KSK- Krakowskie Spotkanie Krwiopijców

[Wednesday]

Widzę, że chyba nie wyczułeś ironii.

[KoSa]

Doskonale wyczułem

[Eleanor]

Ale się rozpasaliście

Co do Katowic to też bym się chętnie pojawiła jakby coś było, ale w grę wchodzą tylko i wyłącznie weekendy.
Wracając do tematu może ustalmy jakieś konkrety? ;>

[Delein]

Hm, jak to bedzie w moim nowym miesiącu finansowym, to a nóz-widelec się tez wybiorę

[Darviel]

Spokój wąpierze!

Ja się chętnie spotkam na piwku Tylko kiedy i gdzie? Od razu uprzedzam,że w tym tygodniu niestety nie mam fizycznie czasu,bo mam straaaszny zapierdziel w szkole..Ewentualnie w weekend można by się wybrać popołudniu (bo później to raczej mam krucho z dojazdem ) do knajpy (znam świetny Irish Pub Akurat jest tam też bilard,to można popykać ) Może w tą sobotę znalazłbym czas,jeżeli byliby chętni..Chętni są?

[Madzik]

Ostrzegam.

Ukryty nawiedzi Kraków wkrótce. Najprawdopodobniej w weekend 23-24 maja 2009.

Będzie wiaaało grooozą... Kto się nie boi?

[Qadesh]

JA!! JA!! JA CHCE!! JA-JA-JA!!

[Darviel]

I ja ! I ja! Jeżeli chcecie mieć w swoim gronie młodego Winorośla

[Eleanor]

Ja się również chętnie dołączę .

[KoSa]

<trzask butów i salut>
Rekrut KoSa melduje swe przybycie do Krakowa w dniach 23-24 Maja roku 2009.
Amen!

[Magnus]

Elenor, Ty z kimś innym obiecałaś wypić

[Eleanor]

Ty się nie martw o to Się może nie rozdwoje ale coś wymyślę

[Falk]

Ostrzegam.

Ukryty nawiedzi Kraków wkrótce. Najprawdopodobniej w weekend 23-24 maja 2009.

Będzie wiaaało grooozą... Kto się nie boi?

Już to raz słyszałem

A tak serio, to bardzo chętnie, przy czym uważam, że bez sensu jest się pchać do Miasteczka Trzech Literek, skoro są fajne i klimatyczne miejsca w centrum, np. Stary Port czy Nowy Kuzyn (Kuzyn ma tę zaletę, że na legitkę dają tanie piwo, a poza tym blisko zeń na Wielopole...).

Za tydzień mam egzamin, ale chętnie się podłączę

[aras]

załatwię głupie wpisy to się pojawie i ja
trzeba nadrabiać zaległości

[Qadesh]

Na masteczko nikt się nie będzie pchał - bez sensu. Standartowo Stary Port do siedzenia, Chimera do jedzenia... Jest miła knajpka Dookoła Świata na Szewskiej (z sałatkami i czymś na ciepło). Albo któraś z małych sympatycznych knajpek na Brackiej. Ewentualnie coś w Zaułku (choć NIE LUBIĘ tych knajp dla zasady )
Można też rozważyć ogródki, jeśli będzie ładna pogoda to po co siedzieć w piwnicy...