Strona 5 z 5

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 29 lis 2009, o 00:27
autor: Zamoyski
Nie załapałeś "aronii". Chodziło mi o to, że nie salutuje się ani do głowy, ani do czapki, ani do kiełbasy na patyku czy skowronka na gałęzi tylko do godła lub innego symbolu zależnie od ugrupowania itp. Harcerze też nie salutują do czapki, kapelusza czy druha zastępowego, tylko do lilijki na czapce, sztandaru na maszcie lub krzyża harcerskiego na mundurze (chyba, że coś się zmieniło przez ostatnie 15 lat).

Co do sposobu, to 3 palcowy to rzeczywiście jest salut skautowski, część harcerzy go przejęła ale, zdaje się, nie wszyscy, nie wiem. Z tego co pamiętam w Wojsku Polskim salutuje się dwoma palcami, ale tu się mogę kompletnie mylić (Volu?), Jak jest w policji i przyległościach nie mam bladego pojęcia. Może Madzik się orientuje?

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 29 lis 2009, o 02:49
autor: Dexter
Trzema środkowymi palcami salutuje się również w wojsku szwedzkim, o ile moi znajomi odtwarzający takowe wojska się nie mylą.

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 29 lis 2009, o 03:05
autor: Isine
Jeszcze kilka lat temu byłam w ZHP i uczono mnie, że
a) do rogatywki salutujemy dwoma palcami, ułożonymi lekko po skosie ku górze
b) do beretu dwoma palcami, ułożonymi poziomo
c) do "pustej głowy" trzy środkowe palce (ogólnie tak, jak pisał Mexaris)
w przypadkach a i b istotnie kierujemy palce ku lilijce.
To tyle, jeśli chodzi o moją wiedzę na temat salutowania w ZHP ;].

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 29 lis 2009, o 09:35
autor: Mcbet
No to z harcerskim salutem jest jak ze sparwnosciami niby regulamin jest jeden a rozne srodowiska i tak dokladaja, zmieniaja swoje punkty w regulamianch. U nas w 100licy bylo i jest tak:
Do pustej glowny nie salutujemy wogule jeno tylko kiwniecie glowa
Do Nakrycia ( rogatywka,beret,furazerka kapelusz skautowy ) slautujemy do lilijki dwoma palcami. Ile trzeba bylo sie ludzia natlumaczyc wyselekcjonowanym do druzyn sztrandarowych o tym jak ze by sie wydawalo prostym gescie. Na jednym takim spotkaniu przez 3 godziny zesmy sie uczyli tylko salutowac....

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 18 mar 2010, o 01:03
autor: Gajowy
Zawieruszyłem się na dość długi czas, a tu sprawa salutu nadal nie wyjaśniona... No trudno ;)

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 2 cze 2010, o 16:16
autor: Lorelay
To wobec tego może ja spróbuję rozwiać wątpliwości. Rozmawiałam dziś na ten temat z kolegą - żołnierzem zawodowym. Potwierdził on informacje podane wyżej. W WOJSKU POLSKIM salutuje się wyłącznie mając na głowie nakrycie z orzełkiem. Salutuje się DO SYMBOLU, dwoma palcami, natomiast po wewnętrznej stronie dłoni zakrywa się dwa pozostałe palce kciukiem, podobnie jak przy składaniu przysięgi np. w sądzie.

Mam nadzieję, że udało mi się znaleźć rzetelną odpowiedź i że tym razem Gajowy przeczyta ją zanim się zawieruszy.

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 3 cze 2010, o 00:31
autor: Chaos
Zgadzam się z Lorelay , w WP salutuje się mając nakrycie głowy zresztą z jakiegoś powodu pojawiło się powiedzonko , że do "pustej głowy się na salutuje" - tak tu podkreślę , że przyjęło się do pustej a nie do gołej :)

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 8 cze 2010, o 17:37
autor: Cris
w regulaminie oddawanie honorów, salutowanie w pomieszczeniach odbywa się poprzez lekkie skinienie głową i jednoczesne frontowanie w kierunku wyższego stopniem. dopuszczalne jest salutowanie do czapek (Marynarka wojenna i Policja) furażerek (lotnictwo RP )

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 21 sie 2014, o 12:22
autor: MrocznyPopiskiwacz
"...Oto więc pańska zagadka, generale: skąd się biorą małe renegaciki?
Vesper zamrugał oczami. Pytanie było wręcz idio tyczne. Jak to skąd się biorą nowi renegaci? Przychodzi Lord i przekazuje im swój szczep symbionta. Ten silny, przekazany przez Ukrytego... Nagle otworzył szeroko oczy, popatrzył na Araneę. Araneę, która przecież nigdy nie została przez Ukrytego zatwierdzona.
– Oooo, zrozumiał – powiedziała Lord. – Brawo. Lepiej późno niż wcale.
– Skąd macie krew z lordowskim symbiontem? – zapytał Vesper gwałtownie. – Przecież Aranea nie dostała, że tak powiem, nominacji..."

Chmmm, czy aby napewno? Ta metoda, owszem, jest skuteczna w przypadku, Winorośli, Wojowników, Żywieniowców...A Renegaciki? Renegacików też można tak rekrutować ze zwykłych ludzi, ale chyba jednak prościej jest dorwać zrekrutowanego wampira (typu Vesper) i nakarmić go trzygwiazdkową...i hokus-pokus jest Renegacik...

Re: Wpadki, uwagi, refleksje...

: 22 sie 2014, o 22:05
autor: Theo
Owszem, ale pytanie, ile każdy Lord rekrutuje wampirów (na przykład rocznie) i ile się nadaje i chciało być renegatami. Z takich świerzaków można by rekrutować. Reszta w większości już wybrała prawie na stałe swoje miejsce. Przytoczona jest wersja standardowa rekrutacji, w dodatku wtedy jest z "ochotnikiem" inaczej - szybciej się adaptuje do klanu i nie a tak, że chciałby gdzie indziej (w teorii). A samo nakarmienie trzygwiazdkową nic nie da, przynajmniej ja tak myślę :) Trzeba chcieć. Z pełnoprawnym Lordem jest łatwiej.