NOCARZ.PL

Tia, znam takich w życiu. Z jednej strony się wściekają jak ktoś ich do czegoś zmusza, ale jak dostają wolność to pełnia nieszczęścia, bo się okazuje, że trzeba ponosić owej wolności konsekwencje, więc może ktoś tak zdecyduje za nich... ale nikt ma ich do niczego nie zmuszać!

I tak w koło Macieju...

Vesper na pewno nie jest aż tak beznadziejny.
Szwenda się i szuka swego miejsca, którego nigdy chyba nie odnajdzie. Taki jego już los.

Jak Włóczykij, z 'Muminków'.

Co chcecie od Włóczykija? Był najlepszy!

Dlatego zginął pod kołami tira. A kto był kierowcą tira? Tata Muminka!

Życie bywa brutalne...a pamiętacie Bobka z muminków ha ha...

Tamos pisze:Vesper na pewno nie jest aż tak beznadziejny.
Szwenda się i szuka swego miejsca, którego nigdy chyba nie odnajdzie. Taki jego już los.

a jak znalazł, to ultor go wysłał na śmierć. taki jego juz los.
może się załapie do niedobitków wojowników, którzy zostaną po wojence.
biedny jest. tak rozpaczliwie chce wierzyć w coś pewnego... a tu wszystko szare...może watykańskim zostanie? pasowałoby mu. kolejna prawda absolutna, a i moc jakaś

Nie, on nie może dołączyć do watykańskich. Pamiętajcie, że oni są silni mocą wiary. Fanatycznej wiary. A Vesper, jakby nie było, jest na wieki potępiony.

Kasiek, chyba musze sobie lekture odswiezyc. Jestes przekonana, ze ktos wspoinal cos o potepieniu?

No może nie konkretnie jeden Vesper, ale jako wampir....

dokładnie. wampir dusze zaprzedał diabłu i potępiony jest ze swej natury. powinien jako umarlak w trumnie leżeć, na sąd ostateczny czekać, a nie biegać sobie z bronią po lesie. przypominam, że przeklęci tu jesteśmy wszyscy jak tu obecni. i marny nasz los.

a watykańscy mają też własne pranie mózgu - może się oni rekrutują z wampirów? to tłumaczy ich moc. a vesper szczęśliwy by był , bo znów wiedziałby, że jest po dobrej stronie

qadesh pisze:dokładnie. wampir dusze zaprzedał diabłu i potępiony jest ze swej natury. powinien jako umarlak w trumnie leżeć, na sąd ostateczny czekać, a nie biegać sobie z bronią po lesie. przypominam, że przeklęci tu jesteśmy wszyscy jak tu obecni. i marny nasz los.

to sobie leż w trumnie!
bo ta chociaż ciasna, moze dwoje zmieścić niekiedy
ale jak w niej tańczyć?!?

i nie diabłu tylko madzikowi

na leżenie w trumnie za późno. chyba że dla relaksu...
a pytanie, co madzik by robiła z tyloma duszami...

qadesh pisze:a pytanie, co madzik by robiła z tyloma duszami...

każdy ma jakies hobby

"Nocarza" sprawiłem sobie na Dzień Dziecka (a co!) i z prezentu jestem bardzo zadowolony. Bałem się podejść do tej książki. Dlaczego? Bo Madzik lubię, a na rzeczy o krwiopijcach mam alergię, za jedno - film, gra czy książka; wyjątkiem jest Soul Reaver 2, ale to speczyficzna sytuacja, zaś bohater to nie do końca wampir. Pozostałymi tego typu produktami miewałem ochotę pieprznąć o ścianę, względnie wyrzucić telewizor/komputer. Madzik dokonała więc cudu, bo Nocarzem nie chciałem o nic walnąć. Powiem więcej - okazało się, że wampiry nie gryzą (:twisted: ).
Podobało mi się i chcę jeszcze, tylko funduszy brak. Przynajmniej narazie.