Co myslicie o zakonczeniu Nocarza ?
- Falka Valiarde
- Major Renegatów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Soban
- --------
- Posty: 31
- Rejestracja: 29 mar 2006, o 00:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hous zu Heltzer
- Kontakt:
O matko błagam nie! Jak chcesz jatki to sobie obejrzyj wszystkie czesci "od switu do zmierzchu" Sceny palne krwi, flakow i czego tam sobie chcesz ... Kit totalnyA w Polfie stanowczo zabrakło mi wielkiej sadzawki krwi (mogłaby ta sztuczna być, ech..) => nie tracę nadziei, że w tym cdn. nastąpi krwawa jatka i rzeka krwi się poleje. I flaków. Ja poproszę
Wszystkie akcje były zrobione w granicach dobrego smaku. Madziu błagam nie rob z tego kina klasy c ...
Yes, we're tired. Yes, there's no relief. Yes, the vampires keep coming after us time after time after time, and yes, were still expected to DO OUR JOBS!!
Witam (jako ze to moj pierwszy post )
Ja kupilem ta ksiazke poniewaz przykula mnie okladka. Nie wiem czy to przez to ze jestem fotografem, ale ksiazke lub plyte oceniam po okadce Gdy przeczytalem na okradce, ze o wampirach to juz wogole popedzilem do kasy.
Wracajac do zakonczenia to odczulem takie urwanie. Powazna akcja a tak malo palnowania. Odczuwam ze zostala ustawiona przez Lorda. Tez wiele sugeruje to. Co do uzbrojenia Vespera podczas tej akcji to wlasnie zdziwilo mnie ze nie ma PSG1. Rowniez moze to ze Lord lezal we krwi bylo "sztucznym obrazem".
Mialem cos jeszcze napisac ale zapomnialem
Z niecierpliwoscia oczekuje na nastepna czesc.
Ja kupilem ta ksiazke poniewaz przykula mnie okladka. Nie wiem czy to przez to ze jestem fotografem, ale ksiazke lub plyte oceniam po okadce Gdy przeczytalem na okradce, ze o wampirach to juz wogole popedzilem do kasy.
Wracajac do zakonczenia to odczulem takie urwanie. Powazna akcja a tak malo palnowania. Odczuwam ze zostala ustawiona przez Lorda. Tez wiele sugeruje to. Co do uzbrojenia Vespera podczas tej akcji to wlasnie zdziwilo mnie ze nie ma PSG1. Rowniez moze to ze Lord lezal we krwi bylo "sztucznym obrazem".
Mialem cos jeszcze napisac ale zapomnialem
Z niecierpliwoscia oczekuje na nastepna czesc.
-
- Rekrut
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 kwie 2006, o 18:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Witam, to moj pierwszy post na Forum, wiec Witam wszystkich i pozdrawiam z pieknego 3Miasta
Co do zakonczenia...to genralnie zgadzam sie z opinia, ze cos za latwo dal sie zdjac Ultor...Ale najbardziej zabolalo mnie cos innego - pchniecie noga legimitacji ABW na ktorej bylo godlo. Wyjatkowo nie lubie takiego braku szacunku do pewnych wartosci i symboli, no ale coz jesli innej drogi nie bylo...Mam tylko nadzieje ze glowny bohater sie nawroci, bo jesli nie, to bede mial bardzo zly humor...
Co do zakonczenia...to genralnie zgadzam sie z opinia, ze cos za latwo dal sie zdjac Ultor...Ale najbardziej zabolalo mnie cos innego - pchniecie noga legimitacji ABW na ktorej bylo godlo. Wyjatkowo nie lubie takiego braku szacunku do pewnych wartosci i symboli, no ale coz jesli innej drogi nie bylo...Mam tylko nadzieje ze glowny bohater sie nawroci, bo jesli nie, to bede mial bardzo zly humor...
Pozdrawiam
Grzegorz "Sonny" Skrzyński
Grzegorz "Sonny" Skrzyński
Moim skromnym zdaniem wszystko zostało ukartowane.Jesli nie przez Ultora to napewno przez Madzik. Finał niestety był przewidywalny i wszystkie wczesniejsze wydarzenia stanowiły preludium do "zdrady" Vespera.Świadomie piszę zdradę w cudzysłowiu ponieważ nie wierzę w nią ani za grosz.Vesper został zmanipulowany, od początku był marionetką w rękach swego Lorda i będąc po drugiej stronie barykady, pozostanie nią nadal.Tak uważam.Mylę się Madzik?
Sądzę, że w kontynuacji będziemy mieli do czynienia z Vesperem-agentem działającym na 2 fronty.Vesper stanie sie narzędziem w rękach swego pana, za sznurki pociągać będzie Ultor byc może wsparty mentalnie przez innych Lordów.Trochę nie podoba mi sie taka bezwola bohatera, aczkolwiek wiem, jak silną wolę posiadają prastare wampiry, zatem młodzik jak Vesper nie ma szans by nie ulec tej sile.Takie mnie nachodzą refleksje w związku z finałem Nocarza.
Sądzę, że w kontynuacji będziemy mieli do czynienia z Vesperem-agentem działającym na 2 fronty.Vesper stanie sie narzędziem w rękach swego pana, za sznurki pociągać będzie Ultor byc może wsparty mentalnie przez innych Lordów.Trochę nie podoba mi sie taka bezwola bohatera, aczkolwiek wiem, jak silną wolę posiadają prastare wampiry, zatem młodzik jak Vesper nie ma szans by nie ulec tej sile.Takie mnie nachodzą refleksje w związku z finałem Nocarza.
Nowe forum.Nowe wyzwanie.
- Nattfiarill
- Krwiopijca
- Posty: 67
- Rejestracja: 26 lut 2006, o 11:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Z Warszawy pod
- Kontakt:
A ja myślę, że Vesper zdradził. On jest o tym przekonany i wszyscy. Myślę, że zdradił ale coś w nim pozostało. Nie musi być szpiegiem wśród renegatów. Przynajmniej nie od razu. Ale wierzę w to, ze z czasem dozna kolejnego "przebudzenia". Że ocknie się z tego koszmaru, że powróci do swoich...
Postara się zmyć z siebie znamię zdrady
A na sam koniec stanie się z nim to, co z każdym innym renegatem. Zostanie zabity i zhańbiony. Bo inaczej po co by był taki sugestywny opis egzekucji w Nocarzu?
Postara się zmyć z siebie znamię zdrady
A na sam koniec stanie się z nim to, co z każdym innym renegatem. Zostanie zabity i zhańbiony. Bo inaczej po co by był taki sugestywny opis egzekucji w Nocarzu?
"Człowiek budzi się rano i wie, że ma w sobie owcę. To bardzo naturalne uczucie"
-
- --------
- Posty: 27
- Rejestracja: 24 kwie 2006, o 17:28
- Falk
- Major Nocarzy
- Posty: 2611
- Rejestracja: 25 kwie 2006, o 13:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam, gdzie żyją Forfitery
- Kontakt:
Też tak uważam. Ultor dał się pokazać jako świetny mentalista i na pewno wiedział, że Aranea gmera w mózgu Vespera. ie mówiąc o tym, że żaden rozsądny dowódca nie brałby na akcję niepewnego czło... nocarza. Myśl o tym, że Ultor chciał pozwolić się Vesperowi wykazać, potwierdzić lojalność etc. odrzucam na wstępie. Przecież facet żyjacy półtora tysiąca lat za stary jest na takie wygłupy! Mial w tym jakiś swój plan i aż nie mogę się doczekać Renegata.
PS. Dziękuję Autorce za wykorzystanie cyatatu z mojej ukochanej Republiki .
PS. Dziękuję Autorce za wykorzystanie cyatatu z mojej ukochanej Republiki .
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.
J. Piłsudski
J. Piłsudski
-
- --------
- Posty: 27
- Rejestracja: 24 kwie 2006, o 17:28
-
- --------
- Posty: 27
- Rejestracja: 24 kwie 2006, o 17:28
- misantrophia
- --------
- Posty: 1
- Rejestracja: 2 maja 2006, o 17:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hell
- Kontakt:
Dopiero kilkanaście minut temu skończyłam czytać i powiem, a raczej napiszę tak: Ultor zaplanował wszystko od góry do dołu, gdyż inaczej nie brałby początkującego, słabego i dającego się łatwo manipulować wampira do ochrony. Poza tym nie sądzę, by tak łatwo dał się zabić takiemu "leszczowi"(chyba, bo szczerze mówiąc nie znam się na tej hierarchii ryb==').
aj, zapomniałam o jeszcze jednym, dlaczego Nidor nie zabił Vespera? Miał doskonałą okazję... wydaje mi się, że od początku był w to wtajemniczony i cała ta "przyjaźń" była częścią planu Ultora.
aj, zapomniałam o jeszcze jednym, dlaczego Nidor nie zabił Vespera? Miał doskonałą okazję... wydaje mi się, że od początku był w to wtajemniczony i cała ta "przyjaźń" była częścią planu Ultora.