Strona 5 z 7

Re: O butach do zadań specjalnych

: 18 gru 2009, o 12:18
autor: Nurbika
Dexter pisze:
Nurbika pisze:Ale kupiłam Protektor Grom - (był rozmiar na szczęście i były niedrogie) i jak do tej pory to najwygodniejsze i najcieplejsze buty w jakich w życiu chodziłam. Ale narazie sprawdziłam jedynie w war. miejsko chodnikowych. No i da się w nich prowadzić samochód :)
Zobaczymy, czy za pół roku regularnego w nich chodzenia nadal będą takie dobre. Czy nei zacznie się podeszwa rozklejać, zapiętek przecierać...
I spróbuj kiedyś ponosić buty taktyczne - w porównaniu z cywilnymi kopiami wojskowych są o niebo lepsze. Miękkie, lekkie, wygodne.

Dexter - jak do tej pory są ok, a latam w nich codziennie, bo sa ciepłe. Może i masz rację, jeśli chodzi o "żywotność", tego nie wiem. Bardzo bym chciała buty taktyczne, ale.... jeśli mam kupować o 5 rozmiarów za duże, to chyba bez sensu?

Re: O butach do zadań specjalnych

: 18 gru 2009, o 13:10
autor: shaber
BUTY GEOX - opis ze strony Militaria.pl

Znany i ceniony producent butów wkracza na rynek obuwia użytkowego z nową jakością. W kategorii obuwia taktycznego dalej posunąć się już nie można było od długiego czasu.

Obuwie taktyczne jest kombinacją sportowej wygody i lekkości, wojskowej, dość surowej stylistyki i najlepszej ochrony stóp, jaką zapewnia obuwie BHP. Wszystko z myślą o użytkowniku, który nóg używa do chodzenia, a niekiedy biegania, przez wiele godzin. Ochrona stóp jest jednym z najważniejszych elementów, spośród których wygodna noszenia i komfort użytkowania jest wymieniane w jednym ciągu. A składa się na nie także temperatura i wilgotność wewnątrz buta powstające podczas godzin służby patrolowej i treningów.

W celu zapewnienia odprowadzania nadmiaru wilgoci Geox zastosował wentylowaną podeszwę zachowując jej wodo- i olejoodporność. Osiągnięto to dzięki wkomponowaniu w jej strukturę membrany umożliwiającej odprowadzanie na zewnątrz nadmiaru wilgoci oraz ciepła, z jednoczesnym uniemożliwieniem przedostania się cieczy do wnętrza buta.

Zastosowany protektor typu Force to kombinacja różnej gęstości poliuretanu - elastycznego i sprężystego a jednocześnie odpornego na strzępienie i ścieranie uformowanego w kształcie ułatwiającym poruszanie się po płaskich powierzchniach miejskich i zabezpieczającym przed bolesnym uszkodzeniem w wyniku uderzenia o ostre krawędzie. W jej konstrukcji nie ma żądnych szwów, śrub ani gwoździ szewskich, co zarówno zmniejsza wagę buta, jak i możliwość rozwarstwiania czy pękania w miejscu łączenia.

Cholewka buta wykonana jest z cielęcej skóry lakierowanej (grubość 1,7-1,9 mm) zapewniającej sztywność stawu skokowego i ochronę wierzchu stopy oraz dolnej części piszczela, łydki, a zwłaszcza ścięgna Achillesa.

Język buta jest kombinacją skóry i cordury - wszyta wysoko zakładka zabezpiecza przed przedostawaniem się wilgoci i kamieni lub piasku do wnętrza buta. Wierzch stopy jest zabezpieczony przed urazami grubym językiem wzmocnionym skórą cielęcą (o grubości 0,8-1 mm).

Wnętrze buta wyłożone jest wyściółką Cambrelle (szybkoschnącą membraną Tecno-Breath o mikroporowej strukturze). Zapewnia ona poczucie komfortu ułatwiając odprowadzanie nadmiaru wilgoci i ciepła właściwie współpracując z wentylowaną podeszwą.

Sznurowanie buta zapewniają 3 otwory przelotowe typu "oczka" w części dolne, w której najważniejsze jest stabilne i pewne utrzymanie stopy. Na wysokości stawu skokowego sztywność i zabezpieczenie przed skręceniem zapewniają przelotowe otwory mocowane na niezależnym od pozostałych punktów zaczepu wzmocnionym kawałku skóry. Powyżej stawu, w dolnej części łydki szybkie sznurowanie gwarantują haki.

Ochrona pięty i ścięgna Achillesa to podwójna warstwa skóry (2x<1,7 mm), w którą na wysokości pęciny wkomponowano przeszytą zakładkę ułatwiającą zginanie buta wraz z pracującą stopą.

UWAGA!!!
Buty z membranami ułatwiającymi odprowadzanie nadmiaru wilgoci i zwiększającymi wentylację wewnątrz powinny być noszone na skarpetki niezatrzymujące potu, np. z domieszką tkaniny CoolMax i Isolfil.

Buty objęte są 12-miesięczną gwarancją.

Dane techniczne:
Materiał:
- podeszwa: TPU
- cholewka: skóra cielęca 1,7-1,9 mm
- język: skóra cielęca 0,8-1 mm + cordura
- wyściółka: Cambrelle
Waga: ok. 750 g (dla rozmiaru 43)
Sznurowanie:2x7 pkt zaczepów
Producent: Geox, Włochy

-------------------------------------------------------------
Warunki w jakich były używane, stan zużycia, zaobserwowane wady i zalety?

1. Warunki użytkowania:
Buty użytkowane były w warunkach skrajnie niesprzyjających. Wysoka wilgotność, skrajne wahania temp. (od +40 do -20 st. C.), błoto, kamienie oraz wysokie zasolenie. 30 kilometrowe marsz z obciążeniem po różnych rodzajach gruntu. Poza tym skakanie, używanie do ćwiczeń walki wręcz oraz innych.

2. Stan zużycia:
Stwierdzam, iż po 2 latach użytkowania butów, nie zauważyłem żadnych poważniejszych zniszczeń czy odkształceń. But jest tak samo wygodny i równie skuteczny w odprowadzaniu wilgoci jak w dniu zakupu. Skóra, mimo wszystkich "testów", uszkodzona została jedynie nad prawą piętą (zjechałem z pancerza Rosomaka i zdarłem ją). Poza tym lekkie zużycie podeszew, lecz po takim czasie jest to normalne w butach.

3. Wady i zalety:
a) Wady:
- świeżo zakupione buty są bardzo sztywne. Potrzeba sporej ilości czasu i pasty, aby je rozmiękczyć.
- bez skarpet z systemem CoolMax, buty nie spełniają swojego zadania (wilgoć pozostaje w butcie)
-buty są niższe niż większość butów taktycznych (sięgają ledwo nad kostkę)

b)Zalety
+świetne odprowadzanie wilgoci
+mimo braku przedniej "blachy", skóra jest dość twarda, by chronić palce
+wygodne i nieuciskające (nawet nowe)
+cena niższa niż jakość obuwia

Moja ocena - 12/10

Re: O butach do zadań specjalnych

: 18 gru 2009, o 17:04
autor: Dexter
Ok, czy pomimo braku osłonki czuba buta (w wielu modelach jest kompozytowa; szkoda, że i nie tutaj, no ale cóż), buty można określać mianem metal-free? Moje Magnumy (dostały niestety czymś ostrym na IV Manewrach w piętę i się przedarły po 1,5 roku użytkowania) miały metalowe wkładki w podeszwie (co się okazało, jak je po zniszczeniu rozebrałem częściowo) i na lotnisku musiałem przez bramkę przechodzić boso. Nie lubię przez zimną, brudną posadzkę przechodzić boso...

Re: O butach do zadań specjalnych

: 18 gru 2009, o 17:09
autor: Silmeth
Wczoraj kumpel kupił sobie jakieś nowe Magnumy. Nie miał żadnych butów za kostkę, a jutro idzie na marsz 100 km na orientację, po śniegu. Ciekawe, czy to w nowych butach(!) przeżyje... W poniedziałek napiszę czy udało mu się dotrzeć do szkoły, i ogólnie jak wrażenia po ekstremalnym wykorzystaniu nierozchodzonych ledwie kupionych magnumów :P.

Re: O butach do zadań specjalnych

: 20 gru 2009, o 23:28
autor: Varjo
W nowych Merrellach mógłby przejść to na luzie, ja tych butach chodzę zamiast kapci :wink:

Re: O butach do zadań specjalnych

: 20 gru 2009, o 23:29
autor: shaber
Silmeth pisze:Wczoraj kumpel kupił sobie jakieś nowe Magnumy. Nie miał żadnych butów za kostkę, a jutro idzie na marsz 100 km na orientację, po śniegu. Ciekawe, czy to w nowych butach(!) przeżyje... W poniedziałek napiszę czy udało mu się dotrzeć do szkoły, i ogólnie jak wrażenia po ekstremalnym wykorzystaniu nierozchodzonych ledwie kupionych magnumów :P.
Ludzka głupota nie zna granic... Jak ci powie, ze wyrzucił te buty albo więcej ich nie założy, to możesz mu to zacytować :twisted:

Re: O butach do zadań specjalnych

: 21 gru 2009, o 20:46
autor: Silmeth
O dziwo kumpel do szkoły przybył (przy czym jego grupka przeszła "tylko" 65 km) i stwierdził, że buty całkiem niezłe. Najwyraźniej nierozchodzenie aż tak bardzo mu nie przeszkadzało...

Re: O butach do zadań specjalnych

: 22 gru 2009, o 15:34
autor: Qadesh
a pokazał stopy? :twisted:

Re: O butach do zadań specjalnych

: 22 gru 2009, o 17:08
autor: Silmeth
Na całe szczęście nie :P.

Re: O butach do zadań specjalnych

: 31 gru 2009, o 13:42
autor: Nath
Dobra - zadaję durne pytanie, ale pierwszy raz kupuję takie buty, więc wolę się spytać. Kupiłem sobie buty trekkingowe, w sklepie wszystko fajnie, pięknie, wygodnie, nic nie uciska, wszystko ładnie trzyma - słowem - bierzemy. Pochodziłem trochę po domu w nich i mam takiego małego zonka - jak je zdejmę to mam wrażenie jakbym odwinął stopy z ciasnego bandaża. Nie jest to jakiś ból, ale dyskomfort lekki jest (buty nie są za krótkie, raczej dobrze dopasowane, ale w śródstopiu lekko mnie dociskają, choć tak robią każde nowe buty jakie do tej pory miałem). Pytanie moje - jest szansa że jeszcze się cholery ułożą (słowem - to choroba wieku dziecięcego trekkingówek) czy oddawać buty do sklepu.

Re: O butach do zadań specjalnych

: 7 sty 2010, o 09:44
autor: Dexter
Jak się ostatnio przekonałem, wszelkie buty ze skóry muszą się do stopy ułożyć, dopasować. Za duże się kurczą (albo stopa rośnie), przyciasne rozciągają. Butów z tworzyw sztucznych nie używam, więc jeśli to ten typ, radę pomiń - ale jeśli skóra, poczekaj trochę. Albo stopa, albo but się wkrótce dostosują.

Re: O butach do zadań specjalnych

: 7 sty 2010, o 09:53
autor: Mcbet
A i po dluzszym chodzeniu na poczatku mozesz sie przygotowac na lekki bol w okolicach piszczeli i lydek. Za kazdym razem jak kupowalem trekingi "za koste" to zanum noga mi sie dostosowala do butow mialem to uczucie.

Re: O butach do zadań specjalnych

: 7 sty 2010, o 13:21
autor: Nath
Wolałem nie ryzykować i oddałem do sklepu, choć nie powiem - trochę mi było szkoda tych ACU GTX 024. Ostatecznie capnąłem Scarpy Lite Trek GTX (bo był mój rozmiar czyli 48) i teraz buty ściskają tylko w kostce, ale jak sądzę się ułożą albo muszę trochę słabiej wiązać.

Re: O butach do zadań specjalnych

: 7 lut 2010, o 12:55
autor: X-76
Jeśli rozmiar tych ACU był dobry, to trza było sie trochę przemeczyć. Dobre buty dopasowują sie do nogi, stylu chodzenia nawet do miesiąca. Ale potem to jak w kapciach.
Z moimi ACU docieraliśmy sie około dwóch tygodni. Nie powiem. Meczarnia to była. Ale potem.....

Re: O butach do zadań specjalnych

: 7 lut 2010, o 16:17
autor: Magnus
A tak pytając bardzo nooobiarsko, jakieś brytyjskie buty do zadań specjalnych? :)