Pytanie do specjalistów : bezpieczne obezwładnianie
- X-76
- Top secret
- Posty: 3174
- Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: znikąd
- Kontakt:
Pytanie do specjalistów : bezpieczne obezwładnianie
Interesuje mnie temacik bezpiecznego obezwładniania. W zasadzie jesli chodzi o srodki techniczne, to moje wymagania spełnia Taser. Jednak mnie teraz bardziej interesuja techniki wręcz. Cały dowcip polega na tym, zeby to były techniki skuteczne ale maksymalnie bezpieczne dla obezwładnianego. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, ze muszą działac na kogos kto nie odczuwa bólu (psycholek w ataku szału na ten przykład).
Jakies podpowiedzi ? literatura ?
Jakies podpowiedzi ? literatura ?
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
- psychotique
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 524
- Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: saytara qawiyya
- Kontakt:
Re: Pytanie do specjalistów : bezpieczne obezwładnianie
Literatura? Już prędzej namiary na stosownych fachowców Jest takie stare chińskie przysłowie: kiedy chcesz się napić wody, to żaden, nawet najlepszy opis, ci tej wody nie zastąpi.X-76 pisze:Jakies podpowiedzi? literatura?
Swoją drogą, pustki w tym temacie... zapewne wiadomości prywatne poszły w ruch....
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl
- X-76
- Top secret
- Posty: 3174
- Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: znikąd
- Kontakt:
No ja wiem, ale od czegos trzeba zaczac Dostaje np ksiazke albo sam chociaz tytuł, po czym ładuje to do googli i szukam sali, która oferuje cosik takiego
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
- psychotique
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 524
- Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: saytara qawiyya
- Kontakt:
A, no chyba, że tak. Ale problem w tym, że nawet uczestnictwo w kursie praktycznym nie musi gwarantować sukcesu. Często ludzie wydają masę pieniędzy, ćwiczyczą długo i sumiennie, dostają jakieś tam certyfikaty, a mimo to efektów nie ma, bo przydatność technik, cyzelowanych z mozołem w warunkach sali treningowej, okazuje się w przypadku realnego incydentu zerowa. I naprawdę, nie mówię tu o takich kuriozach, jak brawurowa obrona przed nożem poprzez jego efektowne wykopnięcie z dłoni napastnika
Najlepiej by było, gdyby ktoś polecił Ci konkretną szkołę albo pojedynczego fachowca, który potrenowałby z Tobą indywidualnie.
Najlepiej by było, gdyby ktoś polecił Ci konkretną szkołę albo pojedynczego fachowca, który potrenowałby z Tobą indywidualnie.
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl
- Rudolf
- --------
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: spiekłarodem
Osobiście uważam, że 'obezwładnianie bezpieczne dla obezwładnianego' to oxymoron No chyba, że zrobisz tak jak na filmie 'Kiss of the Dragon' - igła do akupunktury w odpowiednie miejsce i facet (lub babka) zasypia.
Jak ktoś nie czuje bólu, a obezwładniający będzie np. aikidoką (wg wielu ludzi jest to najelegantsza ze sztuk walki), to jak założy mu dźwignię na nadgarstek (lub inny staw), to napastnik nie przestanie atakować, bo nie poczuje bólu. W przypadku technik dynamicznych skończy się złamaniami lub/i zwichnięciami.
Mogę polecić jednego pana: Jarek Rogowski jest instruktorem Kravki - zarówno militarnej jak cywilnej: http://kravmaga.adicom.pl
Systemów jest wiele: sambo, krav maga, combat 56... , sportów nawet więcej: tsunami, vietvodao, karate... - można sobie wybrać.
Tu znajdziesz trochę informacji 'z czym to się je'. Oczywiście nikt nie ma monopolu na mądrość
http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/index.html
Jak ktoś nie czuje bólu, a obezwładniający będzie np. aikidoką (wg wielu ludzi jest to najelegantsza ze sztuk walki), to jak założy mu dźwignię na nadgarstek (lub inny staw), to napastnik nie przestanie atakować, bo nie poczuje bólu. W przypadku technik dynamicznych skończy się złamaniami lub/i zwichnięciami.
Mogę polecić jednego pana: Jarek Rogowski jest instruktorem Kravki - zarówno militarnej jak cywilnej: http://kravmaga.adicom.pl
Systemów jest wiele: sambo, krav maga, combat 56... , sportów nawet więcej: tsunami, vietvodao, karate... - można sobie wybrać.
Tu znajdziesz trochę informacji 'z czym to się je'. Oczywiście nikt nie ma monopolu na mądrość
http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/index.html
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...
Podpisuję się wszystkimi kończynami. Jarek to bardzo profesjonalny trener, pomimo swego młodego wieku, prawdziwy pasjonat sztuk/szkół/systemów walki. Ponoć za młodu zaniosło go aż do klasztoru Shaolin... Warto posłuchać, co ma do powiedzeniaRudolf pisze:
Mogę polecić jednego pana: Jarek Rogowski jest instruktorem Kravki - zarówno militarnej jak cywilnej: http://kravmaga.adicom.pl
Arma virumque cano
- psychotique
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 524
- Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: saytara qawiyya
- Kontakt:
Wiesz, dużo zależy od umiejscowienia danej techniki w szerszym kontexcie, bo np. przy obezwładnieniu poprzez odstrzelenie głowy, takie przykładowe zwichnięcie, czy nawet złamanie, jawi się jednak jako nieporównywalnie bardziej dla obezwładnianego bezpieczneRudolf pisze:Osobiście uważam, że 'obezwładnianie bezpieczne dla obezwładnianego' to oxymoron No chyba, że zrobisz tak jak na filmie 'Kiss of the Dragon' - igła do akupunktury w odpowiednie miejsce i facet (lub babka) zasypia.
O tak, szczególnie słynny, a zabójczy, system tsunami jest ze wszech miar godny poleceniaRudolf pisze:Systemów jest wiele: sambo, krav maga, combat 56... , sportów nawet więcej: tsunami, vietvodao, karate... - można sobie wybrać.
Swoją drogą co tam u wielce błyskotliwego założyciela, Rysia Murata? Ogłosił się już mistrzem mistrzów i przyznał sobie wreszcie ten 10-ty dan, czy nadal nosi skromnie 9-ty?
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl
- Rudolf
- --------
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 sie 2006, o 02:23
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: spiekłarodem
W kontekście jak najmniejszych obrażeń - należałoby skupić się na łamaniu kości długich: przedramię, ramię, goleń/piszczel, udo. Te kości b. rzadko powodują takie powikłania jak np. złamanie nadgarstka czy szczęki, nie mówiąc już o zwichnięciach - np. zwichnięcie kolana z zerwaniem więzadeł potrafi leczyć się miesiącami, a nierzadko potrzeba pomocy chirurga.
Nie wiem, jaki system pozwala obezwładniać "najhumanitarniej" - ale dziś zapytam kogo trzeba i może odpowiedź będzie jutro.
O taaaak - tsunami rzeczywiście wymiata... ale tylko do kilkuset metrów od linii brzegowej.
A wielce błyskotliwy założyciel - posiada oczywiście 10ty dan, zapewne dlatego, że instruktorzy z 8ym mieli być promowani, a mistrzowi założycielowi nie wypada dzielić stopnia ze swoim uczniem...
Nie wiem, jaki system pozwala obezwładniać "najhumanitarniej" - ale dziś zapytam kogo trzeba i może odpowiedź będzie jutro.
O taaaak - tsunami rzeczywiście wymiata... ale tylko do kilkuset metrów od linii brzegowej.
A wielce błyskotliwy założyciel - posiada oczywiście 10ty dan, zapewne dlatego, że instruktorzy z 8ym mieli być promowani, a mistrzowi założycielowi nie wypada dzielić stopnia ze swoim uczniem...
Nie szukajcie, a samo się znajdzie...
- psychotique
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 524
- Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: saytara qawiyya
- Kontakt:
No wiesz co, X-76 - a gdzie nieodłączny uśmieszek, jakim zawsze wieńczysz wszystkie swoje posty?
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Ja mam jeno skromniuteńki żółty pas w karate tradycyjnym, ale...psychotique pisze:O tak, szczególnie słynny, a zabójczy, system tsunami jest ze wszech miar godny poleceniaRudolf pisze:Systemów jest wiele: sambo, krav maga, combat 56... , sportów nawet więcej: tsunami, vietvodao, karate... - można sobie wybrać.
Swoją drogą co tam u wielce błyskotliwego założyciela, Rysia Murata? Ogłosił się już mistrzem mistrzów i przyznał sobie wreszcie ten 10-ty dan, czy nadal nosi skromnie 9-ty?
No, nie lubię ludzi, którzy jadą po Funakoshim czy Oyamie. Po porstu ich nie lubię.
Co do literatury, mam gdzieś w domu książkę wydawnictwa MO Dżudo i samoobrona. Może to nie jakieś wielkie mecyje, ale są ryciny i spis punków witalnych. Na święta będę w domu, to mogę ją skserować i Ci ją podesłać. Jeśli Cię to interesuje, to daj znać na priv albo mailem.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski
- psychotique
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 524
- Rejestracja: 13 cze 2006, o 14:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: saytara qawiyya
- Kontakt:
O, to Funakoshiemu i Oyamie też się od Rysia centralnie dostało? Bo że pan ów w niezbyt przyjaznych relacjach z Polską Federacją Karate Tradycyjnego pozostaje, tudzież, że o współczesnych przedstawicielach kyokushin mówi nader niepochlebnie, to mi się o uszy obiłoFalk von Breslau pisze:Ja mam jeno skromniuteńki żółty pas w karate tradycyjnym, ale... No, nie lubię ludzi, którzy jadą po Funakoshim czy Oyamie. Po porstu ich nie lubię.
pierwszy sitcom skydierski: www.un4spendable.blog.onet.pl
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Cóż, jeśli idzie o Funakoshiego, to tekscik był w stylu pobłażliwej pogardliwości, tj. dziadek był spoko, cośtam zrobił, ale jego czas się skończył. O Oyamie jechał, że to kucharaz, demagog i samouk (chyba nie słyszał, ze sam Funakoshi nadał mu IV dana w shotokan). Aha! I nie podobało mu się słynne zabijanie byków przez Oyamę.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski