Strona 4 z 24

: 14 cze 2007, o 12:40
autor: Qadesh
i profilaktycznie zafoliuj wszystkie strony....

: 14 cze 2007, o 20:51
autor: Fumiko
Ale to trzeba umieć, bo jeszcze bąbelki powietrza pod folią zostaną i co będzie? Nieestetycznie wyjdzie...

: 15 cze 2007, o 13:53
autor: Qadesh
szpilką poprzekłuwać!
a jeszcze można każdą polakierować... troche to czasu zajmie, ale jaki efekt! 8)

: 15 cze 2007, o 16:18
autor: Annikki
Tia, i będą ładne strony, tylko sztywne i nie będzie widać literek pod tym lakierem i taśmami i foliami :D

: 15 cze 2007, o 16:44
autor: Mcbet
No to moze od razu przerobmy na jakes tabliczki gliniane

A teraz na 3 cztery konczymy of topppp

: 16 cze 2007, o 01:26
autor: Deliaard
skoro już po offtopie :D ...

przyznam szczerze, że z początku, jak przeczytałem imię głównego bohatera - Jerzy, to lekko się zaśmiałem. po prostu nie mogłem zrozumieć jak bohaterem może być jurek. za dużo prozy zagranicznej chyba. dopiero z czasem spodobał mi się klimat akcji dziejącej się w naszym kraju, nawet bardzo.

: 16 cze 2007, o 10:58
autor: Bebe
A gdyby się nazywał Jeshy albo Jooreq to by było lepiej? :>
Ja miałam fajnie - w ogóle nie czytałam spojlerów i nie miałam pojęcia co ten koleś tam będzie robił w tej dziwnej jednostce. :)

: 16 cze 2007, o 23:35
autor: Falka Valiarde
Jak ja dorwałam Nocarza w swoje łapki to też nic wcześniej na ten temat nie wiedziałam.
Na początku czytam jak to krąży po Emowie i od razu przypomniało mi się jak pojechałam na koniku w teren i się zgubiłam... Po pewnym czasie wyjechałam na dość prostą drogę i po chwili skojarzyłam, że w Emowie wyolądowałam fakt, że nie na Nadwiślańczyków tylko na Sosnowej (po drugiej stronie Wiązowskiej.
Ten Emów i strony które dość dobrze znam jakoś tak na początku mocno mnie wciągneły. Straszie fajnie się czyta coś co dzieje się dosłownie pare kilometrów od miejsca w którym się mieszka ^.^

: 16 cze 2007, o 23:42
autor: Deliaard
hyh, wierzę, bo mnie wciągnęło strasznie na myśl, że takie rzeczy się w moim kraju dzieją ;)

a jak się Falko zgubiłaś to mapy nie miałaś? jak w jakąś ponczę się jedzie to mapa to konieczność ;)

: 17 cze 2007, o 00:05
autor: Falka Valiarde
Deliaard pisze:a jak się Falko zgubiłaś to mapy nie miałaś? jak w jakąś ponczę się jedzie to mapa to konieczność ;)
W sumie daleko od stajni nie odjechałam może z 5 km. Tylko stwierdziłam, że nie chce mi się znanymi ścieżkami jeździć więc skręciłam w jedną, a potem ścieżka się urwała. Przez zarośla jak się przedarłam to wylądowałam na Sosnowej. Tylko miałam problem w którą strone jechać, żeby trafić do własnej stajni... Były dwa punkty orientacyjne, na jednym końcu drogi była karczma, a na drugim inna stajnia.
Jako, że trafiłam na bardzo miłych dwóch panów to zapytałam gdzie jestem. Na to oni mi także bradzo miło odpowiedzieli:
- Na drodze.
Jak zapytałam o stajnie to oczywiście nie wiedzieli (wtedy zwątpiłam w moje zmysły, bo może jednka to nie ta droga). Lecz gdy zapytałam o karczme od razu pokazali mi w którą stronę takowa jest i już mogłam bez problemu wracać nach hause. ^.^

: 18 cze 2007, o 02:31
autor: Deliaard
eh, kobieta zawsze sobie poradzi. a biedni faceci potem z zazdrości takie odzywki puszczają ;)

: 19 cze 2007, o 22:31
autor: sunny
ja sie odważnie wypowiem NA TEMAT: u mnie zaczęło to sie tak, że Qadesh - wcisnęla mi oba tomy i KAZAŁA przeczytać.
najlepiej jednego dania.
i co ja biedna miałam zrobić?
przeczytałam.
i wylądowałam tutaj :twisted: :twisted:
dzień później, oba tomy przeczytał mój Brat 8) 8)

: 20 cze 2007, o 11:41
autor: Falka Valiarde
To mnie nitk nie zmuszał jestem z tego dumna :D

: 20 cze 2007, o 15:52
autor: Tamos
Heh...mamy nadzieję iż podobała ci się książka i nie będziesz wśród nas z przymusu...

: 20 cze 2007, o 16:42
autor: Qadesh
wiewióry nikt nie zmuszał, bo to legenda :twisted:

a sunny po prostu przestała się opierac przeznaczeniu (a pamiętasz maj dir końcową scenę z wywiadu z wampirem? - im dłużej się opierałeś, tym bardziej cię pożądałem :twisted: )