RENEGAT dla zaawansowanych (uwaga, spoilery!)

czym się różni nocarz od renegata i vice versa
Tomek
--------
--------
Posty: 3
Rejestracja: 27 sty 2007, o 01:05
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Post autor: Tomek »

witajcie :)

zainspirowany syt z Aranea zastanawiam sie, jak to jest z tymi wampirami. Sa zarazone symbiontem ale do pewnego stopnia funkcjonuja jak ludzie. Jedza, trawia, wydalaja, odychaja, reakcje w ich organizmie przechodza niemal jak u normalnego czlowieka.

Idac tym tropem ( o ile jest prawidlowy ) zastanawiam sie jak to jest z plodnoscia ? :) mozliwy jest maly wampirek ? :) albo hybryda pol czlowiek pol wampir ?:)

Awatar użytkownika
Zelgadis
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 256
Rejestracja: 26 sie 2006, o 16:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: z nienacka :P
Kontakt:

Post autor: Zelgadis »

Idac tym tropem ( o ile jest prawidlowy ) zastanawiam sie jak to jest z plodnoscia ? Smile mozliwy jest maly wampirek ? Smile albo hybryda pol czlowiek pol wampir ?Smile
Jeśli chodzi o symbiont to chyba gdzieś w Nocarzu napisane było, że gwarantuje on bezpłodność. Mówiąc krócej z małych wampirków nici Tomku.
Mary mała pierdolca miała.
Pierdolca białego niczym śnieg.
Gdziekolwiek Mary mała biegała, pierdolec rozsadzał jej łeb.
(oklaski)

Tomek
--------
--------
Posty: 3
Rejestracja: 27 sty 2007, o 01:05
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Post autor: Tomek »

szkoda, bylby ciekawy watek do poprowadzenia ;)

dzieki za odpowiedz

Awatar użytkownika
Flavour
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 3
Rejestracja: 23 cze 2006, o 14:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Flavour »

dobra, to ja tez.

ale wyraze tylko opinie, nie bede dywagowac ;)

renegata czyta sie przyjemniej, jednym tchem. to dlatego, ze napisany jest bez tego chaosu, ktory byl w nocarzu. tzn- mimo licznych watkow, czuje sie, ze sa spojne, nie rozpierzchaja sie ilekroc zechcesz sie blizej przyjrzec.
w kwestii tresci- renegaci zaskarbili sobie moja sympatie i podziw.
rozumiem ich przekonania i racje (stad moje podanie o przyjecie do rodu ;) )

hmm... jak cos mi jeszcze wpadnie do glowy to napisze ;)

Awatar użytkownika
Dante
Top secret
Top secret
Posty: 1337
Rejestracja: 24 paź 2006, o 16:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Dante »

skonczylem.
Z tymi ksiazkami Madzika to nie jest dobrze ... co jakas zaczne, to zaraz koniec :( . Tak sie nie da dobrze bawic ...
to taki zart...
W zasadzie do ksiazki nie mam uwag.Przyjmuje jej tresc taka jaka jest.
A w kwestii waszych uwag:
1.Renegaci -zli ale dobrzy ... Tak mi siec skojarzylo ...
"orzel wyladowal" - dobrzy Niemcy.Nie zmienia to faktu ze renegaci zbuntowali sie przeciw wladzy i swoimi poczynaniami narazaja cala rase ...
Choc mi tez sie spodobali.
2. Vesper - postac tragiczna.W sumie lepiej(dla niego) zeby zginal w IIIcz.
3. Zastanawiam sie kim sa sludzy Siewcy.Sa potezni/nieznani. Moze to jest jakas droga do proby zjednoczenia nocarzy i renegatow.W koncu jak widac moga ze soba wytrzymac i nawet sie wzajemnie szanowac ....
4. Rekrut vel Tiro . Niepokoi mnie... cos jest nie tak..., :)


I na koniec :
Bardzo serdecznie, szczerze dziekuje Magdalenie Kozak (specjanie bez ksywki) za :
Nocarza , Renegata i Nikt'a( w ciemno). Oby slonce zawsze swiecilo na twoja glowa, abys mogla jeszcze wiecej pisac.
Dante
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes

747170

Awatar użytkownika
Acerola
Na misji...
Posty: 980
Rejestracja: 23 sie 2006, o 22:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: NEMO scit
Kontakt:

Post autor: Acerola »

Dante pisze: 1.Renegaci -zli ale dobrzy ... Tak mi siec skojarzylo ...[...] Nie zmienia to faktu ze renegaci zbuntowali sie przeciw wladzy i swoimi poczynaniami narazaja cala rase ...
Racja. I dlatego całość wymaga od czytelnika decyzji: czy uznaję Renegatów za złych, czy akceptuję ich "szarość"? I to jest właśnie w książce piękne: )
2. Vesper - postac tragiczna.W sumie lepiej(dla niego) zeby zginal w IIIcz.
Obawiam się, że to byłoby niewykonalne ze względu na punkt następny:
3. Zastanawiam sie kim sa sludzy Siewcy.Sa potezni/nieznani. Moze to jest jakas droga do proby zjednoczenia nocarzy i renegatow.W koncu jak widac moga ze soba wytrzymac i nawet sie wzajemnie szanowac ....
Tutaj Vesper wydaje się być jedyną płaszczyzną porozumienia (?) stron.
4. Rekrut vel Tiro . Niepokoi mnie... cos jest nie tak..., :)
Czemuż to? Bardzo sympatyczny hmm... Nocanegat:)
I na koniec :
Bardzo serdecznie, szczerze dziekuje Magdalenie Kozak (specjanie bez ksywki) za :
Nocarza , Renegata i Nikt'a( w ciemno). Oby slonce zawsze swiecilo na twoja glowa, abys mogla jeszcze wiecej pisac.
Dante
Podpisuję wszelkimi kończynami... Chociaż może zamiast słońca wstawiłabym księżyc... :twisted:
Wise men talk because they have something to say; fools, because they have to say something.

Blue skies!

Aremo
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 508
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 20:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Zgorzelec
Kontakt:

Post autor: Aremo »

Dante pisze: 2. Vesper - postac tragiczna.W sumie lepiej(dla niego) zeby zginal w IIIcz.
Jak chlopak zginie w III cz. to nie bedzie IV... jest glownym bohaterem! Vesper nie zginie poki Madzik zyje (ja w to wierze... Magda, zyj, jak najdluzej i pisz, jak najdluzej!!!).
EDIT: Wow, wreszcie nazbieralo mi sie 69 postow- to znaczy, ze wiecej juz nie moge pisac :lol: :lol: :lol:
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.

Awatar użytkownika
Dante
Top secret
Top secret
Posty: 1337
Rejestracja: 24 paź 2006, o 16:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Dante »

2. Vesper - postac tragiczna.W sumie lepiej(dla niego) zeby zginal w IIIcz.
Obawiam się, że to byłoby niewykonalne ze względu na punkt następny:
Wlasnie... wyobraz sobie : " wlasnie gdy nawiazuje sie malenka nic porozumienia, general Vesper ginie od zdradzieckiej kuli slug Siewcy.W chwili smierci pochylaja sie nad nim jego dwaj ojcowie Nidor i Nex..."
Ale to tylko moja wyobraznia :D
Czemuż to? Bardzo sympatyczny hmm... Nocanegat:)
Wlasnie ... zbyt latwo sie adaptuje ...
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes

747170

Aremo
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 508
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 20:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Zgorzelec
Kontakt:

Post autor: Aremo »

Hahaha, nie moglbym sobie wyobrazic Nidora mowiacego do Vespera "I am your father!" :lol:
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.

Awatar użytkownika
Dante
Top secret
Top secret
Posty: 1337
Rejestracja: 24 paź 2006, o 16:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Dante »

:D
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes

747170

Szufel
Rekrut
Rekrut
Posty: 18
Rejestracja: 11 gru 2006, o 20:37
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Szufel »

Aremo pisze:Hahaha, nie moglbym sobie wyobrazic Nidora mowiacego do Vespera "I am your father!" :lol:
to już by gwiezdnymi wojnami zaleciało, słynna scena z Lukiem i Vaderem :D a Noconegat czy jakby to było chyba by nie przeszedł :P a wogóle to zabieram sie niedługo za drugie czytanie, czas na smaczki-finding ;)
"He's a ghost, he's a god, he's a man, he's a guru..."

Awatar użytkownika
Mika'el
--------
--------
Posty: 6
Rejestracja: 25 sty 2007, o 11:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Legnica (taka dziura na Dolnym Śląsku)
Kontakt:

Post autor: Mika'el »

To i ja co nieco machnę tutaj...
1. To za co kochałem Nocarza tylko więcej. Tzn. rozterek bohatera, jego przemyśleń, jego głębi. Mnie akcji, więcej Vespera. Tajemnic. Niedomówień. Intryg.
2. Poznawanie drugiej strony medalu. Odkrycie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mnóstwo tej cudownej szarości.
3. Męczący, dołujący, żałobny klimat, ale nie do przesady.
4. Scena z gitarą. W tym momencie się rozkleiłem. Totalnie. Na maksa. Zawsze mnie takie sceny ruszały, ale nigdy w książkach. Tak, jak już powiedziano... Piękna...
Nie mogę się doczekać Nikta. A co myślicie o takim początku III tomu:

Vesper powoli umiera w bunkrze. Głód i tortury niszczy jego organizm. Pojawia się znów piastujący funkcję kapitana, po spektakularnym złapaniu zdrajcy, Nidor. Otwiera więzienie. Wciska mu w dłoń kluczyki do samochodu. Lakonicznie oświadcza, że wywabił Nocarzy poza ośrodek. Vesper pyta dlaczego. Nidor nie odpowiada. Vesper ucieka. Podwójny zdrajca. Do tego z dłońmi splamionymi krwią przyjaciela, bo wiadomo, co spotka Nidora. Vesper nie jest Nocarzem. Nie jest Renegatem. Jest Nikim...
"Wiesz, że Bóg, stwarzając świat, nie miał pojęcia, że jeśli na ciało nie działają żadne inne siły lub siły te się równoważą to ciała pozostaje w spoczynku bądź porusza się ruchem jednostajnym?"

Azrael, Anioł Śmierci, "Danse Macabre"

Awatar użytkownika
Alienor
Aurora Borealis
Aurora Borealis
Posty: 880
Rejestracja: 21 wrz 2006, o 17:48
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Alienor »

Pora na refleksje, niepełne jeszcze.

Niespotykany właściwie w literaturze bardzo pełny opis "zdrajcy". Ładnie pokazane, jak Vesper wsiąka w drugą stronę. To było bardzo sprytne posunięcie - nie robić nic na siłę, tylko pozwolić, by własnymi rękami zrobił u Renegatów coś swojego, do czego się przywiąże. Bardzo ciężki, i jednocześnie bardzo autentyczny w swej mroczności klimat tej książki.
I Vesper jako teraz - no właśnie, postać tragiczna, może szansa na porozumienie między obiema stronami? Zostanie zaprzepaszczona czy nie?

Madzik ma dar pisania prosto i przejmująco o rzeczach wzniosłych bez popadania w patos i widać jakie to daje efekty, scena z Nexem śpiewającym "Dawaj za" masę ludzi ruszyła, jest wybitnie - że użyję rosyjskiego terminu - duszoszczipatielna. A to tylko przykład.

(Na marginesie: przebalowałam kiedyś Sylwestra przy E Nomine i dokładnie tej samej piosence, więc czytając o balu renegatów dreszcz mi po krzyżu przeleciał :)

Dla pełnego obrazu i aby pochwały bardziej smakowały powinnam mieć jakies uwagi krytyczne, ale na razie trudno mi o takowe. Pomijając fakt, że całość uważam za bardzo udaną, to moja wyjątkowa sympatia do bohaterów utrudnia takie zadanie. Przy okazji jeszcze brawa za samą ideę nocarza/renegata, czyli wybuchową mieszankę dwóch ikon męskości i erotyzmu: wampir+mundur :twisted:
Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę
Po dawnemu: wojować, kochać się i pić.
(Wieniawa)

Awatar użytkownika
Skret Bloodthirster
Rekrut
Rekrut
Posty: 40
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 18:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kopalnie Morii
Kontakt:

Post autor: Skret Bloodthirster »

Kurcze Blaszka!!!...
Renegata przeczytałem w ciągu 5h
Tak mnie zaabsorbował
że nawet na forum mi się nie chciało siedzieć
Ale strasznie ubolewam nad brakiem wilkołaków... :cry: :cry: :cry:
Ta ich zdolność do regeneracji
Ale nie wiem dlaczego Forumowicze czepiają się zakończenia
Vespera mi jakoś nie było żal jak mu skasowali facjatę
ale Oleastera Mi było strasznie żal
Zazwyczaj nie wzruszam się przy książkach, filmach, cudnych widoczkach...
ale mało brakowało...


"Ano, nie udało się"
Dante pisze: 4. Rekrut vel Tiro . Niepokoi mnie... cos jest nie tak..., :)


I na koniec :
Bardzo serdecznie, szczerze dziekuje Magdalenie Kozak (specjanie bez ksywki) za :
Nocarza , Renegata i Nikt'a( w ciemno). Oby slonce zawsze swiecilo na twoja glowa, abys mogla jeszcze wiecej pisac.
Dante
Ja też owszem ale chyba nie słońce a Księżyc ... :D :D :D
A co do Rekruta
Renegatom się spodobał...
SZEREGOWY!!! ILE RAZY CI MÓWIŁEM ŻEBYŚ NIE ROBIŁ NACIĘĆ NA SŁUŻBOWEJ BRONI!!

Aremo
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 508
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 20:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Zgorzelec
Kontakt:

Post autor: Aremo »

Nie chcialem skonczyc "Renegata". Zostawilem sobie ostatni rozdzial pare tygodni temu i balem sie przeczytac... Dzisiaj juz nie moglem wytrzymac i doszedlem do konca! ;( Nie lubie konczyc tak wspanialych ksiazek, bo zostaje we mnie jakas dziwna pustka, nienasycenie... chce wiecej!!!

Nie chce sie do niczego przyczepiac, bo i tak widze ewidentna przewage zalet nad wadami. Nie! O jednym fakcie musze napisac. Moim zdaniem za malo jest akcji i dynamizmu, za duzo siedzenia w bazie. Mysle jednak, ze tresc jest przemyslana i w kolejnej czesci "Nocarza" autorka nadrobi "brak" akcji :twisted:
Ostatnio zmieniony 11 lut 2007, o 19:00 przez Aremo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Trudno jest być człowiekiem,
stać samotnie pośród wirujących
na szklanym oceanie gwiazd."
A.K.

ODPOWIEDZ