Strona 18 z 21

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 20:30
autor: Lysy23
wielkość auta miarą męskości?:P

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 20:34
autor: Tasiek
khm...

A nie przyszło Ci na myśl, że mogę lubić mocny silnik który ryczy jak ranne zwierzę i ma w pytę osiągi? Poza tym, lubię typ nadwozia amerykańskich wozów z lat 70

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 20:42
autor: Lysy23
Przyszło mi do głowy, że wielkie silniki to dziwactwo:) Poprowadź bmw x3:) Zakochasz się:)

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 20:48
autor: Tasiek
Ni, wielki silnik to klasa, mruczy jak kobieta... :D A za SAV'ami tak samo jak za SUV'ami nie przepadam.

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 20:57
autor: Lysy23
do suva, do bagażnika to i 5 trupów Nocarzy wchodzi a silnik mruczy jak Aranea:)

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 21:07
autor: Tasiek
Ci młodzi renegaci... Bujna wyobraźnia to u was rodzinne. Kolejna kreatywna pseudo winorośl która zapragnęła być wielkim wojownikiem? :)

Edit:
Ujmując to powazniej, SUV'y tak samo jak ten cywilny hummer kojarzą mi się z wybujanymi gangsta murzynami, którzy są panami miasta...Nie, zdecydowanie nie. Wolę mięśniaki.

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 21:23
autor: Lysy23
a bmw 323? też?
gram na gitarce ale i eksperymenty Pawlowa plenię:)

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 21:26
autor: Dźwiedź
Obrazek

Tylko żeby był czarny i byłbym w pełni zadowolony.

Re: Ja ci pojezdze...

: 8 cze 2010, o 21:31
autor: Lysy23
i masz rację Bracie:) Ze 3 Nocarzy do kufra i jeździć można:)

Re: Ja ci pojezdze...

: 9 cze 2010, o 00:24
autor: Nath
Ja bym się nad X3 nie rozpływał w zachwytach. Po zrobieniu tym autem kilkuset kilo powiem wprost: przerost formy nad treścią. UAZ rocznik 75 dawał 300% więcej funu z jazdy i nie bałem się też zabrać go w jakiś większy teren. Ale oczywiście co kto lubi.

Re: Ja ci pojezdze...

: 9 cze 2010, o 17:23
autor: Lysy23
rzecz gustu, jak wszystko:)

Re: Ja ci pojezdze...

: 11 cze 2010, o 20:55
autor: Falk
Biorąc pod uwagę, że amerykańska motoryzacja nie jest zbyt wyrafinowana technicznie (by nie powiedzieć wprost, że toporna ;)), uważam, że jak samochód to japoński (subaru!) lub niemiecki (BMW).

A Renegatów nie ładuje się do bagażnika, tylko przywiązuje się za nogi do haka i patrzy, jak podskakują na wybojach :twisted:

Re: Ja ci pojezdze...

: 12 cze 2010, o 07:52
autor: Lysy23
też fajny sport....Jak na dłoni widać, że traktujemy Was humanitarniej;) Amerykańskie są toporne- fakt...Subaru...no nie wiem...Może Mitsu Lancer?
Bmw nie podlega negocjacjom :D

Re: Ja ci pojezdze...

: 13 cze 2010, o 11:57
autor: Wednesday
Aston nie podlega negocjacjom, reszta musiałaby przejść wnikliwe testy żeby się znaleźć w jednym z moich garaży. ;)

Re: Ja ci pojezdze...

: 14 cze 2010, o 17:03
autor: Lysy23
Aston? No no...W Polsce niszowy ciut jest, ale czemu nie:) W sam raz dla Renegata:) Moim ulubieńcem jest DB9 w czerni :D Duże masz te garaże? Może Kanciaka jako Nocarz sobie testuj:) Aston- świetny głos...