NOCARZ.PL

Jasne, żmija także wydaje się spokojna i milutka... ;>

i zagubiona w świecie ale to mi już nie pasuje

A nieuświadomienie i pewna doza naiwności jeszcze się mieści? ;p

A zdolności do pakowania się w kłopoty połączone z posiadaniem więcej szczęścia niż rozumu?

jakiego rozumu ?

Zawsze spadasz na cztery łapy?

Tja... Czyli wszystko jasne Takiej właśnie odpowiedzi oczekiwałam Ok, osobiście mogę uznać Cię za istotę przynajmniej względnie Vesperopodobną

Heos pisze:Zawsze spadasz na cztery łapy?

w 95-98%

Reszta procentów to małe otłuczenia..... ech te parszywe szczęście^^

Zazdroszczę Ja jestem z kolei typowym pechowcem

wracając do tematu..^^

Nidor - bo jest troskliwy, na przyjaciołach bardzo mu zależy i potrafi dla nich się poświęcić( przynajmniej ja go tak odbieram ) a do tego jest strasznie zakompleksiony i bardzo bolą go błędy przeszłości które nieustannie rozpamiętuje, ma zasady których nie łamie choćby się waliło i paliło no i notorycznie daje się wykorzystywać prze Ultora.( co go również boli w wielu przypadkach , ale nic na to nie może poradzić )

Trochę do Ultora, ale z trzeciego tomu.
Zazwyczaj zamyślony, w sprawach ważnych niedzielący się swoimi problemami z otoczeniem, z krzywym poczuciem humoru. Brakuje mi jedynie krwi lorda i umiejętności manipulowania innymi

Sir_Ace pisze:Trochę do Ultora, ale z trzeciego tomu.
Zazwyczaj zamyślony, w sprawach ważnych niedzielący się swoimi problemami z otoczeniem, z krzywym poczuciem humoru. Brakuje mi jedynie krwi lorda i umiejętności manipulowania innymi

czyli musisz mieć bardzo ciekawą osobowość ^^

Nortstar? Zostaniesz moją dziewczyną? Albo przynajmniej przyjaciółką? Pamiętasz jak mówiłam, że chciałabym mieć własnego Nidora?

Tylko... zrobiłaś z jednej z moich ulubionych postaci masakrujące emo... Ale z uwagi na trzcinniczki jestem w stanie Ci to wybaczyć

tez lubisz Nidora ^^ wspaniale^^

a co do maskrującego Emo to ja tak nie sądzę.. Dla mnie Nidor jest najlepsza postacią w całej tej serii... a ja tylko pokazałam podobieństwa między nim a mną.