Strona 1 z 2

koncert Marillion

: 6 lut 2009, o 13:02
autor: Aremo
Hej Nocarze!
Nie, wcale o Was nie zapomnialem! :D
10. lutego bede w Warszawie, gdzie odbedzie sie koncert Marillionu. Wszystkich chetnych namawiam do wspolnej zabawy :) Oczywiscie jestem otwarty rowniez na wszelakie propozycje spotkania, byle nie kolidowaly one z wystepem S. Hogartha i reszty jego brygady.
http://www.stodola.pl/klub/?show=561 < tutaj znajdziecie dokladne informacje na temat koncertu.
Pozdrawiam wszystkich ;)

Re: koncert Marillion

: 6 lut 2009, o 14:19
autor: Karll
Tuż obok Stodoły jest kilka knajpek, nawet ta okryta złą sławą ''Gęś''.. więc może tam lub Paradox w Ujazdowskich..

Re: koncert Marillion

: 6 lut 2009, o 15:03
autor: Milo
Szkoda, że nie uda mi się wybrać, Marillion całkiem fajnie grał na Wiankach w Krakowie... choć z drugiej strony nie mogę się do Hogartha przyzwyczaić.
Jak widać koncerty w Wawie są popularne - ja tam zawitam 6.04 na In Flames :)

Re: koncert Marillion

: 6 lut 2009, o 19:12
autor: Qadesh
I słusznie uczynisz - burn, madafaker, burn :lol: :lol:

Re: koncert Marillion

: 6 lut 2009, o 22:09
autor: Alienor
Czołem Aremo!
A jak to godzinowo u Ciebie wygląda? Tzn. o której jest koncert i o ile wcześniej jesteś? Moze coś się złoży!

Re: koncert Marillion

: 7 lut 2009, o 09:59
autor: Eshealon
Karll pisze:Tuż obok Stodoły jest kilka knajpek, nawet ta okryta złą sławą ''Gęś''.. więc może tam lub Paradox w Ujazdowskich..
Z jakiej przyczyny okryła się złą sławą?

Dobra knajpa jest na polach, zawsze można tam się ustawić.

Re: koncert Marillion

: 7 lut 2009, o 11:58
autor: Karll
Dla mnie ''Gęś'' jest idealna.. mam ją prawie pod swoją robotą.. to co Panowie i Panie.. o której się spotykamy.. w sumie mnie pasuje wszystko od 15:30 w zwyrz :D

Re: koncert Marillion

: 7 lut 2009, o 18:56
autor: __Raven__
Znaczy że może by "niby-WKU"?

Jakby coś we wtorek jestem popołudniu wolny, choć nie do wzięcia. :lol:

Re: koncert Marillion

: 8 lut 2009, o 15:15
autor: Madzik
Czy Marillion bez Fisha to Marillion czy podróba?
Pójść - nie pójść, pójść - nie pójść... Zastanowię się.
Ale wiedzcie, że Was obserwuję i znienacka mogę przyjść ;)

Re: koncert Marillion

: 8 lut 2009, o 15:37
autor: Magnus
Wg. mnie - podróba. Brak tego charakterystycznego głosu. No i np takie piosenki jak 'Lavender', 'Script for A Jester's Tear ', Garden party' są tak charakterystyczne i rozpoznawalne, że żaden inny wokalista niż Fish im nie dorówna. Fakt faktem też, że nie słuchałem Marillionu z nowym wokalem, co postaram się nadrobić, ale nie wiem czy zdanie zmienię :) To tak jakby słuchać Queen bez Freddiego. :)

Re: koncert Marillion

: 8 lut 2009, o 19:22
autor: Madzik
No i już sobie poszłam, taaa. Bartek na robocie, siedzę i pilnuję B24. Ot, lajf.

Bawcie się dobrze, Ukryty Wam nie będzie patrzył na... No, na co tam Ukrytemu podoba się patrzeć ;)

A poza tym to Marillion bez Fisha to jednak podróba. Eee, nie warto. Eeee... :bye:

Re: koncert Marillion

: 8 lut 2009, o 19:48
autor: Karll
*rozgląda się dookoła czy aby nie jest w pokoju ''Wielkiego'' Brata* :wink:

Madzik szkoda...co prawda koncert można nadrobić cd-teką w domu 8)

Re: koncert Marillion

: 8 lut 2009, o 20:28
autor: Shadow
Ja się pewnie pojawie w "Gęsi" żeby poznać częśc ekipy :), co do samego koncertu raczej pass.

Re: koncert Marillion

: 8 lut 2009, o 23:15
autor: Aremo
Hmm, co do wokalistow Marillionu- Zdecydowanie Hogartha wole i nie uwazam, ze to podroba. Marillion nabral po prostu nowego i ciekawego wymiaru. Nie przesadzalbym z porownaniem do Queen bez Freddiego... Wlasciwie teraz to Hogarth jest ikona Marillionu (jakby nie patrzec troche wiecej albumow wydali z jego wokalem), wniosl niezla dawke wigoru i tworzy razem z innymi dobra muzyke.
Raczej bede mial czas spotkac sie tylko na koncercie, ale wrzucajcie tutaj Wasze propozycje, moze jakos mi sie uda :)

Re: koncert Marillion

: 11 lut 2009, o 23:26
autor: Aremo
no i zalujcie ci, ktorzy nie byli! :D koncert byl po prostu idealny ;)