NOCARZ.PL

Sosnowieś? Tam chyba wszystko w małym nakładzie idzie i musicie importować produkty z Katowitz (żart taki). Możliwe, że mogło tak szybko się rozejść, ksiażka była oczekiwana przez wielu.

Do Sosnowca miałem bliżej. Ja osobiście obstawiam, że się tak szybko rozeszła.

Swoją sztukę dorwałem w niedzielę 2 listopada w empiku w arkadii nie jako z pod lady. Przemiła Pani rozdłubała 3paka i podała mi część trzecią. Z braku pojedynczych egzemplarzy, które wyszły już w piątek w większości.
Wcześniej miałem okazję popatrzeć w komputer gdzie ile sztuk jest.
Empik Junior megastore: -60 sztuk
Empik złote tarasy megastore: -20kilka sztuk.
W innych empikach było albo 0 albo po kilka sztuk.
Chyba niezłą sprzedaż będzie miał nikt .

offtopic:
Jaka zajefajna ikonka .

w lubelskim kulturomaniaku nie ma jeszcze. "Bo u nas zawsze pozniej"... a wypchajta sie, kupie gdzie indziej. Juz chce ta ksiazke zmacac

W Krakowie problemu nie ma, stosiki niktów i 3-paków na II piętrze od 31 pażdziernika [dzień kupna] są
a co!!

ZeRT pisze:Swoją sztukę dorwałem w niedzielę 2 listopada w empiku w arkadii nie jako z pod lady. Przemiła Pani rozdłubała 3paka i podała mi część trzecią. Z braku pojedynczych egzemplarzy, które wyszły już w piątek w większości.
Wcześniej miałem okazję popatrzeć w komputer gdzie ile sztuk jest.
Empik Junior megastore: -60 sztuk
Empik złote tarasy megastore: -20kilka sztuk.
W innych empikach było albo 0 albo po kilka sztuk.
Chyba niezłą sprzedaż będzie miał nikt .

offtopic:
Jaka zajefajna ikonka .

W takiej sytuacji także poprosiłbym o "Nikta" z 3paka, ew kupiłbym 3paka mimo tego, że posiadam już "Nocarza" i "Renegata". Ale na szczęście trafił mi się ostatni pojedynczy egzemplarz

Ja kupiłem we Wrocławiu w dniu premiery, książki stały ładnie na przeciwko schodów, więc od razu rzucały się w oczy Trójpaka niestety nie widziałem, chociaż w sumie za bardzo skupiłem się na czytaniu "Nikta"

Sterroryzowalam wspollokatora, zeby mnie zawiozl do emiku. Mam

A ja mam mieć jutro :p razem z paczka innych rzeczy w Świecie Książki


edit... nie wytrzymałem i kupiłem wczoraj "na drogę" Nikt połknięty podczas podróży PKS relacji Lublin - Łódź

Ja się przyznam otwarcie, że NIKTa wcale nie kupiłem w dniu premiery a nawet nie tydzień po, kupiłem go bo musiałem wyjść się uspokoić i przypomniało mi się, że już dawno miałem tę pozycję nabyć. Problemy lekkie były bo na kilka księgarni i empików znalazłem dopiero ostatni egzemplarz w empiku, w centrum handlowym.

Żeby kupic (i przeczytac) tę książkę specjalnie nie poszłam do szkoły, tylko prosto do pociągu i do empiku (w Złotych Tarasach).... Jakiż był mój zawód gdy się dowiedziałam, że jej jeszcze nie ma! No ale nie było tego złego im później ją przeczytam tym później skończę. Szerze mówiąc to oprucz eufori, iż w końcu wychodzi ta upragniona ksążka, to się bałam strasznie. To był mój cel w życiu od niespełna dwóch lat Już nawet miałam zamiar kupic ją, odłożyc na pułkę i przeczytac dopiero przed śmiercią Mission impossible W końcu kupiłam książkę w Otocku bodajże w poniedziałek (na Andriolego).

chyba jedna z najbardziej skomplikowanych historii nabycia

Zamiast zaniechać czytania, w obawie, że za szybko się skończy, proponowałbym przeczytać raz, potem drugi itp.

Trochę dziwna historia, zaczynając od niepójścia do szkoły. Rozumiem gdyby to była sprawa niemieć jedyny egzemplarz jakiegoś białego kruka, ale tutaj takiej obawy nie ma więc po co sobie komplikować życie?
Zresztą względy praktyczne, jeden dzień nieobecności w dobrej szkole to jakieś trzy dni nadrabiania więc nijak jest to nieopłacalny interes
Ja jak pisałem, wolałem ot tak bezstresowo iść kupić chociaż łatwo dostać nie było.

Ja tam juz dawno zakupiłem Nikta. Na przerwie w pracy, wchodze do KOlportera (coś na styl Empiku). Przechodzę koło działu, "Książki dla dzieci" patrzę, a tu beszczelnie ktoś NIkt'a położył :>