Przeczytawszy...

no i nastał koniec...
Awatar użytkownika
Nath
Licencjat
Licencjat
Posty: 226
Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Nath »

Jakoś tak... szybko mi poszło z Niktem. Zdecydowanie za szybko, choć po dłuższym przemyśleniu może i dobrze - nie ma dłużyzn, książka nie męczy, a zawsze lepiej pozostawić pewien niedosyt niźli przesytem "struć" czytelnika. Mnie też żal Okruszka, dlaczego Ci poczciwi zawsze muszą na końcu zginąć?!
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy :D.

Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1033
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Elvarel »

Nath pisze:Mnie też żal Okruszka, dlaczego Ci poczciwi zawsze muszą na końcu zginąć?!
Śmierć ostateczna była jego wyborem. Tak wyraźnie dał do zrozumienia, że nie chce zostać Wampirem, że bardziej się chyba nie da. :P Poza tym, choć zabrzmi to okrutnie, jego śmierć przyniosła wiele dobrego :) ...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.

Awatar użytkownika
Heos
Porucznik Nocarzy
Porucznik Nocarzy
Posty: 415
Rejestracja: 11 wrz 2008, o 08:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Heos »

Śmierć ostateczna była jego wyborem. Tak wyraźnie dał do zrozumienia, że nie chce zostać Wampirem, że bardziej się chyba nie da. Poza tym, choć zabrzmi to okrutnie, jego śmierć przyniosła wiele dobrego ...
Nie wiem co jest okrutnego w opłacalności :P
Czarna chmura

Awatar użytkownika
RiccoFD
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 5
Rejestracja: 9 lip 2009, o 04:30
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Przeczytawszy...

Post autor: RiccoFD »

Na tę książkę wyłudziłem od matki ostatnie pieniądze z portfela (Prośbą, żeby nie było).
Jest 4:30 rano po 11 wspaniałych godzinkach spędzonych przy lekturze tej książki szczery
uśmiech maluje się na mojej twarzy. Czapki z głów i na kolana przed autorką.
Zakończenie nie było nawet ostatnim którego się spodziewałem, takiego się nie spodziewałem :) No i ta akcja W okolicach Smołdzina, Na wakacjach w Smołdzińskim Lesie przeczytałem Nocarza.
Mogę uczciwie powiedzieć że ta serią Bije na łeb na szyje wiele dzieł moich idoli Stephena Kinga i Philipa K Dicka.

Awatar użytkownika
Delein
Podpułkownik Nocarzy
Podpułkownik Nocarzy
Posty: 1801
Rejestracja: 18 lis 2007, o 19:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Poznań XIII
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Delein »

O, macie kolejną recenzję ;)

http://paradoks.net.pl/read/11085

+Even if the voices are not real, they have pretty good ideas.

|Pyrkon 2008||Polcon 2008|
|Falkon 2008||NIKTowa|
|Pyrkon 2009||Manewry IV|
|Ava V||Polcon 2009|
|Falkon 2009||Closterkeller|
|Pyrkon 2010||Tricon 2010|
|Falkon 2010| |Pyrkon 2011|

Awatar użytkownika
Wilkołak
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 713
Rejestracja: 17 kwie 2007, o 12:51
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sulnówko (a teraz znajdźcie to na mapie:-D)

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Wilkołak »

Raczej laurkę.
Nie żeby książka nie zasługiwała
Let the end of the world come tumbling down
I'll be the last man standing on the ground
As long as I got blood rush trough my veins
I'm still alive

Awatar użytkownika
Isine
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 159
Rejestracja: 29 cze 2009, o 18:25
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Isine »

Zainspirowana wypowiedzią Trinidad w wątku "Najlepsza postać w "Renegacie"", pobawię się w typową chómanistkę:P Choć sądzę, że na pewno większość osób również to zauważyła, być może ktoś już o tym napisał, jeśli tak to przepraszam.
Czyż zmiany w postrzeganiu świata przez Vespera nie odpowiadają "wędrówce" człowieka przez życie? O co mi chodzi:
Na początku Vesper postrzega wszystko, jak już wspomniała Trinidad, czarno-biało. Wampiry są albo dobre, albo złe. Światopogląd dziecka?
Potem trafia do Renegatów i okazuje się, że na świecie występują, o zgrozo, odcienie szarości. I nic już nie jest takie jak było, a ponad to można zauważyć wyraźny bunt z jego strony w stosunku do rzeczywistości. Wiek dojrzewania?
W Nikcie natomiast jest mu już chyba właściwie wszystko jedno i akceptuje świat takim, jaki jest. Godzi się ze swoim losem. Dorosłość?
Wybaczcie, szkolne skrzywienie :P
Ah i jeśli wybrałam zły wątek, to również przepraszam.
I wróci ekstaza
Krew...


Polcon 2009

Isine vs. przedmioty codziennego użytku

5:9

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Dexter »

Sądzę, że doszukujesz się ukrytych znaczeń w miejscu, gdzie pojawiły się przypadkowo. Owszem, Vesper rozwija się i wraz z kolejnymi rozdziałami coraz lepiej rozumie sytuację wokół niego. Owszem, w życiu również rozwijamy się. Niemniej teorię, że Magda, pisząc cykl nocarski, chciała przedstawić analogię do dojrzewania człowieka, uważam za nieco zbyt naciąganą.

Nadto czy Vesper godzi się ze swoim losem? Raczej odnoszę wrażenie, że wpieprzył się w takie bagno, że im bardziej się rusza, tym bardziej się zapada, więc pozostaje mu poddawać się biegowi wydarzeń, które i tak go w końcu porwą. Fakt, przypomina to trochę dorosłość, kiedy człowiek się uczy, że pewnych rzeczy nie zmieni i musi je zaakceptować (Ci, co czynią inaczej, albo są głupcami, albo geniuszami). Ale Vesper nie potrafi podejmować decyzji (zdaje się na los, jak pisałem wyżej), a dorosłość to raczej odwrotna sytuacja.

Niemniej teoria ciekawa, pomysł fajny. Jeśli chce Ci się go bronić, zapraszam do dyskusji.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Isine
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 159
Rejestracja: 29 cze 2009, o 18:25
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Isine »

Dexter pisze:Sądzę, że doszukujesz się ukrytych znaczeń w miejscu, gdzie pojawiły się przypadkowo.
Ależ oczywiście, że tak xD. Jak już napisałam: "szkolna przypadłość". Ot prezentacja tego, co każą nam robić z tekstami w szkole;].
Po prostu naszła mnie taka dygresja i opublikowałam ją na forum. Jeśli ktoś uważa wypowiedź za zbędną: proszę o usunięcie ;)
Niemniej teorię, że Magda, pisząc cykl nocarski, chciała przedstawić analogię do dojrzewania człowieka, uważam za nieco zbyt naciąganą.
A w którym miejscu napisałam, że Magda CHCIAŁA przedstawić analogię dojrzewania? Nie mam pojęcia jaki Madzik miała cel, pisząc trylogię, bo na spotkaniu autorskim na Polconie nie chciała słuchać takich pytań :D I w sumie dobrze, bo chyba jednak wolę tego nie wiedzieć. Mnie się książki czytało bardzo przyjemnie i to jest najważniejsze. A co i czy w ogóle autorka chciała coś przez to powiedzieć, to już niech przynajmniej dla mnie zostanie tajemnicą ;). Ja napisałam jedynie, że to, jak zmienia się światopogląd Vespera, przypomina ową analogię.
Nadto czy Vesper godzi się ze swoim losem? Raczej odnoszę wrażenie, że wpieprzył się w takie bagno, że im bardziej się rusza, tym bardziej się zapada, więc pozostaje mu poddawać się biegowi wydarzeń, które i tak go w końcu porwą.
Vesper miał wybór. Mógł żyć spokojnie jako człowiek, wraz z Ictą gdzieś w Bieszczadach. Ale wybrał pozostanie wampirem. A wystarczyło tylko zaaplikować sobie antysymbionta ;).
I wróci ekstaza
Krew...


Polcon 2009

Isine vs. przedmioty codziennego użytku

5:9

Awatar użytkownika
Madzik
Ukryty
Ukryty
Posty: 836
Rejestracja: 10 lut 2006, o 00:24
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: B24
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Madzik »

Aaależ jak najbardziej zgadzam się z Isine: Vesper dojrzewa. Przechodzi ścieżkę od naiwniaka, zachłystującego się zdobytą sprawnością i tym, że nareszcie mu dano broń do ręki, poprzez zwątpienia, dotyczące trudnych wyborów, jakie niesie ze sobą los drapieżnika, wreszcie do pogodzenia się ze światem i akceptacji siebie samego i otaczającej rzeczywistości.

Dexter, normalnie aż mnie boli, że tak nie doceniasz "głębi utworu" ;)
I wcale nieprawda, że Vesper jest bierny i nie podejmuje decyzji. Nie przychodzą mu łatwo, ale podejmuje je praktycznie co krok.
No żeśmy się, panie kochany, aż tak nie zrozumieli... Nonono...
Arma virumque cano

Awatar użytkownika
Isine
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 159
Rejestracja: 29 cze 2009, o 18:25
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Isine »

Ah, pani od polskiego byłaby ze mnie dumna xD. Madziu, wzrósł mi poziom samozajebistości xD
I wróci ekstaza
Krew...


Polcon 2009

Isine vs. przedmioty codziennego użytku

5:9

Awatar użytkownika
Blaven
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 14
Rejestracja: 19 lut 2010, o 20:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Blaven »

Tak więc, Isine +15 do samozajebistości (level up!) :P
Wspomniałaś o analogii do wędrówki przez życie i jest to rozumowanie moim zdaniem całkowicie sensowne. Ja jednak nie dzieliłbym tego wszystkiego na światopoglądy dziecka, okres dojrzewania i dorosłości.
Wiadomo każdy interpretuje książkę i jej historię na swój sposób. Moim zdaniem bardziej adekwatny jest tutaj podział na punkty obeznania Vespera z wampirzy światem.
W pierwszej książce był on jakby zamknięty w okowach Nocarza, jego zdolności poznawcze średnio byłby wstanie wyjść poza ramy nocarstwa i w ogóle sprawy.
W Renegacie nasz Vesperek dostaje za to solidnego kopa od życia tam gdzie, że żaden facet nie chciałbym go dostać :P Poszerzają się tym samym jego horyzonty, wie jak jest po drugiej strony barykady, u Renegatów. Ma miejsce wiele ważnych wydarzeń.
Z kolei w Nikcie zostaje wtajemniczony w politykę Lordów, wychodzi też sprawa z Ukrytym i Siewcą. Tak więc jego świadomość o wampirzym świecie wskakuje jakby na kolejny, wyższy level.
Dlatego właśnie moim zdaniem to siła poznania, pojawienie się nowych sytuacji i wydarzeń zmienia Vspera. Niekoniecznie jest to jego świadomy wybór, po prostu wpada on w wir wydarzeń które wykręcają jego życie i tym samym mają duży wpływ na jego światopogląd i postawę.
"And the need to get psycho is not a question to me"

Awatar użytkownika
Isine
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 159
Rejestracja: 29 cze 2009, o 18:25
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Isine »

Szwagier, ty odstaw te gry! :P
A tak na poważnie to zgadzam się z Tobą całkowicie ;). Ale tak mi się właśnie skojarzyło to z kolejnymi etapami dojrzewania człowieka. Oczywiście nie mówiłam poważnie, że jest to jakieś ukryte przesłanie czy cokolwiek w tym guście :P Ja tylko porównałam te dwie sprawy. A to, że Polski system edukacji jest chory i każe nam to wszystko na poważnie rozważać, to już inna bajka :P. Choć i tak jestem wdzięczna mojej byłej nauczycielce, że zamiast pytać "co autor miał na myśli", pytała, "jak można ten tekst odczytać".
Podsumowując:
Nie chodziło mi o to, że zmiany Vespera = kształtowanie się osobowości człowieka, a jedynie, że są one do niego podobne i nie, nie chodziło mi o to, że właśnie to autorka miała na myśli ;].
I wróci ekstaza
Krew...


Polcon 2009

Isine vs. przedmioty codziennego użytku

5:9

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Dexter »

Owszem, Madziku, nie zrozumieliśmy się. Nie twierdziłem, że Vesper się nie rozwija, ale że nie jest słusznym zakładanie, że mamy do czynienia z ukrytą analogią do przechodzenia od dzieciństwa ku dorosłości - choć dojrzewanie i rozwój są paralelne, to istotne są również motywy autora.
Obecny stan dyskusji pozwala mi się zgodzić z dwojgiem przedmówców.

Dla mnie zachowanie Vespera przypomina konieczność wybrania przez dziecko z którym z rozwodzących się kochanych rodziców chce zostać - równie dobrze może rzucić monetą, bo jego wybór będzie raczej wynikiem manipulacji dorosłego, niż rozważną i przemyślaną decyzją.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Angie
Rekrut
Rekrut
Posty: 10
Rejestracja: 8 kwie 2010, o 12:14
Płeć: Kobieta

Re: Przeczytawszy...

Post autor: Angie »

Nie umiem ubrać w słowa tego, co chciałąbym powiedzieć. Książka jest cudna.
Byłam, zobaczyłam, zostałam, zniknęłam, wróciłam, zostanę, ucieknę, wrócę. Zapomniałam, ze mówię na głos.
K.K.K.

ODPOWIEDZ