Strona 5 z 8

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 11:53
autor: Nahya
Falk no widzisz Dex wpada do mnie jutro - jak ktoś chce to i może :p Szkoda tylko ze pogoda trochę nie do zwiedzania...

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 12:21
autor: Milo
Właśnie, Dex wpada do Ciebie. Miasto, jak Twoja wypowiedź wskazuje, jest kwestią drugorzędną :P I wcale się temu nie dziwię ;)
Szczególnie, że jestem pewny, że wyglądasz o wiele ciekawiej od Gdyni :mrgreen:

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 15:17
autor: Delein
Lublin jest najlepszy. Lublin ma na billboardach modelki z biustem.

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 15:20
autor: Nahya
Co przepraszam??!!
To miasto jest tu priorytetem :> Ej co to w ogóle za podteksty?!

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 15:24
autor: Delein
Żadne podteksty. Poprzez ten aspekt ostatnio uznaliśmy z Dexem wyższość Lublina nad Stolicą na przykład.

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 15:35
autor: Milo
Chyba to do mojego posta było ;) Ale też - żadne. Po prostu ja chętniej pojechałbym się spotkać z koleżanką z forum do Gdyni niż zwiedzać samą Gdynię :P
Kwestia osobistego priorytetu i odbioru Twojego posta ;) No, ale ja mogę być jakiś dziwny ^^
Delein - a to nie jest tak, że dany wzór billboardu idzie na całą Polskę :mrgreen: ?
Ale widzę, że Lublin ewoluuje, jak tam ostatni raz byłem (3 lata temu) nie zauważyłem nic takiego - a wiem, że zauważyłbym :P

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 15:43
autor: Delein
A, jak do Twojego, to zwracam honor...ale trza uzywac opcji Quote...

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 16:44
autor: Falk
Dex studiuje w Poznaniu, Milo we Wrocławiu, a ja w Krakowie. To odpowiednio 325, 463 i 632 km.

Pogoda teraz jest typowo nadmorska (leje), więc nie odbiega od normy ;P
Szczególnie, że jestem pewny, że wyglądasz o wiele ciekawiej od Gdyni
Milo, za ten tekst masz piwo :) <Casanova ;)>

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 17:30
autor: Qadesh
Falk von Breslau pisze:Dex studiuje w Poznaniu, Milo we Wrocławiu, a ja w Krakowie. To odpowiednio 325, 463 i 632 km.
a jakby odpowiednio dodać i odjąć to 666 km jak w pysk strzelił

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 17:39
autor: Nahya
Milo jak przyjedziesz kiedyś do Gdyni to i ode mnie masz piwko za ten tekst... oj beka :D
Ale akurat Dex przyjeżdża pozwiedzać miasto a nie do koleżanki z forum :p

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 17:41
autor: Qadesh
Dex zawsze zwiedza koleżanki z forum :twisted: :P :P

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 17:53
autor: Falk
Nahya pisze:Milo jak przyjedziesz kiedyś do Gdyni to i ode mnie masz piwko za ten tekst... oj beka :D
Ale akurat Dex przyjeżdża pozwiedzać miasto a nie do koleżanki z forum :p
Major ma dziwne priorytety :P

Qadesh,
Mistrz Kazimierz pisze:Gdy zsumować wszystkie liczby z ruletki, suma daje trzy szóstki.
Czy jest to sprawa Szatana, czy tylko przypadek, psze pana?

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 18:08
autor: Delein
Falk von Breslau pisze:
Major ma dziwne priorytety :P
Podpułkownik.

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 29 maja 2009, o 18:13
autor: Falk
Przpepraszam.

Pan pułkownik ma dziwne priorytety ;)

Re: O wyższości miejsca X nad miejscem Y

: 30 maja 2009, o 15:24
autor: Milo
Nahya pisze:Milo jak przyjedziesz kiedyś do Gdyni to i ode mnie masz piwko za ten tekst... oj beka :D
Ale akurat Dex przyjeżdża pozwiedzać miasto a nie do koleżanki z forum :p
Ok, to jakoś w czerwcu postaram się umożliwić Ci wypełnienie tej obietnicy.W zamian mogę zaproponować antysymbionta, chyba, że jakoś mnie od tego odwiedziesz :twisted:

Ha! Jestem w Krakowie i od razu pogoda nadmorska przestała być. Jednak fajne to miasto :)