na drugim brzegu morza informacji..... ;)
: 30 paź 2006, o 20:02
No właśnie. Widok własnego biurka i komputera jest Wam wszystkim doskonale znany, ale co widzą na codzień inni? W moim przypadku jest to coś takiego:
Forum literacko-militarne
https://nocarz.pl/forum/
Noo.... i jeszcze ta arafatka, w której chodzę na codzień..... i ten arabski jazz, którego sobie właśnie słucham pisząc..... a jak stojącą na lewo od ekranu czarną, kwadratową świecę pokrytą chińskimi znakami uzwględnić, to jeszcze motyw zbrodniczego reżimu komunistycznego w Chinach dało by się dorzucićX-76 pisze: psychotique u Ciebie jakoś tak terroryzmem powiewa
No i zostałem rozszyfrowany a no lubię gadżety Taki telefon to fajna sprawa. GPS, internet, UMTS, wgrana encyklopedia i słowniki, przenosny twardy dysk.... i setki innych aplikacji i mozliwosci. W zasadzie wszystko co mozna miec w duzym kombajnie mozna miec i w tej nokiipsychotique pisze: A z Ciebie X-76 to gadżeciarz niezły jest Pewnie w miare sprawne przeglądanie stron internetowych z pomocą takiej czarnej nokii wprawy sporej wymaga. Idzie do tego jakąś specjalną klawiaturę podczepić, czy wszystko z klawiatury telefonu wpisujesz?
No na to bym nie wpadłŻeby nikt się tu nie denerwował, że to jakieś zakamuflowane informacje dla Al-Kaidy; ów napis czyta się: at-tahliq bi il mizlaat , co oznacza..... spadochronairstwo
Oczywiscie ale w dzisiejszych czasach osobom "nie siedzacym w temacie" wszystko co arabskie kojarzy sie w pierwszej kolejnosci z terroryzmem.a kultura arabska to dużo więcej, niż extremiści, dokonujący zbrodni w imię Allaha.
Nieźle. Ta postępująca integracja poszczególnych technologii jest niesamowita. I pomyśleć, że nie tak dawno szczytem extrawagancji był stacjonarny telefon na korbkę A teraz proszę, małe przenośne ustrojstwa, informujące kierowcę podczas jazdy miłym głosem jak jechać i za ile metrów skręt będzie..... Żyjemy w przyszłości!X-76 pisze:No i zostałem rozszyfrowany a no lubię gadżety Taki telefon to fajna sprawa. GPS, internet, UMTS, wgrana encyklopedia i słowniki, przenosny twardy dysk.... i setki innych aplikacji i mozliwosci. W zasadzie wszystko co mozna miec w duzym kombajnie mozna miec i w tej nokii
Noszenie standardowej klawiatury faktycznie mijałoby się z celem, ale reklamowali kiedyś takie małe klawiaturki systemu QWERTY dla SMS-o maniaków. Z tym, że je podłączać trzeba było bezpośrednio do telefonu.X-76 pisze:Jest mozliwosc podłaczenia dowolnej klawiatury obsługujacej bluetooth. Ale ja jakos nie wyobrazam sobie noszenia jej... w plecaku ? bo do kieszeni sie nie zmiesci
a kultura arabska to dużo więcej, niż extremiści, dokonujący zbrodni w imię Allaha.
No niestety. Ale w zasadzie trudno się dziwić. Media pokazują głównie tamtejszą dzicz. Żeby zobaczyć coś więcej, trzeba samemu poszukać, a na to nie każdy ma czas i ochotę.X-76 pisze:Oczywiscie ale w dzisiejszych czasach osobom "nie siedzacym w temacie" wszystko co arabskie kojarzy sie w pierwszej kolejnosci z terroryzmem.
A, dziękuję, miło słyszeć Z tym, że tak po prawdzie, to w pełni monochromatyczny mój pokój nie jest. Nie widać tego na zdjęciu, ale dominującą czerń przełamuje ciemna czerwień (butla fajki wodnej, pościel, tudzież kilka innych elementów.)Alienor pisze:Psychotique, super monochromatyczny pokoik:)
Alienor pisze:Nie mam aktualnie cyfrówki, a mój telefon ma tyle wspólnego z telefonem X-76, że to też Nokia, więc swoje centrum dowodzenia opiszę "analogowo":
Biurko 1,6 m. Po lewej papióry. Na godz. 10 skaner. Nad skanerem korkowa tablica, tamże: dwa rachunki za czeskie piwo, jakies telefony, pocztówki - na jednej orłosęp, na drugiej noc i księżyc (reprodukcja), na trzeciej snieg, na czwartej zarządzenie cara Piotra I ("Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak aby swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego"). Na 12 laptop, za nim słowniki, kalendarz i figurka wojowniczki z Warhammera, której używałam na sesjach. Na 1 drukarka, na drukarce zdjęcie Dziadka z Powstania Warszawskiego (z czegoś celuje przez okno, z czego konkretnie, nie jestem w stanie powiedzieć). Na 3 okno.
Bez obrazka, za to panoramicznie
Wizja faktycznie bardzo żywaX-76 pisze: Alienor, jak zamknąłem oczy to zobaczyłem Twój pokój
Ty za to nadrabiasz mobilnością Przy okazji; właśnie stąd pochodzi nazwa laptop - od trzymania tego urządzenia w okolicach poddołka (lap).Bebe pisze: Fajnie Wam, macie jakieś stałe miejsce na komputer. Ja się loguje przeważnie trzymając kompa na kolanach na różnych kanapch i krzesłach w różnych domostwach.
No, to poniekąd podstawa! Bez kubka z odpowiednią zawartościa ani rusz!Bebe pisze: Zwykle jednak to naokoło kompa nie brakuje kubeczka z ciepłą zawartością do picia
PraszszszAlienor pisze: Usiłuję załączyć zdjęcie, ale jakoś bez rezultatu. Będę wdzięczna za wskazówki.
Dość niepozorne to wnętrze MON-u... wszystkie pomieszczenia macie tam stylizowane na pokoje mieszkalne? Pościel w każdym razie w barwie wysoko energetyzującej Ale zaraz... cóż to... te trzy cylindryczne kształty koło komputera... to chyba nie... aaaa! Cenzura! Cenzura!A.Mason pisze: Moj kacik prezentuje sie tak: ....