Prasówka codzienna...
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Prasówka codzienna...
Aaa tak, ja to już kiedyś słyszałam od profesorki ale wtedy nie uwierzyłam do końca. Nie da się ukryć, że język polski jest trudny, ale myślałam, że na równi z chińskim czy japońskim, a tu się okazuje, że jeszcze trudniejszy? No nieźle..
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
Re: Prasówka codzienna...
Tak jak jest napisane, głównym problemem jest nauczenie się nowego alfabetu, bo gramatyki tak popierzonej jak polski czy wyżej wymienione języki to nie mają (aż tak). Hie hie umiemy najtrudniejszy język na świecie:D
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Prasówka codzienna...
Końcówki, końcóweczki - to jest to co zabija cudzoziemców. Umiemy bo nie mamy wyjścia Sztuką jest nauczyć się tak trudnego języka nie będąc wychowanym w kraju, w którym się go używa. To dopiero hardcore
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: Prasówka codzienna...
The average Polish speaker is fluent in their language not until age 16.
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Prasówka codzienna...
I to też nie zawsze ;>Qadesh pisze:The average Polish speaker is fluent in their language not until age 16.
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
- yuki
- Podporucznik Nocarzy
- Posty: 146
- Rejestracja: 24 maja 2010, o 15:41
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Prasówka codzienna...
no jak to? po prostu dialektów nie ogarniasz a w ogóle to bzdura, każdemu jak mówi zdarza się powiedzieć coś nieskładnie, bez względu czy ma 12 lat czy 50. i często dzieciaki mówią płynniej niż starsi
swoją drogą Śląski wcale nie jest taki podobny...
swoją drogą Śląski wcale nie jest taki podobny...
Mistake after mistake. That is why the Ikoma wrote it.
Mistake after mistake. That is why the Kitsu know it.
Mistake after mistake. That is why the Matsu cry it.
Mistake after mistake. That is why the Akodo teach it.
Mistake after mistake. That is why the Kitsu know it.
Mistake after mistake. That is why the Matsu cry it.
Mistake after mistake. That is why the Akodo teach it.
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Prasówka codzienna...
Ja raczej miałam na myśli totalną nieświadomość językową, jaką zauważam u uczniów powyżej 16 roku życia, zdarza się niestety często. Ale wynika raczej z niechlujstwa czy też niezwracania uwagi na zasady. A co do dialektów, to zupełnie inna sprawa.
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
- yuki
- Podporucznik Nocarzy
- Posty: 146
- Rejestracja: 24 maja 2010, o 15:41
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Prasówka codzienna...
chodziło mi o "dialekt" młodzieżowy gramatyka rządzi się swoimi prawami
Mistake after mistake. That is why the Ikoma wrote it.
Mistake after mistake. That is why the Kitsu know it.
Mistake after mistake. That is why the Matsu cry it.
Mistake after mistake. That is why the Akodo teach it.
Mistake after mistake. That is why the Kitsu know it.
Mistake after mistake. That is why the Matsu cry it.
Mistake after mistake. That is why the Akodo teach it.
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Prasówka codzienna...
Dialekt młodzieżowy ma swój urok, pewne rzeczy jednak mogą być poprawne nawet w tym dialekcie A swoją drogą naprawdę można się "dokształcić" słuchając niektórych rozmów w szkole Ok, kończę offtopować.
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
- Magnus
- Dowódca G.R.O.T.
- Posty: 1957
- Rejestracja: 22 mar 2007, o 16:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z czarnej mgły
- Kontakt:
Re: Prasówka codzienna...
Powietrzni Szeryfowie czuwają - http://www.rp.pl/artykul/9189,517771.html
TKM!
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Re: Prasówka codzienna...
Przeczytałem ten artykuł o polowaniu. Kurde, ja, będąc w tym wieku, chciałem głaskać każdego zwierzaka, a nie wybebeszyć. Choć pamiętam, że koledzy z przedszkola swego czasu z dużym zainteresowaniem gmerali w jakimś zdechłym gołębiu, więc może to ja jestem nienormalny...
Z rondem Obrońców usmiałem się po uszy. Czerwona ZG pokazuje, na co ją stać ;D
Język polski jest kosmicznie trudny - jest akumulacją bardzo trudnych dźwięków (z najgorszymi, moim zdaniem, u/ó i ch/h), poprawione bardzo trudną i zniuansowaną gramatyką, a na dodatek nieposiadającym z góry ustalonego szyku, jak na przykład niemiecki. Obcokrajowców, którzy się go uczą szczerze podziwiam
Z rondem Obrońców usmiałem się po uszy. Czerwona ZG pokazuje, na co ją stać ;D
Język polski jest kosmicznie trudny - jest akumulacją bardzo trudnych dźwięków (z najgorszymi, moim zdaniem, u/ó i ch/h), poprawione bardzo trudną i zniuansowaną gramatyką, a na dodatek nieposiadającym z góry ustalonego szyku, jak na przykład niemiecki. Obcokrajowców, którzy się go uczą szczerze podziwiam
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski
-
- Diakon
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 maja 2010, o 20:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mała Moskwa
Re: Prasówka codzienna...
Ale i tak najciekawszym (a może i najsmutniejszym) zagadnieniem jest interpunkcja, której jakieś 70% rodaków nie opanuje. Aż do samej śmierci.Falk pisze: Język polski jest kosmicznie trudny - jest akumulacją bardzo trudnych dźwięków (z najgorszymi, moim zdaniem, u/ó i ch/h), poprawione bardzo trudną i zniuansowaną gramatyką, a na dodatek nieposiadającym z góry ustalonego szyku, jak na przykład niemiecki. Obcokrajowców, którzy się go uczą szczerze podziwiam
Zakon Ortofaszystów powoli się sypie
-
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 145
- Rejestracja: 8 sie 2010, o 18:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Prasówka codzienna...
Interpunkcja, podział na rodzaje - to kładzie cudzoziemców, pisownia jeszcze ujdzie, wzrokowo może przyswoją, ale zapamiętanie, że mężczyzna to rodzaj męski natomiast kobieta to żeński mimo tej samej końcówki to już tragedia itede itepe.
"Nothing in all the world is more dangerous than sincere ignorance and conscientious stupidity." Martin Luther King
-
- Diakon
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 maja 2010, o 20:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mała Moskwa
Re: Prasówka codzienna...
Cóż, polski język trudnym jest. I to nie tylko dla obcokrajowców.
Ilu polaków wie, że w liczbie mnogiej nie ma rodzaju męskiego ani żeńskiego? Może i mam tępych znajomych, ale spośród nich tylko kilkoro. Kto wie, czym różnią się imiesłowy czasownikowy i przysłówkowy współczesny? Który należy oddzielić przecinkiem? Kiedy 'nie' i przymiotnik pisać razem, a kiedy osobno? Pal licho, jak nie wie tego jakiś 13-latek w czasie luźnej rozmowy na GG. Ale kiedy czytam pismo urzędowe albo idę na wykład do pana doktora i widzę zwyczajne orty czy niepoprawne odmiany...
Boję się przyszłości tego narodu. Absolwent uczelni wyższej często lepiej zna angielski niż swój ojczysty język. Komuś takiemu nie powinno się po prostu wydawać dyplomu.
Ilu polaków wie, że w liczbie mnogiej nie ma rodzaju męskiego ani żeńskiego? Może i mam tępych znajomych, ale spośród nich tylko kilkoro. Kto wie, czym różnią się imiesłowy czasownikowy i przysłówkowy współczesny? Który należy oddzielić przecinkiem? Kiedy 'nie' i przymiotnik pisać razem, a kiedy osobno? Pal licho, jak nie wie tego jakiś 13-latek w czasie luźnej rozmowy na GG. Ale kiedy czytam pismo urzędowe albo idę na wykład do pana doktora i widzę zwyczajne orty czy niepoprawne odmiany...
Boję się przyszłości tego narodu. Absolwent uczelni wyższej często lepiej zna angielski niż swój ojczysty język. Komuś takiemu nie powinno się po prostu wydawać dyplomu.
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Re: Prasówka codzienna...
Jak dla mnie interpunkcja w dużej mierze zależy od osoby. Każdy wie, że przed że, a, ale należy postawić przecinek, ale poza oczywistymi przypadkami często jest to kwestia ocenna. Jeśli o mnie idzie, prawdopodobnie stawiam więcej przecinków, niż potrzeba, ale taki mam już styl pisania. Albo inna ciekawostka: pisze się można by, możnaby, czy obie formy są poprawne?
Rodzaj męskoosobowy i niemęskoosobowy, pisanie nie łącznie z imiesłowami to już naprawdę wysoka szkoła jazdy. Czytanie dużej ilości książek pomaga się oswoić z meandrami języka, ale tu też jest coraz gorzej. Ot, chociażby zostawianie na końcu wiersza wyrazów krótszych, niż trzyliterowe.
Rodzaj męskoosobowy i niemęskoosobowy, pisanie nie łącznie z imiesłowami to już naprawdę wysoka szkoła jazdy. Czytanie dużej ilości książek pomaga się oswoić z meandrami języka, ale tu też jest coraz gorzej. Ot, chociażby zostawianie na końcu wiersza wyrazów krótszych, niż trzyliterowe.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski