Pytanie do wroclawskich wąpierzy

[Madzik]

Słuchajcie, a czy jest taka możliwość, żeby w razie czego mógł mnie ktoś odebrać z lotniska wojskowego i wsadzić w pociąg na Wrocławiu Głównym w niedzielę 12-go albo poniedziałek 13-go? Miałabym przy tym mnóstwo dużo bagaży...
Oczywiście jest to pytanie bardzo wstępne, bo jeszcze nie wiadomo czy ja w ogóle tym lotem polecę, a może będę miała podwózkę i nie będę musiała jechać pociągiem itepe itede. Ale się wstępnie przymierzam i chciałabym wiedzieć. Jest tam ktoś życzliwy we Wrocku?

[Milo]

Jeśli chodzi o niewąpierzy to chętnie służę pomocą - z tego co wiem Lotnisko wojskowe i cywilne we Wrocku jest w tym samym miejscu.
Część wrocławskich wąpierzy jest też zmotoryzowana co bardzo ułatwiłoby sprawę mnóstwa dużo bagaży

[Ceviliel]

W niedzielę 12-go jestem cały dzień dostępna, w poniedziałek to dopiero o 13:15 kończę lekcje, ale jeśli rzeczywiście lotnisko jest jedno, to znaczy, że spod szkoły mam bezpośredni autobus... (więc może udałoby się dotrzeć, a jak nie na lotnisko bo np. za późno to będzie, to może choć przywitać się na dworcu )

[Armen]

Jeśli jednak się okaże, że pociąg z Wrocławia, a nie podwózka, to my z Moim Watykańskim (będę Go trzymać na sm...yyy...wodzy:p obiecuję! :p) stawimy się na lotnisku, żeby pomóc i postaramy się zaciągnąć XaZaXa, który posiada auto, żeby ułatwić.
A jak nie będzie samochodu, to i tak pomożemy!

[Smoq]

Smoq gotowy pomóc w niedziele cały dzień w poniedziałek od 9-17 pracuje ... na lotnisku potem służę pomocą

[XaZaX]

Ja też jak coś służę autkiem

[Magnus]

Nie pozabijajcie się wszyscy naraz ;P Madzik jest tylko jedna ale możecie podzielić się bagażami

[Milo]

Magnus, nie poświęciłbyś Ukrytej dla śmierci tylu Nocarzy na raz ? Bo wiesz, mnie, watykańca, to kusi, tylko Armen musiałbym jakoś z tego auta wywabić

[Magnus]

Ukryta Was jednym paluszkiem rozłoży i spali na popiół, uahahahahahahahaha!

[Milo]

Tak, Nocarzy w szczególności, na pewno zależy jej, aby ich powybijać A jak się powołam na Sprawę koegzystencji to może i mi przepuści

[Magnus]

Księdzu? Pfffffffffffffffffffffffffff

[Ashera]

Uważajcie bo Was śmignie w jakiejś postaci niewinnego dziecka i nawet nie zauważycie jak wam majtki pospadają a broń ucieknie na własnych niby-nóżkach Madziku a jeśli byś jakimś cudem leciała do Bydgoszczy to też się da wsadzić Cię w pociąg Tak na wszelki wypadek mówię. Jakby co

[Madzik]

Stokrotne dzięki!

Jednak okazało się, że pomoc nie będzie potrzebna, albowiem przyjedzie po mnie auto ze stęsknioną rodzinką w środku. I nie będę musiała tłuc się pociągami

A my wszyscy zobaczymy się na ślubie A&E, mam nadzieję.

Jeszcze raz dzięki za pomoc!

Madzik

[Ceviliel]

Fajnie, że nie będziesz musiała się użerać z PKP Życzę miłej i bezpiecznej podróży

[ikari]

E tam, i bez rodzinki by się coś załatwiło - MY byśmy się nie zorganizowali, my?!