Chciałbym sprobować ustalic o co chodzi autorowi ...
Tak troche wyrywkowo poprosze o doprecyzowanie :
Zakładając, że Vesper nie poprzestanie na rekrutacji siedmiu wampirów i jednej wampirzycy, w jaki sposób miałaby wyglądać dalsza rekrutacja, skoro zwykłe wampiry nie wiedzą o istnieniu Inanitów?
A może jednak ta ósemka i Vesper wystarczy, żeby zapewnić równowagę? Dalsza rekrutacja jest niepotrzebna?
Jak sądzicie?
Ja osobiscie sądzę że w rzeczywistosci tak selekcja byłaby niejawna. Polegałaby na obserwacji oraz niejawnych testach.Psychozabawach. Chyba ładnie to wyglądało w pierwszej serii "officera" z Szycem... Poza tym w wielu przypadkach po negatywnej ocenie "rekruta", mogloby zakonczyc sie jego smiercia.
Swiat wampirów zwykle w literaturze pokazany jest jako kierujący się innymi wartościami zwłaszcza dotyczącymi życia/istnienia jednostki.
Przez nastepnych kilka postow zadawalas pytanie - jak technicznie miałoby to być realizowane?
A jak zwerbowano J. Arleckiego? Jak zostal wampirem? System tu wykorzystany jest podobny i gdyby Veper po obudzeniu stwierdzil ze to nie dla niego - zasnalby szybko... na wieki. Pogrzeb juz byl wiec nawet tanio by wyszlo...
.
Do Jurka nikt nie podszedl i zaanonsowal spotkania w sprawie naboru do rodu wampirow...
Bral udzial w serii testow zupelnie nieswiadomy celu ...
-Tak to działało .
kilka watkow z rozmowy z Iksem:
Zasada 1.
Ale jak? Przecież oficjalnie to chyba każdy z członków Rodu Inanitów jest zdrajcą,
Ale o co chodzi ? ze jego imie wyswietli sie na wyswietlaczu telefonu?
Ze jego zdjecie bedzie w kronice kryminalnej?
Raczej nie.
Jesli jest zdrajca, Rod bedzie staral sie to ukryc- PR...
Osoby wtajemniczone natomiast , po prostu beda mialy jasne instrukcje na wypadek spotkania : absolutnie nie ingerowac. Powiadomic glowe rodu. Nie podejmowac zadnych akcji samodzielnie.
To raczej proste....
Zasada trzecia
Niemożliwa do realizacji ze względu na wampirze prawa
????????
a Jakiez to prawo zabrania eliminacji wampirzego zdrajcy? Krotka notka słuzbowa w odpowiednim stylu i pierwszy napotkany wampir pomoze go wykonczyc.
-To sa operacje nie jawne. Kazdy bioracy udzial w dzialaniach wie tylko tyle ile potrzebne jest do wykonania jego czesci zadania. Ci ktorzy nie biora w tym bezposrednio udzialu w ogole maja inna wiedze. Dezinformacja.
Takie dzialanie to nawet nie jest nic odkrywczego...
Tajna policja zawsze składa się co najmniej z kilku wydziałów lub formacji
Ale jesli ona jest tajna to skad masz taka informacje ??? A jesli juz nie jest tajna to tym bardzie takie informacje sa nie wiele warte. Chyba ze pochwalisz sie wiarygodnym zrodlem na temat jakies obecnie tajnej policji...
Ale gdyby nawet- kazda organizacja jest zhierarchizowana, to nic zlego. Klopot gdy dowiesz sie nazw i zadan komorek tajnej np policjji... przestaje byc tajna
i od razu , kazda organizacja zaczyna dzialac od minimum... 1.2 3 ludzi, zbiera zespol, ustala pierwsze zasady. Wydaje mi sie ze nigdy w historii swiata nie powolano jednym rozkazem kilkutysiecznej organizacji tajnej np policji...
Za tajną policją zawsze stoi realna siła,
W moim przekonaniu to dosc odwazna teoria. Jaka sile masz namysli.... wojsko?
chyba nie....
Porównanie do sił specjalnych... Naprawdę wyobrażacie sobie, że Tiro nadawałby się do oddziału specjalnego? To chyba nie ten typ. Tiro ma tylko wymagane poczucie humoru (wg książki „Nabór do sił specjalnych” Chrisa McNaba jest to cecha niezbędna). I konkretnie o których siłach specjalnych mówimy? Bo przecież różnych krajów nie są sobie równe, pewne cechy są wspólne, ale nie wszystkie.
Wydaje mi sie ze dokonalas blednej oceny Tiro, w realnym straciu jestem pewien ze przyplacilabys to zyciem lub zdrowiem
. Ale to moje zdanie przeciw twojemu.
Co do McNaba. To juz bylo dawno kiedy przeczytalem jego ksiazki, ale On raczej nie jest dla mnie autorytetem w sprawie sil specjalnych ( W "Bravo to Zero" nie specjalnie sie popisal).
I a propo sil specjalnych... tak sobie czytam co jakis czas rozne publikacje i doszedlem do wniosku ze jednostke specjalne roznych krajow sa naprawde do siebie zblizone ...
Raz czytalem ze Navy Seals sa najlepsi ( Lubie ich), ale w cale niedlugo potem dowiedzialem sie ze najlepszym oddzialem jest afrykanskie RECONDO. Potem ze przy Izraelskich sila specjalnych to oni moga sie schowac. Nie dawno, ze Recon Marines sa jeszcze lepsze
a od kilku lat wzrasta swiadomosc ze polskie odzialy specjalne sa w sumie jeszcze lepsze ( naprawde). Wszystkie te informacje byly poparte literatura oraz badaniami. Kazda z tych jednostek ma "najtrudniejszy" system selekcji....
Wiec wg mnie nie ma znaczenia o jakich silach rozmawiamy ....
Dexter,
Mysle ze Vilk jest jeszcze zdrowy na umysle i ciele i jest w stanie samodzielnie podjac decyzje o kontynuacji dyskusji badz jej przerwaniu. Zwlaszcza ze nasze argumenty raczej nie trafiaja do Hermi
Dante