Porucznik Breslau melduje się!
Książkę zinternalizowałem wczoraj, teraz podzielę się moimi spostrzeżeniami.
1. Bardzo podoba mi się rozbudowanie postaci Neksa. Nie wiem, czemu, ale od
Nocarza wiedziałem, że chłopa polubię i miałem rację. Także relacja między Vesperem a Neksem i jej rozwój od początkowej niechęci do szacunku bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że Neksa w
Nikcie nie zabraknie.
2. Watykańscy. Prawie jak bracia MacManus (
Święci z Bostonu roxxxxx
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
). Trochę brakowało mi szturmu na laboratorium, mam wrażenie, że Madzik bardzo ładnie temat zarysowała, a potem zostawiła go samemu sobie. I bardzo dobrze, bo to kolejny wątek do spekulacji.
3. Nie jestem fanem Okruszka (Au! Nie po twarzy!), ale pojawił się mój ulubieniec, czyli Rekrut vel Tiro. Bardzo chłopa polubiłem i cieszę się, że wreszcie jest wampirem.
4. Badania na temat tego, czy wampir może nurkować dokonywane rzekomo przez watykańskich. Proszę Państwa! Możemy chyba podać sobie ręce, bo to na forum pojawił się ten wątek, więc możliwe, że jesteśmy ojcami (matkami) chrzestnymi tego fragmentu ;D (sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą).
5. Icta... Chyba się zakochałem...
6.
Prawda leży po środku i dlatego pewnie tak wszystkim zawadza - okazuje się, że to nie o szczytne ideały idzie, a o politykę i osobiste ambicje. Jak to w życiu. Ani nocarze tacy wspaniali, ani renegaci tacy źli.
7. Książka podobała mi się nawet bardziej od
Nocarza. Może przez niezrozumiały sentyment, jakim darzę miejską partyzantkę i ukradkowe zdejmowanie wrogów (
Commandos,
Hitma i
Thief zrobili swoje
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
). No i metody szkoleniowe Vespera przypominają mi sesje Warhammera, jak z przyjacielem z chłopskich szumowin robiliśmy wojsko. Z ciekawymi rezultatami
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
.