Ekscesje żołądkowe:D

Magazyn staroci
Awatar użytkownika
fiu
Amazonka
Amazonka
Posty: 302
Rejestracja: 12 gru 2008, o 20:42
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: fiu »

Isine pisze:Podobno najlepsze co można zrobić, żeby zniwelować działanie ostrych potraw to zjeść banana.
ja słyszałam o magicznych właściwościach wódki:) ale nie praktykuję

na dziś polecam herbatę z połówką śliwki:)
We can be Heroes
Just for one day

Awatar użytkownika
KoSa
--------
--------
Posty: 390
Rejestracja: 29 mar 2009, o 21:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: KoSa »

Kabanosy + bita śmietana z puszki + ogórki konserwowe...
Nie polecam... :?
-----------------------------------------
Pyrkon 2009 - Completed
Pyrkon 2010 - Completed
Grojkon 2010 - Completed
Fornost 2010 - Completed
Grojkon 2011 - Completed
Fornost 2011 - Przygotowania w toku.

Awatar użytkownika
Czosnek
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 1324
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:23
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Czosnek »

KoSa pisze:A to : http://images31.fotosik.pl/87/51381f00ce50652c.jpg

Klopsiki z sosem pieczeniowym , popijane dobrym kompotem malinowym , jeszcze wcześniej tam były frytki i jajecznica z serem....
Wszystko smaczne i świetne zdjęcie oraz ujęcie...
Czosnka

Lupus

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Lupus »

fiu pisze:na dziś polecam herbatę z połówką śliwki:)
To mi się przypomniało jak Lisu zrobił herbatę Fiu dzień po imprezie:P Fiu poprosiła go o herbatę i Lisu zrobił, ale gdy poprosiła o miód to nawalił do tej herbaty z 6 łyżek tego miodu mówiąc "ależ proszę bardzo"... całość miało konsystencję syropu:P
Lisu się zrehabilitował i zrobił Jej drugą herbatę:P tym razem Fiu poprosiła o cytrynę. Lisu wkurzony pokroił parę plasterków cytryny i wrzucał jeden po drugim do filiżanki z herbatą:P na pytanie Lisa czy starczy, Fiu powiedziała, że nie i Lisu dorzucił pozostałą nie pokrojoną połówkę cytryny do herbatki:P
Ostatnia herbata zrobiona przez Lisa była bodajże z whisky, której sam zapach przyprawił Fiu o mdłości:P
W końcu już normalną herbatę zrobiła siostra Lisa i Fiu mogła nareszcie napić się upragnionego napoju;D

Tak, więc widzę Fiu, że został Ci jakiś zwyczaj po koledze Lisie i sama sobie robisz "wypasione" herbatki?:P

Awatar użytkownika
fiu
Amazonka
Amazonka
Posty: 302
Rejestracja: 12 gru 2008, o 20:42
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: fiu »

Lupus pisze: całość miało konsystencję syropu:P
(...)
Tak, więc widzę Fiu, że został Ci jakiś zwyczaj po koledze Lisie i sama sobie robisz "wypasione" herbatki?:P
mhm syropu. nawet smole daleko do takiej gęstości;)
niestety moim herbatom nawet śliwki nie pomogą, daleko im do takiego miana
We can be Heroes
Just for one day

Awatar użytkownika
meff
Podporucznik Nocarzy
Podporucznik Nocarzy
Posty: 40
Rejestracja: 13 sie 2009, o 20:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: meff »

Isine pisze:Podobno najlepsze co można zrobić, żeby zniwelować działanie ostrych potraw to zjeść banana.
raczej wypic mleko, ostry smak to zasluga kapsaicyny która rozklada sie w jakims białku zawartym w mleku, podobno pomaga tez wódka.

heh anegdotka
kiedys kumpel przywiozl ze stanow sos Jersey Death, zdecydowanie ostrzejszy niz Tabasco, w srod znajomych poszedl zaklad "kto zje krople i niepopije przez minute wygrywa piwo". Nie bylo sily nie popic, sos byl wyjatkowo ostry, zwlaszcza ze wiekszosc z nas probowalo tą krople delikatnie koniuszkiem języka (bląd), dopuki jeden z nas okazal sie odporny, bylem w ciezkim szoku kiedy gosc zjadl najpierw krople a potem pol lyzeczki tego sosu, stwierdzilem ze sos zwietrzal i sprobowalem. W zyciu tak szybko nie wypilem 2 piw (nie liczac plukania ust pod kranem).
- I would choose oblivion over this existence!
- The choice is not yours.

Awatar użytkownika
Czosnek
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 1324
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:23
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Czosnek »

Lupus pisze: To mi się przypomniało jak Lisu zrobił herbatę Fiu dzień po imprezie:P Fiu poprosiła go o herbatę i Lisu zrobił, ale gdy poprosiła o miód to nawalił do tej herbaty z 6 łyżek tego miodu mówiąc "ależ proszę bardzo"... całość miało konsystencję syropu:P
Nie dziwię się... że tyle miodu było w ruchu... *h*
Ja bym wypiła bez kapryszenia. Nie tylko takie trunki się pijało...

Kiedyś w knajpie w Warszawie, dawno temu, chyba na Placu Bankowym albo w okolicach, kolega z podstawówki (ale byliśmy już wtedy po studiach i siedzieliśmy tam w większym gronie) uparł się, że mi kupi coś do jedzenia... Towarzystwo oczywiście od razu zaczęło podjudzać nas do tej zabawy więc się zgodziłam... (kolega zawsze był przy kasie...). Oczywiście miałam ochotę na mięso więc wybrałam befsztyk wołowy średnio wysmażony... :P . Wszystko było dobrze dopóki nie przyniesiono zamówienia... Porcja nie była mała :mrgreen: ...
Czosnka

Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1033
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Elvarel »

Isine pisze:Podobno najlepsze co można zrobić, żeby zniwelować działanie ostrych potraw to zjeść banana.
Pierwsza myśl: Cholera, jak się mierzy wysokość działania ostrych potraw nad poziomem morza? Druga myśl: Moment, coś tu nie gra :? ... Trzecia myśl: :shock: Elv, cholero jedna, używaj Ty czasem mózgu i patrz na kontekst choćby zdania *woot* ...
Nie ma to jak "wywalenia zawodowe" x] ...


Ja tylko dodam od siebie, że do neutralizacji/niwelacji jakichkolwiek smaków dobry jest chleb (jasny). Tak więc jak ktoś chciałby zjeść czekoladę po uprzednim wszamaniu np. kiszonego ogórka a boi się rewolucji żołądkowych, to dobrze między jednym a drugim zjeść sobie kawałek chleba...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.

Awatar użytkownika
Czosnek
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 1324
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:23
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Czosnek »

Podobno, jak słyszałam, ostre niweluje się mlekiem. Ale, z drugiej strony, podobno mleko i jego przetwory są niezdrowe a nawet toksyczne.
Pozostaje więc natka pietruszki...
Czosnka

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Falk »

Ja słyszałem, że kapsacyina, czyli to ostre, się rozpuszcza w tłuszczu. Pijcie olej! :)
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Awatar użytkownika
Nath
Licencjat
Licencjat
Posty: 226
Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Nath »

Dokładnie - łycha oleju przed ostrą imprezą i raczej powinno obyć się bez ekscesów żołądkowych.
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy :D.

Awatar użytkownika
Falk
Major Nocarzy
Major Nocarzy
Posty: 2611
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
Kontakt:

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Falk »

Mamy na myśli chyba inny rodzaj ostrej imprezy ;)
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.

J. Piłsudski

Awatar użytkownika
Czosnek
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 1324
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:23
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Czosnek »

fiu pisze:ja słyszałam o magicznych właściwościach wódki:) (...) na dziś polecam herbatę z połówką śliwki:)
Też o tym słyszałam. Magia gwarantowana. Taka na przykład śliwowica łącka, albo żubrówka, albo absolutnie fantastyczny Absolut o smaku czarnej porzeczki... :P
Czosnka

Awatar użytkownika
Dexter
Na misji...
Posty: 1317
Rejestracja: 27 mar 2007, o 14:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Dexter »

"Kapsaicyna i jej pochodne nie są rozpuszczalne w wodzie, lecz tylko w alkoholu i tłuszczach." (źródło: Wikipedia)

Czosnko, mleko i jego przetwory nie są toksyczne. Toksyczne może stać się mleko przechowywane w kontakcie z tworzywami sztucznymi - a czym są wyściełane kartony mleka lub z czego są wykonane opakowania na sery doskonale wiemy. Reakcja nie jest szybka, ale mimo wszystko zachodzi.

A jeśli chodzi o alkohol, to najlepiej sprawdza się zapchanie żołądka - alkohol wolniej się wchłania, dzięki czemu wątroba może łatwiej go zneutralizować. No, a jak ktoś przeholuje, to przynajmniej jest czym rzygać i nie pluje się żółcią.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)

In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")

Awatar użytkownika
Qadesh
Główny logistyk
Główny logistyk
Posty: 3778
Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: kraków

Re: Ekscesje żołądkowe:D

Post autor: Qadesh »

oj tru..
zwłaszcza jak przez przypadek się pomiesza i rzyga się jak kot.
wtedy naprawdę lepiej miec czym :P :P :P

ODPOWIEDZ