"Jak jedziesz, baranie!"
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
No, to tak pro forma opowiem bo już większość wie o mojej przygodzie z mało ogarniętym pieszym.
Ja mam prawko od grudnia, a już jedną panią prawie "podwiozłem" na masce.
Jana Pawła, skrzyżowanie z Elektoralną, przejście dla pieszych na Jana Pawła. Parenaście metrów dalej jest przystanek autobusowy. Babsko stało na czerwonym świetle, widziałem. Zobaczyła że jedzie autobus, więc nagle wpadła na genialny pomysł że ona napewno jeszcze zdąży, mimo czerwonego światła. Problem w tym że wpadła na ten pomysł jak byłem jakieś 10-15 metrów od niej. Oblodzona droga, bo to był styczeń/luty.
Baba żyje, a ja nie mam prokuratora na karku tylko dlatego że ABS to cudowny wynalazek.
Hebel, trąbienie, nic, baba dalej biegnie na kursie kolizyjnym. I to bez słuchawek. Położyła mi się na masce. Wstała, otrzepała się, pobiegła dalej.
Jestem pieniaczem, ale takim co się ówcześnie śpieszył na uczelnię, bo to jedyny powód dla którego nie zjechałem na przystanek i jej nie udzieliłem lekcji zasad ruchu drogowego. W końcu jestem pedagogiem.
Ja mam prawko od grudnia, a już jedną panią prawie "podwiozłem" na masce.
Jana Pawła, skrzyżowanie z Elektoralną, przejście dla pieszych na Jana Pawła. Parenaście metrów dalej jest przystanek autobusowy. Babsko stało na czerwonym świetle, widziałem. Zobaczyła że jedzie autobus, więc nagle wpadła na genialny pomysł że ona napewno jeszcze zdąży, mimo czerwonego światła. Problem w tym że wpadła na ten pomysł jak byłem jakieś 10-15 metrów od niej. Oblodzona droga, bo to był styczeń/luty.
Baba żyje, a ja nie mam prokuratora na karku tylko dlatego że ABS to cudowny wynalazek.
Hebel, trąbienie, nic, baba dalej biegnie na kursie kolizyjnym. I to bez słuchawek. Położyła mi się na masce. Wstała, otrzepała się, pobiegła dalej.
Jestem pieniaczem, ale takim co się ówcześnie śpieszył na uczelnię, bo to jedyny powód dla którego nie zjechałem na przystanek i jej nie udzieliłem lekcji zasad ruchu drogowego. W końcu jestem pedagogiem.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Kane
- Syn Siewcy
- Posty: 362
- Rejestracja: 27 wrz 2007, o 23:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Mogłaby tej lekcji nie przeżyć
Mnie tez parę lat temu koleś położył na maską. Wstał, otrzepał się i poszedł dalej chwiejnym krokiem.
Mnie tez parę lat temu koleś położył na maską. Wstał, otrzepał się i poszedł dalej chwiejnym krokiem.
A odwróciwszy się,
nie ujrzałem nic.
Tylko własny cień.
Cień Anioła Śmierci.
nie ujrzałem nic.
Tylko własny cień.
Cień Anioła Śmierci.
- Nath
- Licencjat
- Posty: 226
- Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy .
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
o fuck..... co za debile. Ja mam mnóstwo przyjaciół motocyklistów i to naprawde rozsądni ludzie, sama jeżdżąc staram się im jak najbardziej ułatwić życie, bo na 4 kołach łatwiej jest manewrować niż na 2... i naprawde wystarczy sie rozglądać... Ten artykuł i to co Iks zamieścił o reklamie ciuchów dla skejtów - czy ludziom zaczyna zanikac mózg jako narzad nieużywany???
- Nath
- Licencjat
- Posty: 226
- Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Nie jesteśmy bez winy, ale jak to dziś przeczytałem to ręce mi klapły.
A na ocieplenie atmosfery dwie fajne reklamówki z brytyjskiej kampanii społecznej "Think! Motorcycle safety": "Perfect day" oraz "Named riders".
A na ocieplenie atmosfery dwie fajne reklamówki z brytyjskiej kampanii społecznej "Think! Motorcycle safety": "Perfect day" oraz "Named riders".
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy .
- Fevre Dream
- Żołnierz
- Posty: 90
- Rejestracja: 7 gru 2008, o 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
http://www.joemonster.org/filmy/10506/Z ... iesz_czego
Ostrzegam film bardzo ostry !!! Moim zdaniem każdy kierowca bez względu na to ile ma prawko powinien sobie to obejrzeć. To było jedyne miejsce gdzie pasował mi ten filmik.
Ostrzegam film bardzo ostry !!! Moim zdaniem każdy kierowca bez względu na to ile ma prawko powinien sobie to obejrzeć. To było jedyne miejsce gdzie pasował mi ten filmik.
Came a time
When every star fall brought you to tears again
We are the very hurt you sold
And what’s the worst you take (worst you take)
From every heart you break (heart you break)
And like a blade you stain (blade you stain)
Well, I've been holding on tonight
When every star fall brought you to tears again
We are the very hurt you sold
And what’s the worst you take (worst you take)
From every heart you break (heart you break)
And like a blade you stain (blade you stain)
Well, I've been holding on tonight
- X-76
- Top secret
- Posty: 3174
- Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: znikąd
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Taaaa...... ratownicy zjawia sie o kazdej porze i w każda pogodę. A potem media ich obsmarują, zmieszaja z błotem a od samych potrzebujących usłysza tyle kurew ile sie tylko da.
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
- Tasiek
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 318
- Rejestracja: 12 lut 2009, o 23:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Pierdolenie o szopenie że tak się wyrażę. Nie dość że trzeba uważać na siebie to i na debila który jedzie pasem obok albo kretyna który wychodzi na ulice pisząc esemesa. Sam bym w takiego przydzwonił ostatnio. I co to da? Kretynizmu będzie na świecie wprost proporcjonalnie do ilości urodzeń. Bez sensu.Fevre Dream pisze:http://www.joemonster.org/filmy/10506/Z ... iesz_czego
Ostrzegam film bardzo ostry !!! Moim zdaniem każdy kierowca bez względu na to ile ma prawko powinien sobie to obejrzeć. To było jedyne miejsce gdzie pasował mi ten filmik.
http://noson.pl/
http://www.lastfm.pl/user/Metalizer_
|Pyrkon 2009|
|Manewry IV|
|Ava V|
|Fiolet|
|Nocarz-Premiera|
|Pyrkon 2010|
http://www.lastfm.pl/user/Metalizer_
|Pyrkon 2009|
|Manewry IV|
|Ava V|
|Fiolet|
|Nocarz-Premiera|
|Pyrkon 2010|
- Alienor
- Aurora Borealis
- Posty: 880
- Rejestracja: 21 wrz 2006, o 17:48
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Tak, trzeba niestety uważać na wszystko dookoła. Naprawdę byłoby Ci wszystko jedno, gdybyś takiego debila okaleczył czy zabił? I nie obchodzi Cię że np odbiwszy od takiego wjedziesz pod tira? I co jest bez sensu w tym co napisał Feve?
Fevre Dream ma racje, a im dłużej się jeździ tym większa rutyna. To się może zemścić. Obejrzałam sobie uważnie.
Fevre Dream ma racje, a im dłużej się jeździ tym większa rutyna. To się może zemścić. Obejrzałam sobie uważnie.
Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę
Po dawnemu: wojować, kochać się i pić.
(Wieniawa)
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę
Po dawnemu: wojować, kochać się i pić.
(Wieniawa)
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Zasada ograniczonego zaufania. Innymi słowy, musisz myśleć nie tylko za siebie, ale także (chociaż częściowo) za innych.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Falk jaka zasada ograniczonego zaufania ?? ?? Kazdy inny uczestnik ruchu drogowego to potencjalny zabojca moj lub osob, ktore ze mna jada. Nikt mnie nie przekona, ze cos takiego istnieje no way..
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Istnieje. W Twoim przypadku jest ograniczone do zera
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski
- Tasiek
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 318
- Rejestracja: 12 lut 2009, o 23:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Gdzieś napisałem, że byłoby mi wszystko jedno? Stwierdziłem krótko, że takie filmy i tak wiele nie zmienia, bo zawsze się trafi jakiś pacan, który coś odwali. To właśnie jest bez sensu. Gdyby każdy odpowiadał za siebie w należytym stopniu nie trzeba by było robić jakiś filmików.Alienor pisze:Tak, trzeba niestety uważać na wszystko dookoła. Naprawdę byłoby Ci wszystko jedno, gdybyś takiego debila okaleczył czy zabił? I nie obchodzi Cię że np odbiwszy od takiego wjedziesz pod tira? I co jest bez sensu w tym co napisał Feve?
Fevre Dream ma racje, a im dłużej się jeździ tym większa rutyna. To się może zemścić. Obejrzałam sobie uważnie.
http://noson.pl/
http://www.lastfm.pl/user/Metalizer_
|Pyrkon 2009|
|Manewry IV|
|Ava V|
|Fiolet|
|Nocarz-Premiera|
|Pyrkon 2010|
http://www.lastfm.pl/user/Metalizer_
|Pyrkon 2009|
|Manewry IV|
|Ava V|
|Fiolet|
|Nocarz-Premiera|
|Pyrkon 2010|
- Fevre Dream
- Żołnierz
- Posty: 90
- Rejestracja: 7 gru 2008, o 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Właśnie na odwrót z takiego pacana po takim filmiku może zrobić się porządny kierowca może uświadomi jaką zrobi krzywdę komuś i naprawdę wielkim gazowaniem wcale dużo szybciej nie dojedzie od przeciętnie jadącego Kowalskiego max do 15 minut przy dłuższych trasach. Udowodnione naukowo źródła nie pamiętam.
To ja pozwolę przytoczyć sobie ciekawą sytuację z życia jechałem jako pasażer na 3 pasmowej drodze. My jedziemy prawym pasem i inny uczestnik drogowy jedzie środkowym. Zbliżając się do samochodu jadącego środkowym pasem kierowca (czyt. mój brat) zauważył, że koleś zaczął zjeżdżać na nasz pas. Brat zwolnił zatrąbił koleś wrócił na swój pas. Czym był tak zajęty, że nie utrzymał się na jednym pasie ?? Dłubaniem w nosie był na tyle zajęty, że musiał poświecić na to całą swoją uwagę. Przez jego głupotę ja z bratem mogłem wylądować na drzewie. Brak mi słów na takie zachowanie. I nadal się będę upierał że jedna na 100 osób jak się nawróci po takim filmiku to będzie duże osiągnięcie.
To ja pozwolę przytoczyć sobie ciekawą sytuację z życia jechałem jako pasażer na 3 pasmowej drodze. My jedziemy prawym pasem i inny uczestnik drogowy jedzie środkowym. Zbliżając się do samochodu jadącego środkowym pasem kierowca (czyt. mój brat) zauważył, że koleś zaczął zjeżdżać na nasz pas. Brat zwolnił zatrąbił koleś wrócił na swój pas. Czym był tak zajęty, że nie utrzymał się na jednym pasie ?? Dłubaniem w nosie był na tyle zajęty, że musiał poświecić na to całą swoją uwagę. Przez jego głupotę ja z bratem mogłem wylądować na drzewie. Brak mi słów na takie zachowanie. I nadal się będę upierał że jedna na 100 osób jak się nawróci po takim filmiku to będzie duże osiągnięcie.
Came a time
When every star fall brought you to tears again
We are the very hurt you sold
And what’s the worst you take (worst you take)
From every heart you break (heart you break)
And like a blade you stain (blade you stain)
Well, I've been holding on tonight
When every star fall brought you to tears again
We are the very hurt you sold
And what’s the worst you take (worst you take)
From every heart you break (heart you break)
And like a blade you stain (blade you stain)
Well, I've been holding on tonight
- Nath
- Licencjat
- Posty: 226
- Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: "Jak jedziesz, baranie!"
Dziś wróciłem z okolic Kielc i moje spostrzeżenia - kierowcy nie patrzą jak jeżdżą (przez pół roku jak mam prawko nie użyłem klaksonu tyle razy co przez te 3 godziny na trasie), policja drogowa w Skarżysku kamiennej ma dobrą pamięć do tablic rejestracyjnych i twarzy (ten sam policjant mnie zahaltował jak jechałem w stronę Kielc, drugi raz w stronę Wawy i pamiętał mnie skubany:D), kierunkowskaz to jakiś zapomniany przez Boga i historię wynalazek, kierowcy na naszych drogach mają jednak sporo wyrozumiałości, historie o tym, że stołeczne blachy sprawiają iż pozostali kierowcy mają +30 do wkurzenia to brednie histeryka.
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy .