Ach, i jego wielka, wielka krwiożerczość!!!Siasia pisze: 18 lip 2020, o 23:10 Amaremon, uwielbiam tego kota. A jak zaczął sie pultać o kuwety i puste miski było fajne, albo to jak się jarał że "brał udział w prawdziwej walce!" no po prostu jedna wielka słodkość xD
