Ja ci pojezdze...

aaaale co to za auto?
devilfish
--------
--------
Posty: 4
Rejestracja: 24 cze 2006, o 12:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: devilfish »

jezeli czarny ursus do ciebie nie przemawia to propuje cos z napedem odrzutowym, jednego macha wyciagniesz bez bolu.problem jest bo to maszynka ma tylko jedno mmiejsce no i pali zdecydowanie wiecej niz ruski czolg na kacu, a biorac obecne ceny paliwa to zbyt czesto bys sie nie bojal nim 8)
Dies Ires

Awatar użytkownika
Rudolf
--------
--------
Posty: 29
Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: spiekłarodem

Post autor: Rudolf »

Znajomy policjant z drogówki opowiadał ciekawe rzeczy o nie tyle tuningu (tuning - ang: strojenie) co o przerabianiu samochodów służbowych, którymi jeździł w robocie. Panowie mechanicy nie za bardzo stresowali się oryginalną ich konstrukcją, osiągając przy tym efekt "niespodzianki" (zamierzony, a jakże)
I tak na przykład poczciwy poldek (dla purystów: FSO Polonez 1500 ;) ) miał serducho od Forda Scorpio - 2000ccm, ~85kW (115KM) 165Nm... Według opowieści, dało sie tym objechać spod świateł takie ścigacze jak BMW 316 :D

Wniosek jest taki, że skoro Policję stać, to Nocarze powinni nie poprzestawać na tuningowaniu Bayerische 540 i 750, tylko sprawić sobie coś ździebko bardziej adekwatnego do ich wyjątkowości... Powiedzmy, coby nie przesadzić, napęd AWD i hydroaktywne zawieszenie. Na naszych rodzimych dziurach byłoby jak znalazł...
Silniki zostawmy - tu już nic nie trzeba ;) Chociaż... no 6-litrowy nie byłby za duży... Od dużej pojemności lepsza jest tylko większa pojemność :mrgreen:
A tak dla komuflażu na pokrywie bagażnika dobrze byłoby umieścić skromne "535d"/"740d"

W podobnej konwencji spojrzeć można na pojazdy "porwaniowe" ;) Co za problem zrobić Voyagera na AWD, zmienić zawieszenie i zabezpieczyć mu odpowiedni nadmiar mocy... 8)

Pozdrawiam...
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...

Awatar użytkownika
K. Night Coleman
Pośredniczka
Pośredniczka
Posty: 68
Rejestracja: 21 lut 2006, o 01:56
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Angst

Post autor: K. Night Coleman »

Rudolf pisze:Znajomy policjant z drogówki opowiadał ciekawe rzeczy o nie tyle tuningu (tuning - ang: strojenie) co o przerabianiu samochodów służbowych, którymi jeździł w robocie. Panowie mechanicy nie za bardzo stresowali się oryginalną ich konstrukcją, osiągając przy tym efekt "niespodzianki" (zamierzony, a jakże)
I tak na przykład poczciwy poldek (dla purystów: FSO Polonez 1500 ;) ) miał serducho od Forda Scorpio - 2000ccm, ~85kW (115KM) 165Nm... Według opowieści, dało sie tym objechać spod świateł takie ścigacze jak BMW 316 :D
Biorac pod uwage, ze poldopierd wazyl tyle, co nowy Discovery3, a zawieszenie mial niczym stol ogrodowy z hipermarketu... Coz, przydalbym tej opowiesci nieco realizmu chyba, bo brakuje :)
You an' me, Lord. You an' me.

Awatar użytkownika
Rudolf
--------
--------
Posty: 29
Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: spiekłarodem

Post autor: Rudolf »

A więc opowieść:
Słoneczny dzień, suchy asfalt, pan Aleksander zatrzymuje służbowego Poloneza pod swiatłami, na skrajnym lewym pasie do jazdy na wprost. Po jego lewej ręce, na pasie do skrętu w lewo, zatrzymuje się BMW 316, ale kierujący nim młody mężczyna nie zamierza skręcać w lewo, mimo, że pas na którym jego BMW się znajduje, nie ma kontynuacji za skrzyżowaniem...
Pan Aleksander rychło skojarzył, że zamysłem młodego kierującego jest wyprzedzenie Poloneza i wjechanie na jego pas ruchu. Nie spodziewający się niczego kierujący BMW 'dał w pytę', jednak podobnie uczynił pan Aleksander, skutecznie blokując jego zamiary. Wyścig skończył się dla BMW kilkanaście metrów dalej - był tam 20-centymetrowy krawężnik (jak wspominałem, pas nie miał kontynuacji na skrzyzownniem).
Pan Aleksander wracał tamtędy mniej więcej godzinę później, BMW było właśnie wciągane na lawetę. Zapewne dociążone hamowaniem przednie zawieszenie nie wytrzymało takiej perwersji...
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...

Awatar użytkownika
K. Night Coleman
Pośredniczka
Pośredniczka
Posty: 68
Rejestracja: 21 lut 2006, o 01:56
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Angst

Post autor: K. Night Coleman »

No i wszystko jasne! Kierowca bmw nie spodziewal sie zrywu ze strony poloneza i zwyczajnie nie docenil przeciwnika. A ze skrzyzowanie to nie tor wyscigowy, zabraklo juz miejsca na skorygowanie bledu. Widac wyraznie, czlowiek zawinil, nie maszyna : p
You an' me, Lord. You an' me.

Karola
Referent
Referent
Posty: 22
Rejestracja: 28 lut 2006, o 23:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: z powrotem
Kontakt:

Post autor: Karola »

Ponoć w latach siedemdziesiątych polska milicja tuningowała swoje służbowe syrenki. Silnik i zawieszenie. Kojarzę, że coś było z citroena brane, ale co - nie pomnę.
W poszukiwaniu straconej normalności

Awatar użytkownika
K. Night Coleman
Pośredniczka
Pośredniczka
Posty: 68
Rejestracja: 21 lut 2006, o 01:56
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Angst

Post autor: K. Night Coleman »

Zawieszenie na pewno nie : )))
FTSL
You an' me, Lord. You an' me.

Awatar użytkownika
Rudolf
--------
--------
Posty: 29
Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: spiekłarodem

Post autor: Rudolf »

K. Night Coleman pisze:No i wszystko jasne! Kierowca bmw nie spodziewal sie zrywu ze strony poloneza i zwyczajnie nie docenil przeciwnika. A ze skrzyzowanie to nie tor wyscigowy, zabraklo juz miejsca na skorygowanie bledu. Widac wyraznie, czlowiek zawinil, nie maszyna : p
No wyraźnie napisałem, że dał w pytę. Ja tak robię, robi tak prawie każdy mój znajomy. Ma to na celu zminimalizowanie niebezpieczeństwa przyblokowania, a dodatkowo fajnie jest dawać w pytę :mrgreen:
A czego się nie spodziewał: no tego, że p. Aleksander dysponuje innym niż większość Polonezem. Seryjnego Poloneza mógłby wyprzedzić bez problemu.

A że nie docenił - jakby docenił, miałby jedno wyjście: nie próbować. Seryjny Polonez nie dobija do 80KM i ma ledwo 120Nm, jak dać mu 115KM i 165Nm to różnica jest zasadnicza 8)
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...

Awatar użytkownika
K. Night Coleman
Pośredniczka
Pośredniczka
Posty: 68
Rejestracja: 21 lut 2006, o 01:56
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Angst

Post autor: K. Night Coleman »

Traktor ma wiecej koni, a nie pedzi :) Tymczasem i fabrycznym polonezem podrozowalem kiedys z predkoscia 160 Km/h. Ale dluuugiej prostej on do tego potrzebowal. I zatyczek do uszu : )
Ot, relatywizmik taki.
You an' me, Lord. You an' me.

Awatar użytkownika
Rudolf
--------
--------
Posty: 29
Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: spiekłarodem

Post autor: Rudolf »

K. Night Coleman pisze:Traktor ma wiecej koni, a nie pedzi
Hehe... no tak, zastąpiłeś właśnie porównanie Poldka 1,6 z Poldkiem 2,0 na porównanie... no własnie, czego? :mrgreen: traktora z Poldkiem? :lol: tylko po co :?:
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...

Awatar użytkownika
K. Night Coleman
Pośredniczka
Pośredniczka
Posty: 68
Rejestracja: 21 lut 2006, o 01:56
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Angst

Post autor: K. Night Coleman »

Bo ja bym sie chcial dowiedziec, jakie ten podrasowany mial osiagi, na przyklad. Z czystej ciekawosci, bo wampir w polonezie, chocby i po tuningu, wygladalby zdecydowanie zalosnie.

A przy tym, generalnie nachodzi mnie taka refleksja... Wyobrazcie sobie, Borewicz szalejacy po Marszalkowskiej (pusciutkiej, bo samochodow przeciez bylo z dziesiec razy mniej w Polsce wtedy) w przerobionym duzym fiacie. Orgazm przed telewizorem!
A dzis? Owszem, kwestia pieniedzy, ale dreszczyku juz i tak sie chyba nie da wycisnac takiego. No bo co? Rs4, twory AMG, wszystko jest dostepne na rynku. W dowolnym warsztacie zdejma ci elektroniczne blokady ze starego mercedesa i tez spokojnie wycisnie 250 na reprezentacyjnym odcinku do Plonska... Owszem, niby mozna wziac rs4, czy m3 i jeszcze podkrecic, podrasowaj jeeeeszcze bardziej, ale po co? Z czym sie maja scigac?

A tym rad warriora a'la Rocketansky tez sie u nas przeciez nie sprawdzi...
You an' me, Lord. You an' me.

Awatar użytkownika
Harna
Na misji...
Posty: 250
Rejestracja: 13 sie 2006, o 16:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Harna »

Dreszczyk to był, jak pierwszy raz w życiu wjechałam Tikusiem na Krakowską z prędkością 60 km/h (a co, demon szos ze mnie, hyhy). Zaczęło się od tego, że wyrżnęłam łbem o sufit, a potem już było coraz ciekawiej. Normalnie rajd Paryż–Dakar się przy tej ulicy chowa. Ino górki i wądoły. I dzikie stada tirów. Prędkość wskazana - 20 km/h...
Wszak rodzić się nie jest to, co zmartwychwstawać;
trumna nas odda, lecz nie spojrzy na nas jak matka.

Awatar użytkownika
Rudolf
--------
--------
Posty: 29
Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: spiekłarodem

Post autor: Rudolf »

K. Night Coleman pisze:Bo ja bym sie chcial dowiedziec, jakie ten podrasowany mial osiagi, na przyklad. Z czystej ciekawosci, bo wampir w polonezie, chocby i po tuningu, wygladalby zdecydowanie zalosnie.
No tego to nie wiem, ale wystarczy, żeby poldek miast swoich 15s do 100km/h zrobił scorpiowskie 12s, a do tego Polonez jest 100kg lżejszy.

Jedno jest pewne, bo sprawdzone: niczym szczególnym nie wyróżniający się motor - ford 2000ccm sohc efi umieszczony w lekkim podwoziu tak, że całość waży 600kg, potrafi nieźle kopać*. A przecież dwulitrowa sierra do ścigaczy zdecydowanie nie należy.

* - Tiger, roadster z Poznania
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...

Awatar użytkownika
X-76
Top secret
Top secret
Posty: 3174
Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: znikąd
Kontakt:

Post autor: X-76 »

Hmmm, ja bym Nocarzy wsadził jednak do amerykanskich GMC. Ostatnio miałem okazje przejechac sie takim 6-litrowym yukonem potworem. Muzyka dla uszu a i uciekał spod nogi.

Tu parę takich, które by się pewnie nadawały:

Cywilne

http://images.consumerguide.com/cmsimag ... nt_600.jpg
http://www.physorg.com/newman/gfx/news/gmc-yokun.jpg
http://www.alpra.com/Posterji/alpra/GMC-yukon.jpg
http://www.mrgrille.com/images/Gallery/G-GMC-Yukon.jpg

SECRET SERVICE:

http://www.code3motorpool.com/images/01 ... cret_b.jpg
http://www.code3motorpool.com/images/01 ... ret2_b.jpg
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante

Greenmartian
--------
--------
Posty: 3
Rejestracja: 28 sie 2006, o 15:01

Post autor: Greenmartian »

Miejsce: Warszawa
Czas: Dzień dzisiejszy ( w zasadzie początek czerwca)
Osoby: Ja i Młody... i samochód młodego. (Młody to mój młodszy brat. Na tyle dorosły żeby zarabiać kupę kasy w zachodnim koncernie i na tyle młody żeby nie wydawać ich na rodzinę tylko na.... no właśnie :D ).

Stoimy sobie na światełkach na trasie toruńskiej w szarej Vektrze B na której tylnej klapie dumnie połyskują cyferki 1.6. Pod zderzakiem znajduje się rura średnicy ok. 10 centymetrów która wygląda jak kominek od "kozy". Oprócz tego żadnych naklejek, parapetów i innech szajsu. Z daleka wyglądamy jak dwa "karki" z niskim budżetem. Po chwili obok pojawia się czarne BMW 520 z czarnymi szybami, parapetem do ziemi w stylu poduszkowiec i innymi takimi pierdołami. W środku dwie panny i dwóch "karów" (prawdziwych). Panowie robią kilka przegazówek, zmiana świateł i.... pojechaliśmy. Panowie próbowali, ale raczej cienki im wyszło.
Co prawda przedni napęd sprawdza się bardzo cienko przy takich zabawach ale opony 215 i sucha nawierzchnia robią swoje. Tak jak 2,5 litrowe V6 po chiptuningu, filtr stożkowy, zmieniony wydech od kolektora po tłumik końcowy, sportowe wałki rozrządu, wał korbowy, korbowody, tłoki, układ wtrysku i jeszcze kilkanaście innych przeróbek które oprócz tego że kosztowały razem dwa razy więcej niż samo auto to jeszcze sprawiają że pali ponad 18 litrów na 100 km baaardzo spokojnej jazdy... Koni to ma tylko 237 (na kwitku z hamowni) za to moment prawie dwa razy większy niż oryginalnie, w związku z tym łeb urywa już od około 1500 obrotów...

Spieszę wyjaśnić że Młody ma hobby (w zasadzie potężną obsesję): tuning samochodu. Ale nie tuning "optyczny" tylko mechaniczny. Czyli: zmiana zawieszenia na sztywne razem z usztywnieniem nadwozia, wymiana całego osprzętu silnika na odpowiedniki usportowione... Jego Vectra to w zasadzie nowy samochód w starej budzie. W planach jest wymiana skrzyni na sześciobiegową i założenie Kompresora Rotrex. Skrzynia aktualna "kończy" się w okolicach 220 km/h - motor mógłby sporo więcej.

Chodzi mi o to że ok, BMW są fajne ale zwracają uwagę jak rzeźnik w młynie. Zostawie takiej fury w niektórych częściach tego pięknego miasta kończy się powrotem na piechotę, jeżeli wogóle. Poza tym mam kompleks Bonda :wink:

Tak na marginesie: Po Warszawie jeździ Opel Astra GSI (pierwsza buda astry) przerabiana do wyścigów na 1/4 mili. Samochód ważący niecała 1100 kg ma ponad 400 koni mechanicznych... Może Was wyprzedzał, taki zielono-niebieski.

ODPOWIEDZ