Strona 2 z 8

: 29 gru 2006, o 11:30
autor: psychotique
Madzik pisze:Zaprawdę słusznie rzeczesz, psychotique: Szczypior ci on, jako żywy. A nie jakiś tam Pasztun, Pudzian czy inny Szwarceneger... ;)
Eh, ta moja pamnięć fotograficzna... Obrazek

A przy okazji; że Arnoldim Szczypior nie, ani Pudzianem też, to rozumiem - w końcu porównania do nich się posypały; ale skąd ten Pasztun nam się tu zaplątał....? Obrazek

: 30 gru 2006, o 01:36
autor: Madzik
No co, no Pasztun, jak Pasztun, też niepodobny. No nie powiesz, że tak ;)

: 30 gru 2006, o 21:52
autor: psychotique
Wiesz, Arnoldi i Pudzian to konkretne osoby, całkiem pojedyncze w dodatku, a Pasztunów trochę jest, więc niewykluczone, że jakiś by się podobny znalazł.... albo nawet jacyś.... Obrazek

: 6 sty 2007, o 14:27
autor: X-76
A czy Wy wiecie jaką ja mam fajną tapetę w kompiuterze ? :twisted:

http://fabryka.pl/imgs_upload/Image/gad ... peta02.jpg

Na stronie Fabryki są dwie wersje. Jedna z logo fabryki w tle a druga taka czysta z małym logo w prawym dolnym rogu ;)

W końcu gadżety jakies ;)

: 12 sty 2007, o 16:20
autor: mtobi
X-76 pisze:A czy Wy wiecie jaką ja mam fajną tapetę w kompiuterze ? :twisted:

http://fabryka.pl/imgs_upload/Image/gad ... peta02.jpg

Na stronie Fabryki są dwie wersje. Jedna z logo fabryki w tle a druga taka czysta z małym logo w prawym dolnym rogu ;)

W końcu gadżety jakies ;)
No prawda, też sobie walnąłem na pulpit (ale jestem papuga...). Co do okładki, to zdecydowane mi się bardziej podobała ta z pierwszej. Co do propozycji aranei, to chyba jednak nie jest dobry pomysł. Graficy nie umieliby uchwycić jej największego gadżetu, czyli oczu. Zdecydowanie lepiej wygląda w wyobraźni :P

: 17 sty 2007, o 18:12
autor: gorim1
okładka psuje akurat do treści książki
dobrze że to zrobiła fabryka
strach się bać co by zrobili z tym w innym wydawnictwie vide okładki runy czy Super Nowej, które są po prostu a tematyczno-tragiczne

: 19 sty 2007, o 19:35
autor: Falk
Cóż, mnie się okładka nie podoba, bo jest taka... Trudno mi to określić. Inaczej wyobrażałem sobie renegata. W końcu renegat chyba nie chce się wyróżniać, a tak z pukawką w ręce, strzelbą na plerach plus te gogle i hustka na głowie? Jakbym tak wyszedł na ulicę (i to bynajmniej nie ze względu na moje gabaryty (z moją musulaturą średnio bym wyglądał), zwracałbym na siebie niewąską uwagę.

A może po prostu chodzi o to, że skojarzyłem sobie człeka na okładce z Vesperem, a nie lubię, jak się nadaje powierzchowność bohaterom literackim, bo to na 99% niweczy moją wizję tej postaci.

: 19 sty 2007, o 23:13
autor: Wredna Wiedźma
Toż to Renegat w akcji.
Jak ma się wąpierzątko nie wyróżniać, skoro do niego strzelają? :P Tyż strzelać musi, nie może inaczej być.

Znaczy, mnie się okładka podoba. Bardzo. Przebardzo.

: 20 sty 2007, o 13:56
autor: Falk
Moje wyobrażenie renegata jest takie, że powinien się nie wyróżniać właśnie dlatego, żeby do niego nie strzelali ;). A jak już sam ma strzelać, to najlepiej w plecy i to z tłumikiem. A jeszcze lepiej nożem albo garotą :twisted:


Może za dużo grałem w Hitmana? :P

: 20 sty 2007, o 14:17
autor: Wredna Wiedźma
Czasem jednak nocarze i renegaci się grają w otwarte karty. Na całość idą :)))) Tak sobie myślę, jak patrzę na kładki obu części.

Nie ma to jak subiektywizm;)

: 21 sty 2007, o 16:41
autor: Mały
Falk:

Z tym tłumikiem to rozumiem, ale renegaci to chyba zbyt honorne stwory są żeby walić komuś w plecy ;)

: 21 sty 2007, o 17:04
autor: Falk
Światła już w nas nie ma...
No i dobrze, że zgasło!
Nie rzucamy się już w oczy,
Tu jest miejska partyzantka!

Taki mój osobisty archetyp renegata :twisted: :)

Poza tym polecam fragment, w którym Vesper tłumaczy Laterowi sens szkolenia Mangust. (nie wiem, po co mieliby chlać wódę i palić zioło przez akcją (assasyni? :P)), ale całość baaaaaaardzo mi się podobała.[/img]

: 21 sty 2007, o 23:07
autor: Zed
okladka beznadziejna (niestety), na przyszlosc polecam tego samemgo rysownika który rysował/malował okładki do książek R.A Salvadore (to nie jest zadna propaganda ;p ), niestety nie moge sobie przypomniec jego nazwiska...

: 21 sty 2007, o 23:23
autor: Zelgadis
okladka beznadziejna (niestety), na przyszlosc polecam tego samemgo rysownika który rysował/malował okładki do książek R.A Salvadore (to nie jest zadna propaganda ;p ), niestety nie moge sobie przypomniec jego nazwiska...
Eee... Dziwne podejście.
Ten rysownik nazywa się Todd Lockwood i robi większość ilustracji dla książek sygnowanych logiem Forgotten Realms a "Renegata" wydaje Fabryka Słów. Czujesz subtelną różnicę?
A jeśli chodzi o okładkę to popieram Falka z jego wizją Renegata. Gdyby zrobiono to subtelniej byłoby fajniej ale tak też jest dobrze ;)

: 22 sty 2007, o 16:52
autor: Zed
Róznice lapie (niestety za puzno),.. popieram wizje falka..