Strona 3 z 8

: 24 sty 2007, o 22:16
autor: mrugacz
Taka sobie okładeczka. Fajnie, że pasuje do poprzedniej, ładnie to na półeczce wygląda - bo Fabryka ma takie odchyły, że zmienia designy w połowie serii. Żeby się jeszcze z częścią 3 poszczęściło :D

A co do samej grafiki - koleś ma jakąś straszna twarz, nie podoba mi się. W ogóle nie tak go sobie wyobrażałam, o. Fajne szczegóły, etc, blacha jest ekstra, prawda. Ale poprzednia okładka podobała mi się jakoś bardziej. Zobaczymy jak z 3 pójdzie :)

: 24 sty 2007, o 22:39
autor: Falk
O, Mrugacz wróciło! Fajnie.
Ciekawi mnie okładka Nikta. Może to będzie człowiek stojący tyłem? Albo jakiś szarak w garniaku?

: 25 sty 2007, o 09:55
autor: mawete
Całkiem sympatyczna okładka, przynajmniej oddaje treść książki :D Brawa dla Piotrka :D

: 26 sty 2007, o 00:24
autor: Eshealon
Nie żebym się czepiał, co to to nie, ale jakoś ten Glock w ręku renegata z okładki średnio mi leży. Glocki to taka ATecka broń, bardziej pasuje do nocarzy niż do renegatów. Ja na miejscu rysownika uzbroiłbym go w coś innego.
Zgodzicie się ze mną wiara?

: 26 sty 2007, o 08:47
autor: Victus
Eshealon pisze: Zgodzicie się ze mną wiara?
Na pewno jesteś z Warszawy??

Renegaci walczą tym, czym lubią. Jest wśród nich trochę byłych ATeków i oni najchętniej będą walczyć bronią na której się szkolili.

: 26 sty 2007, o 12:18
autor: Eshealon
Victus pisze:
Eshealon pisze: Zgodzicie się ze mną wiara?
Na pewno jesteś z Warszawy??
Napewno. Po czym wnosisz że nie? :D
Victus pisze: Renegaci walczą tym, czym lubią. Jest wśród nich trochę byłych ATeków i oni najchętniej będą walczyć bronią na której się szkolili.
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:) Renegaci nie dostają chyba dotacji z MSW, ich fundusze są ograniczone. Logiczne moim zdaniem że będą preferowali broń pospolitą i najtańszą. Taką jakiej jest na rynku wtórnym najwięcej, mam tu na myśli CZtki, seria P (P-64, P-83 i tak dalej), Makarov... Nie wiem, nie znam się za bardzo na broni. Jeśli ktoś czuje się na siłach to proszę o korektę :wink:

: 26 sty 2007, o 14:04
autor: Victus
Eshealon pisze: Napewno. Po czym wnosisz że nie? :D
Krakus nie powie "Idę na dwór", tylko "Idę na pole"
Poznaniak nie powie np "Kibiców było 10 000", tylko "Wiary było 10 000".
Choć oczywiście słowo "wiara" ma szersze znaczenie niż tylko kibice, to jednak używane jest głównie w Wielkopolsce.
Eshealon pisze:Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:) Renegaci nie dostają chyba dotacji z MSW, ich fundusze są ograniczone. Logiczne moim zdaniem że będą preferowali broń pospolitą i najtańszą. Taką jakiej jest na rynku wtórnym najwięcej, mam tu na myśli CZtki, seria P (P-64, P-83 i tak dalej), Makarov... Nie wiem, nie znam się za bardzo na broni. Jeśli ktoś czuje się na siłach to proszę o korektę :wink:
To że nie mają wszystkiego co by tylko chcieli, to wcale nie oznacza że nie stać ich pewną ilość dobrej broni dla kilku ludzi. To jest jednak organizacja przestępcza, nie róbmy z nich emerytów na zapomodze.

: 26 sty 2007, o 15:50
autor: Zelgadis
Poza tym Glock jest pistoletem bardzo popularnym i prawie niezawodnym dlatego nie sądze by renegaci skąpili na tego typu broń.

: 26 sty 2007, o 19:17
autor: Falk
Victus pisze:
Eshealon pisze: Napewno. Po czym wnosisz że nie? :D
Krakus nie powie "Idę na dwór", tylko "Idę na pole"
Poznaniak nie powie np "Kibiców było 10 000", tylko "Wiary było 10 000".
Choć oczywiście słowo "wiara" ma szersze znaczenie niż tylko kibice, to jednak używane jest głównie w Wielkopolsce.
Nie tylko w Małopolsce, ale całej Galicji. Mój dziadek jest z okolic Kałusza (hen, hen na Ukraninie...), a też mówi na pole. Jest też oczywiście spór o jagody i borówki, napoleonki i kremówki, a także niekończąca się dyskusja o kromkach, pajdach, skibkach, sznytkach, piętkach, dupkach, etc.
;P

(taki mały semantyczny offtopic ;))

: 26 sty 2007, o 20:10
autor: Victus
Falk von Breslau pisze: (taki mały semantyczny offtopic ;))
Jakie to się zrobiło popularne słowo dzięki naszemu miłościwie panującemu. Trzeba mu przyznać że ma wpływ na poszerzanie słownika wśród narodu :wink:

Żeby nie tak całkiem nie na temat ... muszę przyznać że okładka Nocarza zrobiła na mnie większe wrażenie. Bardziej by mi pasowała postać uwieczniona na okładce Kłamca 2. Bóg marnotrawny Jakuba Ćwieka. No, może poza tym misiem zerkającym zza ramienia Lokiego :lol: .

: 26 sty 2007, o 20:16
autor: Eshealon
Kontynuując mały semantyczny offtopic, ja często mówię "wiara" na ludzi. Może nie w pojęciu społeczeństwa, ale mała grupa to w moim języku właśnie "wiara". Nie wiedziałem że tak mówi się w Poznaniu, zatem muszę chyba przestać bo kibice Legii nie śpią :lol:

Z resztą, gwara lokalnych społeczności to ciekawe etnologiczne zagadnienie, chyba warto utworzyć oddzielny temat aby o tym szerzej podyskutować

A wracając do renegackiej zbrojowni, to chciałem zauważyć że tam co drugi żołnierz strzela z Glocka czy H&K, a przynajmniej ja mam takie wrażenie. Zero awaryjności używanej broni, nic. Jakby naprawde mieli regularne dostawy...

: 26 sty 2007, o 20:23
autor: Falk
Victus: Loki rlz!! :mrgreen:

A słowo semantyczny znam już od dwóch lat (logika dla prawników, ech... Zmarnowany semestr...)

: 26 sty 2007, o 20:36
autor: Victus
Falk von Breslau pisze:Victus: Loki rlz!! :mrgreen:

A słowo semantyczny znam już od dwóch lat (logika dla prawników, ech... Zmarnowany semestr...)
Kartografia dla geodetów ... idę o zakład że byś się ze mną nie zamienił.
Eshealon pisze:Nie wiedziałem że tak mówi się w Poznaniu, zatem muszę chyba przestać bo kibice Legii nie śpią
A Ty myślisz że z kim rozmawiasz :twisted: .

: 26 sty 2007, o 21:33
autor: Falk
OK, nie zamienię się :P.

W Krakowie jest trudniej - tam główną rolę gra czynnik geograficzny - taki np. Kazimierz to tereny Cracovii, Huta też. A Żabiniec, gdzie do niedawna mieszkałem, to tereny Wisły. Na szczęście koledzy za pomocą prostej rymowanki nauczyli mnie, co gdzie jak i z kim. :mrgreen:

: 2 lut 2007, o 11:18
autor: Urdhgag
Człowieku dobry - to ty sobie pozieraj do wrocławia... tam co dzielnica to inni kibice i inne sojusze z innymi klubami. Ja sam -chodź kibic ze mnie żaden (nie znam nawet zasad gry w piłkę nożną) to jako znajomy wielu prawdziwych gangerskich pseudokiboli - nie mam już zielonego pojęcia, w której dzielnicy na pytanie: jaki klub? co odpowiadać...