NOCARZ.PL

Tatuaż... Ciekawy Na całe plecy......

ja nie jestem wytrzymała jeśli chodzi o ból. Ani fizyczny ( 13 lat się przekonuję, że jednak fajnie byłoby mieć kolczyki i nie jestem w stanie skazać się na wkłucie ich w uszy) ani psychiczny. No, chociaż jeśli idzie o ten drugi, to jednak życie uczy odporności. Ale o kolory, kształty, dynamikę będę...

Regis był postacią, która strasznie mi się podobała. Taka sympatyczna stwora. Monika sprawiła, że zaczęłam się baczniej przyglądać koleżankom. Zwłaszcza tym, które lubią i znają historię. O, cześć Ola... Ola!!! Ola!!! Co ty ro.. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!

Ja sądzę, że Vesper słuchałby Beethovena. Jakoś tak słuchałam podczas czytania. I się wryło w pamięć...

Faktycznie czułe te rozmowy

Ja szukam usilnie kogoś kto naprawdę miałby symbionta. To znaczy szukałam, bo już mnie Ultor dopadł i zezwolił mi na wstąpienie w szeregi Wojowników. A ostatnio jak szłam do domu po zmroku i ktoś za mną szedł, to się bałam żeby to nie był jakiś Renegat, który tylko czeka na to, żebym się odwróciła.....

Tajest!

Żadne PSG-1 nie musi mnie zmuszać żebym była w śród Nocarzy, mawete. Wystarczą mi Twoje Łzy Wzruszenia...

Nocarze...

A ja powiem tylko tyle: aston martin DB9. Czarny albo srebrny. Całe te parametry mnie nie obchodzą. Śliczny jest...

Ojej. Ależ koledzy Nocarze, troszkę przesadziliście z tą pomocą. Ja chciałam przeżyć ten trening. Tak chociaż do porucznika albo kapitana...

Zobacz czego się tu można o sobie dowiedzieć. Pisałam o swoim dylemacie wyboru: Wojownicy czy Winorośle... Tyle, że teraz z kondychą muszę coś zrobić.... Ktoś mi pomoże?

To ja zapytam jeszcze w związku z tematem głównym... Ładny mam avatarek?

No w końcu jakaś dziewczyna musi pokazać że niekoniecznie musi być brzdąkającą na lutni Winoroślą. Kochane Winorośle, nie obrażajcie się, miałam do wyboru Was i Wojowników, no ale wiecie... Będę rysować, pisać wiersze i ten... no.... między akcjami. Ok?

Jedna z najlepszych jaką czytałam. Najpierw wcale jej nie chciałam czytać, teraz szukam kogoś kto miałby symbionta i mógłby mi go przekazać. Prooooszę. Świetny styl, mimo, że tematyka odbiegała od moich zainteresowań, to czytało mi się przyjemnie i ZROZUMIALE. Szczególnie kawałki o broni. Chyba pocz...