NOCARZ.PL

SB chyba umarł był. Nie wiem czy warte zachodu

Chyba najbardziej mi się podobali specjalsi na wyspie. Postacie drugo i trzecio planowe, ale czuję do nich sympatię. Zwłaszcza że najprościej (i myślałem przez pół książki że tak się stało) było by ich zamienić w koty i nie wracać do tematu. A tu nie dość że panowie posiadają swoje cechy, mają ...

Zachwyty szczegółowe - Strasznie podoba mi się koncepcja przemiany miasta na upodobanie Maga. Błaźni, rycerze, giermkowie, ulubione kolory - i to że ma to za sobą konsekwencje.

No i to że bohaterowie to nie posągi ze skały, zdeterminowane i zawsze na wszystko gotowe, a pełne zwątpień i własnych ...

A przyczepię się, co mi tam.
W książce mi zgrzytała jedna rzecz - może nie doczytałem, albo przeczytałem i od razu mi wyparowało, ale trochę dziwne była ilość pozwoleń, stosu papieru by dopuścić maćka do Maga. Natomiast dziewczyny wchodzą tak na dobrą sprawę ot tak, na krótką koszulę. I w sumie ...

Generalnie ja się dobrze bawiłem. Prawie ciągła jazda, rodzaj humoru który mi bardzo odpowiada. To bardzo dobra książka w mojej opinii, ale mam swoje kilka groszy.
Męczyłem tak na prawdę tylko jeden fragment, gdy nasz protagonista czytał komentarze swojego dzieła. Tu przyznaję że rozumiem zamysł ...

" - Paziowie! - Przypatrujący się tej scenie czarodziej przyzwał ich bliżej gestem dłoni - Czy ten mężczyzna był szalony? - zapytał szeptem
- Był z MONu - wyszeptał w odpowiedzi porucznik takim tonem jakby to wyjaśniało aż nazbyt wiele"

No, kwiczałem kilka minut

Albo "Zdrada". Ewentualnie trudniejsze do złamania, "NexKiedyśCięZnajdę"

Witam nowego Renegata. Malują nas znacznie gorszymi niż w rzeczywistości jesteśmy, nie przejmuj się.

Woho, bankier. W końcu będzie okazja się obłowić

A napiszę w końcu, a co. Po tylu latach wypadało by.
Pierwszy u mnie był Renegat, w bibliotece miejskiej, jakoś w czasach mojego gimnazjum. Troszkę z polecenia, troszkę z ciekawości. I wciągnęła mnie świetna historia i klimat tej części. Przeczytana chyba dwa albo trzy razy, jako że czasem styki u ...

Mroczny, czy możesz zabrać takie cudo na cytadelę? Bo mam kaburę która jakoś nie chce się wyprzeć faktu że została zabrana z jakiegoś wąpierzego oponenta i straszy czernią...

2

Witam i wszelkie gratulacje.
To co idziemy podpalić coś w ramach świętowania czy na spokojnie?

Odezwałem się do Motóra - do firmy odezwę się jutro

Mam znajomego oraz firmę niedaleko pracy co się zajmują robieniem koszulek. Popytać?