsze - bo jak się nie utrwala i nie ćwiczy to traci się sprawność...

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 10:16
autor: Mcbet
Przy mojej raczej nikczemnej posturze bardzo bym sie zdziwil ;) jak by ktos uciekl przedemna

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 11:27
autor: Magnus
A na Fight Clubie nie uciekali? :D :kaput:

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 11:33
autor: Mcbet
Magnus ta dyskusja dotyczy ciut troszke innego rodzaju uczieczek ;

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 22:45
autor: herr_vlk
No cóż- jedna i druga ucieczka to w sumie rejterada z pola walki :P Chyba, że Fight Club wygląda zupełnie inaczej niż podobne inicjatywy które miałem okazję obserwować i nie tylko :P
Mcbet pisze:Przy mojej raczej nikczemnej posturze bardzo bym sie zdziwil ;) jak by ktos uciekl przedemna
No cóż - może nie uciekał - ale dał sobie spokój i poszedł w swoją stronę...

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 23:09
autor: Dexter
Fight Club jest dość unikalną inicjatywą, która nie służy porównywaniu stylów walki czy umiejętności, ale do wspólnego uczenia się i przełamywania różnych barier. Tak więc nie można zeń rejterować jak na ulicy.

Re: Biała Broń

: 3 mar 2009, o 23:56
autor: herr_vlk
To na czym to dokładnie polega - bo przeglądałem różne tematy na forum i jakoś takiej bezpośredniej wykładni nie znalazłem... Jak jestem ślepy i nieporadny to może być link :) Albo wskazanie tematu gdzie należy pytać :)

Re: Biała Broń

: 4 mar 2009, o 00:35
autor: Vorevol
Nie uważacie, ze lekko offtopicie? To temat o broni (w tym wypadku białej) a nie dyskusje o stylach walki i zachowaniach "podbramkowych". Jest chyba kilka innych tematów, gdzie możecie o tym dyskusjować.

Re: Biała Broń

: 4 mar 2009, o 09:04
autor: Dexter
O Fight Clubie dyskutujemy tutaj
Tu dyskutujemy o walce wręcz
Do szczególnych zachowań (o ile ktoś chce sobie o tym pogadać) przydałoby się założyć nowy temat w dziale Varia, o ile ktoś nadal chce jeszcze o tym dyskutować.

To powinno rozwiązać problem...