Nikt niema łatwo, nawet wampiryNecro pisze:A potem wstajemy jako martwi. Zdarza się.
Dywagacje o Wampirach
Re: Dywagacje o Wampirach
"Aby nie oszaleć, nieraz musimy udawać szaleńców."
Raymond Devos
"Jeżeli piękno zasługuje na potępienie
Jeżeli mądrość potęguje jedynie zło
Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc"
Raymond Devos
"Jeżeli piękno zasługuje na potępienie
Jeżeli mądrość potęguje jedynie zło
Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc"
- XaZaX
- Podpułkownik Nocarzy
- Posty: 497
- Rejestracja: 4 lis 2008, o 23:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dywagacje o Wampirach
Ja tylko powiem, że ostatnio czytałem w jakiejś gazetce "naukowej" (chyba focusie) o mongolskich wojownikach którzy pożywiali się krwią swoich koni jak nie mieli na co polować (nie licząc jeszcze mleka). We krwi jest dużo substancji odżywczych i mogę zaryzykować stwierdzenie, że zwykły człowiek przeżyłby jakiś czas jedząc tylko krew ;>
If you not serve in combat, then you will serve on the fireing line! - Imperial Guard Commissar
Tata! Tata! Biją renegata!!
Przyjdzie Tata i pozamiata!
Jestem Nocarzem - powiedział Nex - i nie obchodzą mnie wasze drożdże! <cytat niedokładny >
Tata! Tata! Biją renegata!!
Przyjdzie Tata i pozamiata!
Jestem Nocarzem - powiedział Nex - i nie obchodzą mnie wasze drożdże! <cytat niedokładny >
Re: Dywagacje o Wampirach
Oczywiście. Krew składa się z krwinek - komórek, które same w sobie jakąś wartość odżywczą mają; osocza, w którym pływają różne białka, cukry i takie tam. Krew przecież transportuje wszystkie substancje w organizmie, które akurat są potrzebne w kompletnie innym miejscu . Problem w tym, że a) krew też zawiera również trochę toksyn, jak i hormonów, do tego substancje odżywcze bardzo niekoniecznie w proporcjach odpowiednich dla żywiącego się .
Jam po prostu jest librofil - antychómanista.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, давай брат до конца,
Давай за тех, кто с нами был тогда.
Давай за жизнь, будь проклята война,
Помянем тех, кто с нами был тогда.
- XaZaX
- Podpułkownik Nocarzy
- Posty: 497
- Rejestracja: 4 lis 2008, o 23:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dywagacje o Wampirach
trochę mocznika nikomu nie zaszkodziło hormony chyba po kontakcie z kwasem w żołądku rozpadłyby się. Fakt trzeba byłoby opić się tej krwi co nie miara aby uzyskać trochę substancji odżywczych, ale nigdy człowiek by się nie najadł ponieważ płyny od razu przechodzą do jelit i nie napychają żołądka - przez to nie ma ucisku i nie odczuwamy sytości. Kto był pod kroplówką to wie jak to jest nic nie mieć w ustach przez powiedzmy tydzień .
If you not serve in combat, then you will serve on the fireing line! - Imperial Guard Commissar
Tata! Tata! Biją renegata!!
Przyjdzie Tata i pozamiata!
Jestem Nocarzem - powiedział Nex - i nie obchodzą mnie wasze drożdże! <cytat niedokładny >
Tata! Tata! Biją renegata!!
Przyjdzie Tata i pozamiata!
Jestem Nocarzem - powiedział Nex - i nie obchodzą mnie wasze drożdże! <cytat niedokładny >
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Dywagacje o Wampirach
Xazi ... To nie uścisk wpływa na uczucie sytości. Uścisk ma w tej sprawie mało do gadania, ponieważ za uczucie sytości odpowiada o dziwo poziom węglowodanów, czyli cukrów. W każdym składniku danego posiłku są węglowodany, a gdy ich górna wartość wzrośnie bodajże powyżej 160 mg wtedy w mózgu zapala się lampka - DOSYĆ. Dlatego tak łatwo jest oszukać uczucie głodu. Wystarczy wpieprzyć chałwę, snikersa czy inny batonik zawierający kopiącą ilość cukrów, które błyskawicznie podwyższają swój poziom we krwi i zatrzymują odczucie głodu. NA chwilę oczywiście, lecz czasem chwila pozwala na spokojne zdanie egzaminu na prawo jazdy, próbnej matury etc.
Tak czy siak dieta z samej krwi nie byłaby wystarczająca dla zdrowego ludzkiego organizmu. A co do owych wojowników mongolskich to jest to nieco naciągane, gdyż nie jedli oni WYŁACZNIE krwi swoich koni, a mieszali ją z kaszą o ile się nie mylę. Nie pamiętam dokładnie dygresji mojego nauczyciela, bo nieraz jest ich więcej niż samej "czystej" wiedzy .
Tak czy siak dieta z samej krwi nie byłaby wystarczająca dla zdrowego ludzkiego organizmu. A co do owych wojowników mongolskich to jest to nieco naciągane, gdyż nie jedli oni WYŁACZNIE krwi swoich koni, a mieszali ją z kaszą o ile się nie mylę. Nie pamiętam dokładnie dygresji mojego nauczyciela, bo nieraz jest ich więcej niż samej "czystej" wiedzy .
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
- Zamoyski
- Major Nocarzy
- Posty: 564
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 00:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dywagacje o Wampirach
Jasne, że na samej krwi człowiek by nie przeżył, ale pożył by niewątpliwie dłużej niż bez niczego.
Coś czuję, że sam się prosisz...Mysz258 pisze:Xazi
Tata! Tata! Biją renegata!!
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Dywagacje o Wampirach
Żaden Nocarz, ani Renegat przy zdrowych zmysłach nie ruszy WinorośliZamoyski pisze:Coś czuję, że sam się prosisz...
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: Dywagacje o Wampirach
...z obawy przed szczepem antysymbionta przenoszonym drogą płciową?
Re: Dywagacje o Wampirach
Myślę, ze obawa to jedno, ale zawsze jest druga strona medalu
każdy ma swoje powody i motywy... podobno
każdy ma swoje powody i motywy... podobno
Ne invoces expellere non possis... Nocarzu.
Nie przywołuj tego, czego nie potrafisz pokonać... Nocarzu
Nie przywołuj tego, czego nie potrafisz pokonać... Nocarzu
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Dywagacje o Wampirach
Nie .
Nie wiem jak wy się tam bawicie na tych swoich Żywieniowych warsztatach, ale my Winorośle choć stworzone do zabawy znamy taką zasadę jak:
- Bezpieczeństwo najważniejsze!
Tak czy siak nie z tego powodu .
Ale pomyśl... czy zrobiła byś coś jednemu z najbardziej wpływowych przedstawicieli rodu, który zasadniczo organizuje wszystkie najlepsze biby ?
Nie wiem jak wy się tam bawicie na tych swoich Żywieniowych warsztatach, ale my Winorośle choć stworzone do zabawy znamy taką zasadę jak:
- Bezpieczeństwo najważniejsze!
Tak czy siak nie z tego powodu .
Ale pomyśl... czy zrobiła byś coś jednemu z najbardziej wpływowych przedstawicieli rodu, który zasadniczo organizuje wszystkie najlepsze biby ?
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Re: Dywagacje o Wampirach
Jasne że bym COŚ zrobiła... ale co to juz zupełnie inna sprawa
Ne invoces expellere non possis... Nocarzu.
Nie przywołuj tego, czego nie potrafisz pokonać... Nocarzu
Nie przywołuj tego, czego nie potrafisz pokonać... Nocarzu
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: Dywagacje o Wampirach
a o kogo dokładnie Ci chodzi? Możemy coś wynegocjowaćMysz258 pisze:Ale pomyśl... czy zrobiła byś coś jednemu z najbardziej wpływowych przedstawicieli rodu, który zasadniczo organizuje wszystkie najlepsze biby ?
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Dywagacje o Wampirach
COŚ ...
a jak zapraszałem do naszego Rodu i zaznaczałem, że tylko u nas podstolikowe warsztaty gratis to: Nieeee... Nie chcemy
Dokładnie to chodzi mi o mnie samego, droga Kładziesz xD. Ale tak w ogóle to dotyczy też Kota w Butach i Alienor ^^. To my rządzimy tym rodem, a młody Darvieluś się przyucza xD.
I z tym "Cosiem" kombinujcie... Może mi się spodoba
a jak zapraszałem do naszego Rodu i zaznaczałem, że tylko u nas podstolikowe warsztaty gratis to: Nieeee... Nie chcemy
Dokładnie to chodzi mi o mnie samego, droga Kładziesz xD. Ale tak w ogóle to dotyczy też Kota w Butach i Alienor ^^. To my rządzimy tym rodem, a młody Darvieluś się przyucza xD.
I z tym "Cosiem" kombinujcie... Może mi się spodoba
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: Dywagacje o Wampirach
Myszu, zaproś na imprezę, niech ocenię
Z Alienor, owszem, zawarłyśmy braterstwo krwii I nie możemy doczekać się powtórzenia przysięgi
Kot w Butach jakoś milczący, a Darviel - jak sam stwierdziłeś, przyucza się..
Z Alienor, owszem, zawarłyśmy braterstwo krwii I nie możemy doczekać się powtórzenia przysięgi
Kot w Butach jakoś milczący, a Darviel - jak sam stwierdziłeś, przyucza się..
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Dywagacje o Wampirach
A żebyś wiedziała, że zaproszę xP.
Alienor jest forumową przywódczynią rodu i jej podskoczyć nie można... a ja jestem tuż za nią jeżeli chodzi o rozpoznawalność... a naspamowałem więcej od niej .
A więc:
- Żaden Renegat, Nocarz, Bankier, Naukowiec i Żywieniowiec przy zdrowych zmysłach nie podskoczy Winorośli ^^.
Alienor jest forumową przywódczynią rodu i jej podskoczyć nie można... a ja jestem tuż za nią jeżeli chodzi o rozpoznawalność... a naspamowałem więcej od niej .
A więc:
- Żaden Renegat, Nocarz, Bankier, Naukowiec i Żywieniowiec przy zdrowych zmysłach nie podskoczy Winorośli ^^.
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.